Żyla, żyletka, śmierć.Aniele usłysz moje myśli,które uciszyleś ...

Użytkownik "Howard Roark" <HowardRo@Fountainhead.comnapisał w
wiadomości


wigry <w@im0.p.lodz.plwrote:

| Wiecie nie lubie opryskliwych wypowiedzi i dziwnych insynuacji od
| ludzi, którzy sie uważają, ze dużo wiedzą, a po tym co ktoś
| napisał, nie zawsze jest trafna wasza ocena. Ale wy pewnie wiecie
| lepiej więc nie będe obstawał przy swoim.

Moja wypowiedz byla adresowana nie do Ciebie, lecz do tego zalosnego
dzieciaka, ktory Tobie odpowiadal. "smoczek" to bardzo adekwatna ksywka
dla niego.

B.


O przepraszam bardzo bo cos  się wam panowie chyba poprzestawiało
użytkownik "wigry" ( no co zrobie ze mi sie to kojarzy z rowerem ? )
pisał posty łamiac wiekszosc pisanych nie pisanych  zasad  "netkiety"
wiec nic dziwnego ze wystawił sie na smiesznosc co skromnie wykorzystała
moja osoba .
Lecz mimo to dostał od mojej osoby satysfakcjonujące odpowiedzi (
przynajmniej tak mi sie wydaje bo nie zgłaszał kolejnych alertów w sprawie
swoich problemów). A co najważniejsze kolejny post w jego wydaniu nie
posiadał tak razacych błedów !
czyli moja moze kontrowersyjna lekcja w stosunku do usera "wigry" przyniosła
jakis efekt :)

is that clear? mr Howard Roark

ps. jak juz jestesmy przy ksywkach  to ja panu proponuje panu ksywke "Howard
roach "




centralny rejestr obywateli uchylajacych sie od placenia abonamentu
radiowo -
telewizyjnego.


:)))))))))))))))))))))

Albo centralny rejestr znakowanych rowerów, łodzi motorowych i wiosłowych.
Znając prokom koszt wprowadzenia nowego rejestru dla państwa to około 250
000 000 PLN, a co tam :)

PZDR




Podaję za łódzką Wyborczą:

Dla tych, którzy chcą się wybrać na PŚ do zakopanego PKP uruchomiło
dodatkowy pociąg (7 wagonów 2 klasy i 2 "jedynki"). Odjedzie 18 stycznia o
20.40 z Łodzi Kaliskiej, a do Zakopca planowo zawita o 4.15. 20 stycznia
odjazd z Zakopanego o 23.26, planowy przyjazd do Łodzi 7.44.

[OT ] Co ciekawe w tej samej notatce o tytule "Skok na pociąg" jest
napisane, że "Gazeta" w piątek i sobotę wydrukuje kupon, dzięki któremu
można bezpłatnie przejechać autostradą A4 :))) To sie nazywa równowaga w
informowaniu społeczeństwa :))))


<OT
super, biore kupon, rower i jade!
niech ktos mi sprobuje wlepic mandat :)
</OT

widocznie wprowadzili w prasie zakaz zachecania do kolei za wyjatkiem gdy obok
jeszcze bardziej zachecaja do blachosmrodow...

ciekawe, czy jako przejazd zorganizowanych (a nie???) grup, w tym pociagu bedzie
automatycznie znizka 50%?

Pozdrawiam,
Franek Grzegorek



jacek wierzchowski <jacekglm.SKA@gazeta.plnapisał(a):


Premo  <prem@NOSPAM.gazeta.plnapisał(a):

| Przed chwilą w "Dzień Dobry TVN". Zrobiono nietypowy test. Sprawdzano czy
| nasze pędziolino czy kolaż dojedzie szybciej do Łodzi. Rower wygrał o 15
| minut. Tak więc po co jeździć pociągiem. Lepiej kupić sobie dobry rower

widziałem,wiedziałem...ciekawy teścik :)

dobry rower nic Ci nie da-jeszcze musisz szybko kręcić ;)

widać także że mechanik nie był za bardzo rozmowny :)

pozdrawiam rowerowo


Nawet nie przyjął pliku banknotów i zegarka za przyspieszenie




Witam
cut
karetce drogi.


Idioci sie wszedzie zdazaja.

Wczoraj o maly wlos nie obilem ryja (tzn, nie dalem w twarz) jednemu
(niemieckiemu? pewnosci nie mam) idiocie co sapal do mnie na skrzyzowaniu bo
pare metrow wczesniej go otrabilem. A dlaczego otrabilem? Bo jechal z kolega
na rowerze i jechali obok siebie radosnie gaworzac, zajmujac minimum polowe
szerokosci jezdni, a ze ruch z naprzeciwka byl, to musialem sie w tym samym
tempie wlec. Ale to taki maly Niemiec(?) byl, z metra ciety, a taki to jak
ratlerek, ujada z bezpiecznej odleglosci.

Niedawno, bedac w PL, przezylem gehenne w Lodzi (o czym tu pisalem) ale
uwazam, ze nie jest tak zle w PL. Jest coraz lepiej. Przynajmniej w moim
rodzinnym Belchatowie i innych mniejszych miejscowosciach po ktorych dane mi
bylo jezdzic. Czego mi najbardziej brakuje na polskich drogach, to luzu i
spokoju. Nie wiem, z czego to wynika (dyktatura tlumu na drodze?), ale ja tez
sie robie, niestety, agresywniejszy :-/ Potem, najczesciej miedzy Wrockiem a
Olesnica :) przychodzi moje ulubione miejsce gdzie jem cos na cieplo i wtedy
sie uspokajam i grzecznie jade za szybszym tirem jadacym okolo 100km/h. Nie
szarpie, nie wyprzedzam, puszczam sobie Billie Holiday albo soundtrack z Buena
 Vista Social Club i jade jak trusia :)

topek -jak zawsze pozdrawiajacy




Rafal wrote:
| Albo złodziej rowerów ;-)
Tez musi lubic. ;-)


Nie musi ;-)


Hipokryzja to hipokryzja. Jakkolwiek bys chcial ja tlumaczyc.


Bla, bla. Hipokryzją i to pierwszej wody jest przysłowiowe pokazywanie
źdźbła w oku bliźniego, nie dostrzegając belki we własnym.

Przywracając właściwe proporcje dyskusji: rowerzyści zabili _dwóch_
ludzi w ciągu ostatnich kilku lat w Polsce - raz w Łodzi w 2001 i
drugiego teraz. Kierowcy zabili w ciągu ostatnich dwóch lat w całej
Polsce około czternaście tysięcy ludzi.

marcin ha




Trasa z Wawy do Lodzi, przez Sochaczew, 136 km.
Carisma 1.8 GDI w automacie.
Komputer pokazal srednie spalanie 5,2 litra/100 km.
Jechalem na mieszance mniej wiecej 75% '95, 25% '98.

Poprzednio kiedy jechalem Wawa-Lodz, ale przez Brzeziny,
mialem 5,8/100, ale czysta '95


100% miasto caly dzien jezdzenia ok 300 km srednia spalania 4,6 litra/100km
(wg komputera) a srednia predkosc 32 km/h. (kierowca na pokladzie i jakies
graty w bagazniku)
Poza miastem - Wrocław - Sobótka - Wrocław - średnia spalania 4,4
litra/100km (wg komputera) a srednia predkosc 47 km/h (dwa rowery + kierowca
i pasazer)
Auto: Toyota Yaris 1.0



On Wt 10 cze 2003 10:35:49p "Smaug" <sm@tenbit.plwrote in
news:bc5fd5$2ir$1@foka.acn.pl


zlamalem, i co ?? Nad wejsciem do tunelu nie ma zakazu jazdy
rowerem, jest tylko zakaz palenia i jazdy na rolkach i deskorolkach.


Coz, Polak potrafi. Mi taki zakaz wydaje sie jasny i napewno nie przyszlo
by mi do glowy wjezdzac rowerem do metra. Tym, ktorzy wywiesili zakaz
pewnie tez to nie. Zwroc uwage, ze nie ma tam takze wyszczegolnionego
samochodu, furmanki ani lodzi podwodnej.

Pozdrawiam



Normalnie niczego tu nie reklamuje, ale pamiętam, że toczyła się
tutaj ożywiona dyskusja na temat tych pocisków i zagrożenia jakie
niosą.

Łódzki Oddział PTChem organizuje 8 kwietnia 2003 (wtorek) wykład
prof. Bema, który jako kierownik rządowego laboratorium w Kuwejcie
zajmował się przez kilka lat tym zagadnieniem.

Wykład ma mieć tytuł:

Środowiskowe i zdrowotne skutki militarnego wykorzystania zubożonego uranu

i odbędzie się w Łodzi, w budynku CBMiM PAN, Sienkiewicza 112,
audytorium numer 09, godzina 15.30. Wstęp jest wolny dla wszystkich.

Więcej szczegółów na stronie:
http://www.ptchem.lodz.pl/lodz/Bem.html

---------------------
Tomek "polimerek" Ganicz
http://www.ceti.pl/kganicz/poli
http://www.ceti.pl/kganicz/rowery



Pani Hania czuje się artystką albo pisarką
Prawa autorskie dotyczące ścieżek rowerowych? A może Pani Hania jeszcze będzie
pobierać tantiemy? Co komu przeszkadza, że Łódź będzie miała ścieżki rowerowe
podobne jak w Wawie? Właściwie, to łodziacy powinni znaleźć sobie lepszy
przykład - np. Amsterdam albo Kopenhagę bo w Wawie wcale nie wygląda to
najlepiej. Np. kto znajdzie ścieżkę rowerową na Ochocie, gdy na sąsiednim
Mokotowie jest ich pełno, bo tam mieszkają radni...

Pani Haniu, metro czeka, most północny czeka, a Tobie tantiemy w głowie



Rowerem w Polsce lub zagranica kto chętny?
Cześć odwiedzającym! Szukam kompana/ki lub kilku chętnych :-)
na w miarę porządne pedałowanie (ok. 60-90 km dziennie) przez tydzień/dwa po
mniej uczęszczanych a ciekawych zakątkach Polski lub zagranicy. Był już na
tym forum dobry pomysł na wyprawę do Włoch/Grecji, ale nie doszedł do skutku
(brak funduszy).
Jestem z Łodzi, jesli macie jakąś ciekawą trasę, jestem otwarty na
propozycje. Jestem wędkarzem, można by połączyć jedno z drugim w ciekawą
całość.

Kontakt: czarus07@poczta.onet.pl

gg 1187532



Gorąco polecam poszukania rowerka w sklepie rowerowym, może tu znajdziesz jakąś
wskazówkę:
www.lodz.refleksje.pl/ktory-sklep-rowerowy-wikszy-vt847.html
Gorąco odradzam trzymania w piwnicy czegokolwiek co ma kólka.

Pzdr.
P



Byliśmy o czasie
10:36 na dworcu Łódź Kaliska, skąd: Szprot został zabran przez stęsknionego
tatulka do domu, by dotrzeć tam na 10:54, wyżłopać kawę śniadaniową i walnąć się
spać na cztery godziny; zaś Huann wsiadł na rower i popedałował do Odhuani, skąd
na 14:00 do pracy.



o ile pamietam, majkel szukal auta i to w lodzi....moze nie znalazl
odpowiedniego a moze w warsztacie...a moze nie potrzebuje, bo ma 5 min do domu
z tego cudnego, chlodnego budynku...a moze to ekolog...a roweru jeszcze nie
wyciagnal z piwnicy...przyczyn moze byc baaaaardzoooo duzoooo



Bałagan na stacji Łódź Widzew. Nie ma gdzie zap...
do pracy dojezdzam mpk ok.1,5h,czesc prac.dojezdza rowerem(nawet
zima)czesc wlasnymi samochodami.TO PO JAKIEGO CZORTA tyle rabanu o
parkingi przy stacji widzew.biznesmeni zamiast stekac i szukac
miejsca moga jechac dalej do..pracy,biedniejsi zrzutka na paliwo i
do..warszawy,wspolczuje okolicznym mieszkancow jak patrza na to
bezprawie parkujacych GDZIE POPADNIE,a jakby NIE DAJ BOZE przyjechala
straz miejska(0czywiscie na wezwanie mieszkancow)to okazaloby sie ze
kierowcy to sami prawnicy,straz sie czepia,placimy podatki
podatki,abyscie sie wzieli za snieg(odgarniac !?najlepiej) OTO POLSKA
WLASNIE,



no więc tak:
1. Nie uważam Łodzi za małe miasto. Owszem, istnieją metropolie wielomilionowe,
ale składają się one ZAWSZE z wielu, połączonych ze sobą struktur, często bardzo
odległych historycznie , ze swoją radą dzielnicy/osiedla etc.
2. Jasne jest że każdy się lepiej czuje w otoczeniu kwitnącego kwiecia i
ćwierkającego ptactwa, tylko że w praktyce aby to osiągnąć, musielibyśmy wrócić
do XIX wieku, co być może nastąpi (bo oil peak właśnie minął niepostrzeżenie),
ale na razie ludzie wolą cieszyć się komfortem jaką daje komunikacja
indywidualna i żadne biadolenie tego nie zmieni, a ludzie będą głosować na tych
polityków co im to zapewnią, a nie na tych co im zabronią wozić dzieci do
przedszkola autem.

Anyway, uważam że warto zrobić eksperyment z podziałem kwartałów na mniejsze, bo
większość UZNANYCH urbanistów uważa to za działanie mogące podwyższyć, a nie
obniżyć jakość miasta. Wg mnie właśnie podzielenie kwartałów na pomniejsze i
puszczenie w nowych uliczkach tylko ruchu KM i rowerów byłoby fantastycznym
sposobem na nową jakość i wizerunek miasta, takiego pokazanego od podszewki.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • qup.pev.pl