Żyla, żyletka, śmierć.Aniele usłysz moje myśli,które uciszyleś ...
Nie wiem czy w tym wypadku nie lepszy byłby 7.6 - logopeda to nie lekarz.
7.4 to m.in świadczenie w izbie przyjęć i w SOR.
http://www.mz.gov.pl...ps_20062008.pdf
Hahahahaa, najzabawniejsze jest to, że ja też mam wadę wymowy R.
Ale niedawno udałem się do logopedy i robię ćwiczenia - podobno można tą wadę całkowicie usunąć.
Zanim udałem się do logopedy znalazłem coś takiego:
http://www.zslososina.lososina.iap.pl/publikacje/wady.pdf
Od 3 strony jest też kilka fajnych ćwiczeń.
Polecam.
Grażyna Gunia
Terapia logopedyczna dzieci z zaburzeniami słuchu i mowy
Książka jest adresowana do osób zainteresowanych problematyką kształtowania i terapii mowy dzieci niesłyszących. Kolejne rozdziały zawierają omówienie elementarnych zagadnień dla tych, którzy nie mają interdyscyplinarnego przygotowania logopedycznego.
Książkę można podzielić na dwie zasadnicze części. W pierwszej omówiono założenia teoretyczne surdologopedii, natomiast w drugiej przedstawiono praktyczne wskazówki dotyczące metodyki pracy logopedycznej z dziećmi z zaburzeniami słuchu i mowy.
Zawarte w opracowaniu zagadnienia mają charakter syntetyczny, z podaniem konkretnej literatury. Autorka ma nadzieję, że publikacja będzie motywacją do studiowania surdologopedii oraz inspiracją do teoretycznego i praktycznego doskonalenia warsztatu pracy osób zajmujących się wychowaniem i terapią dzieci oraz dorosłych z wadą słuchu.
Pobierz darmowy fragment książki Terapia logopedyczna dzieci z zaburzeniami słuchu i mowy
Oficyna Wydawnicza Impuls
Typ: eBook w formacie PDF
Rok publikacji eBook: 2010
Rok wydania papierowego: 2006
Objętość 230 stron
Cena: 37,81 zł
Wysyłka darmowa
Gdy pójdę do piekarni, kupię chleb i on będzie niedobry, to go drugi raz nie kupię. Gdy zlecę wykonanie strony internetowej i ona nie zadziała jak należy, to mogę nie zapłacić, bo mogę sam stwierdzić, czy jest ok czy nie.ĂÂ
Gdy ktoś mnie leczy na coś innego i mnie zakopią, to raczej nic z tym nie zrobię.
Coś chyba sam się zgubiłeś we własnej argumentacji.
Kupując chleb "normalny" człowiek też nie wie czy on nie jest dobry. Dopiero jak go zje o tym się dowiaduje. A co jak będzie zatruty ???... to po zjedzeniu już tylko go "zakopią i raczej nic z tym nie zrobi".
"Normalny" człowiek nie jest wstanie stwierdzić jakości ŻADNEJ usługi przed jej wykonaniem.
Tak samo nie można stwierdzić:
- czy masażysta nie złamie mi kręgosłupa podczas masażu,
- czy mechanik dobrze mi naprawił samochód (a nie poprzecinał przewodów hamulcowych),
- czy opiekunka z którą zostawię dziecko nie pobije go,
itd. itp.
Dopiero po wykonaniu usługi, nie ważne czy:
- zjedzeniu chleba,
- zakończeniu masażu,
- przejechaniu się naprawionym samochodem,
- odebrania dziecka spod opieki,
- zakończeniu leczenia,
- zakończeniu procesu sądowego.
każdy "normalny" człowiek jest w stanie stwierdzić jakość usługi (nie istotne czy piekarza, masażysty, mechanika, opiekunki ale też lekarza czy prawnika).
Z pozoru brzmi strasznie... ale te rynki są WOLNE a mimo to:
- piekarze używający zatrutej mąki,
- niefachowi mechanicy,
- niefachowi masażyści,
- złe opiekunki,
NIE MAJĄ RACJI BYTU.
Możecie to nazywać jak chcecie ("cud", "niewidzialna ręka rynku" czy "normalne mechanizmy wolnorynkowe") ale to działa bez zarzutu na 95% rynków w Polsce, nieraz równie odpowiedzialnych co Lekarz lub Prawnik.
Na marginesie: Nawet najszczelniejszy wielopoziomowy system korporacji połączonej z licencjami połączonej z zezwoleniami nie wyeliminuje zagrożenia że:
- czy masażysta nie złamie mi kręgosłupa podczas masażu,
- czy mechanik dobrze mi naprawił samochód (a nie poprzecinał przewodów hamulcowych),
- czy opiekunka z którą zostawię dziecko nie pobije go,
itd. itp.
ale też:
- lekarz nie popełni błędu,
- prawnik nie przegapi terminu do wniesienia kluczowego pisma procesowego.
ps. nie tylko Minister Sprawiedliwości ma chęci ograniczania wolności Polaków. Oto projekt ustawy Minister Zdrowia z bieżącego roku wprowadzający 16 nowych zawodów regulowanych, w tym masażysty, logopedy czy dietetyka: http://www.mz.gov.pl...be_23022010.pdf