Żyla, żyletka, śmierć.Aniele usłysz moje myśli,które uciszyleś ...

Ja proponuje zmiane perspektywy. Ksieza swiadcza uslugi i sa zobowiazani do brania pod uwage empatii i indywidualnego traktowania klienta. Jak byk to stoi w service quality blueprints zreszta redagowanych przez administracje koscielna. Student ze dwa lata temu prace na ten temat pisal. Sama sie zdziwilam w jakim stopniu zarzadzanie i satysfakcja konsumenta sa zaawansowane w brytyjskim KK. I jak sie taki pracownik nie wywiazuje to nalezy przeszkolic, przesunac albo calkiem zwolnic. W koncu kapelanem 3 siostrzyczek mozna byc bez zrazania jakze nielicznych wiernych (lojalnych konsumentow). I w takim kierunku powoli idzie zarzadzanie w KK a juz dawno jest stosowane w innych religijnych proweniencjach w tzw. rozwinietych spolecznosciach. Place i wymagam - tak powinno byc w ramach swiadczenia uslug typu slub , czy pogrzeb - i jeszcze raz - empatia jest wlaczona w rachunek. A nie liczenie sie z uczuciami wiernego czy tez ze zmiennoscia w pogladach bardzo niedlugo zaowocuje podobnymi statystykami jak np w Irlandii czy Hiszpanii. I bardzo dobrze bowiem obcowanie z sakrum nikomu nie daje immunitetu od ludzkiej, czasem bardzo przyziemnej, przyzwoitosci....



Firma Gniezno.com.pl poszukuje programisty PHP.
Osoba będzie członkiem grupy odpowiedzialnej za tworzenie i administrację serwisów internetowych.
Zależy nam na współpracy wyłącznie z osobami dojrzałymi i kompetentnymi w w/w zakresie. Od osób oczekujemy lojalności, terminowości oraz zaangażowania w pracę.

Wymagania:
- Doświadczenie
- doskonała znajomość PHP 5 i rzeczy z tym związanych
- bardzo dobra znajomość HTML oraz CSS
- wiedza z zakresu tworzenia JavaScript
- doświadczenie w stosowaniu szablonów typu Smarty
- znajomości technologii AJAX
- poczucie estetyki

Wynagrodzenie adekwatne do umiejętności i wykonywanej pracy od 1500 do 2500 zł netto.
Okres próbny 1 miesiąc.

Praca na etacie w naszym biurze w Gnieźnie.

Tylko poważne oferty wraz portfolio prosimy przesyłać wyłącznie na adres praca@gniezno.com.pl z dopiskiem w temacie – „PHP”.

Odpowiemy tylko na wybrane oferty.

Gniezno.com.pl
ul. Chrobrego 44
62-200 Gniezno
Tel: 61 428 28 68, 667 636 536,
e-mail: biuro@gniezno.com.pl


Proszę o zamieszczenie poniższej klauzuli w nadesłanych CV

"Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych zawartych w ofercie pracy dla potrzeb niezbędnych dla realizacji procesu rekrutacji przez firmę Gniezno.com.pl. (zgodnie z ustawą z dnia 29.08.97 roku o Ochronie Danych Osobowych Dz. U. Nr 133 poz. 883)"




Wspaniale wykwalifikowany przez Alfreda, jego syn Edward "Starszy" (czas panowania 899-924), był śmiałym wojownikiem, który pokonał Dunów pod Northumbrią (Tettenhall) w roku 910 oraz był uznany przez Wikingów królestwa York. Królowie Strathclyde oraz Szkoci złożyli mu hołd w 921 roku. Dzięki licznym sukcesom militarnym Edward rozszerzył wpływy angielskie, m.in. dzięki sojuszowi z jego budzącą grozę wśród wrogów siostrą Aethelflaedą, która była małżonką władcy Mercii i prawdopodobnie rządziła po śmierci męża.

Edward był w stanie ustalić administrację królestwa angielskiego podczas uzyskania dowodu lojalności od Dunów, Szkotów oraz Brytyjczyków. Zmarł w roku 924 i został pochowany w New Minster, który ukończył jeszcze za życia w Winchesterze. Był dwa razy żonaty, istnieje jednak możliwość, iż jego najstarszy syn Athelstan był synem z nieprawego łoża.


informacja ze strony: http://marteczka0024.w.in...rszy%20HTML.txt



Wrócę do Kucińskiego z zarządu Kolei Mazowieckich. Pamiętam jak przed powołaniem KM Kuciński głodował w imię ideałów narodowego przewoźnika. Oto co mówił po zakończeniu protestu głodowego – "Warto było, bo zorganizować strajk byłoby trudniej, ponieważ dziś nastąpiło tak duże rozbicie. Podział na spółki, mnożenie się central związkowych sprzyjało takiemu szowinizmowi zawodowemu. Oczywiście taka sytuacja jest bardzo na rękę administracji, bo łatwiej jest dzielić i rządzić w takiej sytuacji."
Teraz to Grzegorz Kuciński, jako członek zarządu Kolei Mazowieckich dzieli i rządzi.


Stanisław Kogut:
Kuciński w imieniu „Solidarności” podpisał się pod aktem powołania spółki – choć nie był do tego upoważniony – działacz „Solidarności” w Mazowieckim Zakładzie Przewozów Regionalnych – Grzegorz Kuciński, który, pewnie w nagrodę za to, został członkiem zarządu Kolei Mazowieckich. Żeby było śmieszniej, trzeba wspomnieć, że w grudniu 2003 roku Kuciński głodował, protestując w ten sposób przeciwko regionalizacji organizacyjnej przewozów pasażerskich. Okazuje się, że kiedy pojawią się na horyzoncie profity, czy stanowiska, lojalność w stosunku do związku, którego jest się członkiem, odstawia się do kąta. Kogo pan Kuciński reprezentował? Chyba tylko siebie, i swoje interesy, bo na pewno nie reprezentował interesu związku, który jest przeciwny regionalizacji, który ma swój program jeśli chodzi o spółkę Przewozy Regionalne. Moim zdaniem jest to wielki skandal, bo na plecach „Solidarności” pnie się na stanowisko – to wypowiedź dla dwutygodnika „Wolna Droga”.




Związek Radziecki istnieje nadal, gdyż pierestrojka nie wymknęła się spod kontroli,
Tylko, że to nie nieuregulowana pieriestrojka rozsadziła ZSRR, a wzrastające nastroje nacjonalistyczno-niepodległościowe w poszczególnych republikach. Także Republika Bałtycka nie miałaby przez to szansy bytu - wszakże zarówno Litwini, Kurowie, jak i Liwowie by dążyli do utworzenia własnego państwa.
Po wojnie w 1920 roku ZSRR powierzył całkowicie mu podległej Polsce Roztocze i Wileńszczyznę, gdyż dla tych terenów opracowana była jedna strategia - rusyfikacja.
To raczej chyba nie tak. Bolszewicy nie byli Rosyjskimi nacjonalistami, żeby wszystko rusyfikować. Prowadzili oni przeciwną politykę - korenizację:

Korenizacja oznaczała obsadzanie partyjnych i państwowych stanowisk kierowniczych na terenach zamieszkanych przez daną narodowość przedstawicielami tejże narodowości. Równocześnie do instytucji państwowych i społecznych wprowadzano języki narodów, wśród których te instytucje działały, tworzono warunki dla rozwoju i upowszechniania narodowej oświaty i kultury. Polityka ta zakładała utrzymanie już istniejącej i rozbudowę autonomii narodowych, tworzenie odpowiednich struktur administracyjnych w formie obwodów i republik.

Poza tym Bolszewicy dążyli nie do tworzenia satelickich państw, a do inkorporacji podbitych terenów do ZSRR w imię internacjonalizmu i znoszenia granic państwowych. Tak więc Polska mogła by się stać pod dominacją bolszewików kolejną SRR, jak tego chcieli polscy komuniści.
Udało się wprowadzić jedynie cyrylicę, mówiono dalej po polsku.
I tutaj niezbyt mi się wydaje to realne. Bolszewicy zwykle zamiast wprowadzania cyrylicy wprowadzali lub utrwalali alfabet łaciński. Tak było np. w przypadku narodów Azji piszących w alfabecie arabskim. Cyrylizacja przyszła dopiero za czasów Stalina, i to tylko w stosunku do narodów tureckojęzycznych - Stalin bał się ich porozumienia z łacińskoalfabetyczną Turcją i osłabienia wpływów radzieckich.

Bolszewicy wierzyli, że uda im się podporządkować sobie Polaków. Dali im odrębne państwo, ale w zamian za to wprowadzono Cyrylicę. Chciano, by Polska była naprawdę lojalnym sojusznikiem ZSRR; lękano się związania się z Francją.



Ok, czekam na wiadomość. Tymczasem jeżeli mielibyście czas prosiłbym o pomoc w rozwiązaniu tych 3 podanych problemów w pierwszym poście.

------------------------------------------------------------------------------------

Mam taki pomysł:

Wariant pierwszy (opcjonalny) przy ilości graczy powyżej 5 gracze wcielają się w liderów rodów, patriarchę i konsula. Wtedy walki o wpływy w tych dwóch ostatnich zależne będą od negocjacji z graczem. (Odsyłam do genialnej strategii turowej "Emperor of the Fading Suns", tam Kościół i Liga nie są rozdrobnione i dobrze się to sprawdza).

Wariant drugi (główny) przy ilości graczy do 5 gracze wcielają się w liderów rodów. Walka o wpływy w kościele rysuje się tak: bonusy od danych sekt zależą od stosunków z danym rodem np. przy stosunkach równych jeden nie otrzymujemy nic, przy stosunkach na dwa dostajemy bonusy (dla naszych legionów, lojalności na naszych planetach itp) a przy 3 dostajemy możlwiości produkcji specjalnych jednostek (bractwa i avestii), ekskomuniki czy wpływania na ustalanie prawa kościelnego (ortodoksja) umiejetnosć teurgi dla naszych wojsk (eskatonicy) czy wskrzeszania za żywność lub energię naszych legionów (Światynia Wieczności - ala ghule z Diuny)).

Posiadanie wpływów w danej sekcie będzie wiązało się z przestrzeganiem jej zasad czyli z jakimiś ograniczeniami. Konkretne bonusy trzeba bedzie jeszcze ustalić.

W lidze będzie podobnie: przy jedynce nie mamy nic (nie możemy korzystać z usług) przy dwójce dostajemy możliwość kożystania z usług (Przewoźnicy - transport gwiezdny, Inżynierowie - możlwiość badań naukowych, Pozyskiwacze - wymiana handlowa (2 żetony za jeden), Pośrednicy - najemnicy, Sędziowie - zwiększenie lojalności na planetach dzięki administracji). Przy trójce dostajemy dostęp do kożystniejszych usług (Przewoźnicy - embargo, Inżynieorwie - kupno technologii, Pozyskiwacze - lepsze warunki wymiany (jeden żeton za jeden), Pośrednicy - wynajem statków kosmicznych - bojowych, sędziowie - głosy przy wyborze regenta).

Oczywiscie dany stopień może posiadać tylko jeden gracz, czyli jak jeden zwiększy swoje wpływy u danej podfrakcji to drugi automatycznie spadnie o pole niżej.

Wpływy ustala się na poczatku wydając jakąś tam pule punktów pomiędzy podfrakcje i zapisując je na kartce papieru, następnie kartki się ujawnia i ustala kto dał więcej.
W trakcie gry wpływy można zwiększać przez zdarzenia losowe lub wydanie odpowiedniej puli zasobów na "prezent".




Kluczowym zadaniem administracji, mieszczącym się w zakresie definiowanego obszaru, jest budowanie etycznych postaw i zachowań urzędników publicznych. Jego istota polega na ustaleniu norm, wzorów działania, wprowadzeniu mechanizmów ich realizacji oraz kryteriów oceny. W szczególności, obszar etyki i zapobiegania zjawiskom korupcji obejmuje takie elementy, jak: standardy zachowań etycznych, katalogi zasad i wartości etycznych (np. kodeksy etyki), szczegółowe procedury postępowania (np. kodeksy postępowania).
Wpływ etyki na zachowania urzędników jest społecznie mierzalny i wyczuwalny. Uzewnętrznia się zarówno w jakości usług świadczonych przez administrację publiczną, jak i w społecznym odbiorze pracy funkcjonariuszy publicznych. (...)
W Polsce brak jest jednego dokumentu, określającego normy pożądanego postępowania pracowników służb publicznych. Są one wymienione w trzech podstawowych ustawach regulujących status pracowników administracji publicznej: w ustawie o służbie cywilnej, ustawie o pracownikach urzędów państwowych oraz ustawie o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne.(...)
Lojalność, odpowiedzialność, konflikty interesów, jawność działania - to ciągle jeszcze zagadnienia nowe dla wielu urzędników w Polsce.

źródło

W wielu miastach i gminach tworzy się specjalny dokument "Kodeks etyki urzędnika", do którego przestrzegania urzędnicy są zobligowani. Taki dokument istnieje m.in w: Elblągu, Warszawie, Myślenicach, Skarżysku-Kamiennej, Ciechanowie, Zielonej Górze, Opolu, sosnowcu, Tczewie, Szczytnie, Kościerzynie, Gnieżnie itd. długo można by wymieniać, a prózno szukać na tej liście Malborka, dlaczego?
Czy jest tak dobrze, że nia ma potrzeby tworzenia katalogu zasad, czy tak źle, że nie ma sensu tworzenia czegoś czego nie będzie się przestrzegać?

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • qup.pev.pl