Żyla, żyletka, śmierć.Aniele usłysz moje myśli,które uciszyleś ...

trzymajcie się!!! żeby tylko zeszło wszystko. nasza Monia miała
krostki i liszaje na buzi i okazqało sie, że to było łojotokowe
zapalenie skóry. mielismy maść "pimafucort"-też ze sterydami (ponać
delikatna) i mieszałam z kremem. po 3 dniach zeszło wszystko i dalej
smarowałam tylko emulsją Seboderm. i zeszło.
wiecie co?
ja to nie wiem, jak zakończę karmienie, bo będzie mi opuszczać tego
forum. normalnie tak sie zżyłam,jakbym WAS wszystkich znała od lat.



oczyszczanie ultradzwiekami -link
zwane kawitacyjnym
kosmetyczka zachwalala, ze jest to nawet dla osob z tradzikiem rozowatym (nie
wolno oczyszczac) i dla takiej skory jak moja nadwrazliwiej i z lojotokowym
zapaleniem skory (nie mam wypryskow, chyba ze przed miesiaczka 2-3)

zamieszczam link z forum
i mam pytanie, czy ktoras z was to miala?
kobieta.pun.pl/viewtopic.php?pid=431



peeling kawitacyjny - za i przeciw
Pisalam juz o tym we wczesniejszym poscie (o Estte Lauder)
wiec, zeby uzyskac od Was opinie wklejam go tutaj
i goraco prosze o Wasze doswiadczenia z takim oczyszczaniem skory

oczyszczanie ultradzwiekowe,zwane kawitacyjnym zachwalala
kosmetyczka, ze jest to nawet dla osob z tradzikiem rozowatym (nie
wolno oczyszczac) i dla takiej skory jak moja nadwrazliwiej i z lojotokowym
zapaleniem skory (nie mam wypryskow, chyba ze przed miesiaczka 2-3)

zamieszczam link z forum
i mam pytanie, czy ktoras z was to miala?
kobieta.pun.pl/viewtopic.php?pid=431



jeśli pzry tym skóra się przetłuszcza lub lekko łuszczy obstawiam zapalenie
łojotokowe skóry, wpiszcie w wyszukiwarkę tego forum, już o tym było. Na
początek nizoral wymiennie z jakims delikatniejszym szamponem, tonik seboradin.
Ale to prawdopodobnie powróci i wtedy trzeba iśc do dermatologa po środki na
receptę.



cześć

Zamiast zyrteku polecam claritine - dla mnie jest lepszy. Niestety ten lek
stosuję cały rok.
W zimie czyli teraz mam straszne swędzenie skóry na całym ciele. Co
radzicie??????????
Co do elocomu to przyznam się że jestem od niego uzależniona - od maści i
płynu (mam łojotokowe zapalenie skóry). Ostatnio dopiero na tym forum
dowiedziałam się o szkodliwości dłuższego stosowania tego leku!!!
Dzięki dziewczyny, muszę się wybrac do dobrego dermatologa bo przecież te
konowały na niczym się nie znają i przepisują silne lek na odczepnego żeby się
pozbyć pacjenta.
Mam uczulenie i okropne swędzenie nawet jeżeli zgolę nogi!!!!!! Wtedy od razu
stosuję elocom.Bo jeżeli go nie użyję to potrafię się drapać grzebieniem!!!!!



ja walczylam juz ponad rok nie mam nawrotu jak chcesz sie dowiedziec cos
wiecej to szukaj watku z 21 12 2001 pt. łojotokowe zapalenie skóry, tam sie
wypowiadalam, jak bedziesz miala jakies pytania to napisz na skrzynke albo
zostaw pytanie na forum postaram sie odpowiedziec. Pozdrawiam!



bardzo dziękuję za wasze opinie.mam mało przekonania do dermatologów,wynikają
one z moich doświadczeń.dlatego dobrze jest się skonsultować z kimś kogo trapi
podobny kłopot.wiem,że wizyta u lekarza mnie nie ominie ,ale wiedza jaką
dzielimy się na forum daje mi jakiś obraz sprawy.też mam podejrzenia że to
łojotokowe zapalenie skóry.mam notoryczne kłopoty z cerą i włosami.Wydawałam na
lekarza sporo pieniędzy.problemy jednak wracają , bo żadna diagnoza jaką mi
postawiono wydaje mi się nie trafna.z resztą to nie wątek o moich zmaganiach z
lekarzami.po prostu dziękuję,że ktoś się odezwał.



lekarz który mi też pomogł
> Kto zatem ma jakies doświadczenia w tym temacie to prosze o info.

Chorowałam na to samo przez kilka lat. Zaliczyłam chyba wszystkich
gastroenterologów i sławy profesorskie w Warszawie i bez rezultatu. Tony leków i
w końcu delikatna sugestia że powinnam się udać do psychiatry. Byłam juz w rozpaczy

Znalazłam w końcu na forum taki link:
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=22&w=18898712&a=19195602
Postanowiłam dotrzeć do tego lekarza. Mnie też zdiagnozował mnie bezbłędnie i
włączył kurację. Po 3 miesiącach wszystkie dolegliwości z jelitem minęły. Co
ciekawe przeszło mi też łojotokowe zapalenie skóry. Mam spokój od roku. Jem
wszystko, żyje normalnie.
Dr Borowicz to specjalista chorób wewnętrznych i przyjmuje w Centrum Medycznym
Damiana w Warszawie przy ul. Wałbrzyskiej 46. Trochę trudno sie do niego dostać
bo ma zawsze duzo pacjentów i na wizyty trzeba sie umawiac telefoniczne ale
warto poczekać ze 2 tygodnie na miejsce.



Bardzo dziekuje !
Takiej odpowiedzi potrzebowalam.
Trudno do konca ocenic naturalny stan wlosow jak sie od kilku lat je rozjasnia
:) Cera ciagle pokryta fluidem, to nawet ciezko ocenic czy blada :)
Ale fakt, ze przy tlustej cerze mam suchy, luszczacy naskorek - dermatolog mowi,
ze to lojotokowe zapalenie skory. Objawy lekowe mam od dawna, biore na to nawet
leki.
I jeszcze przeszkadza mi noszenie golfow, mam wrazliwa szyje w okolicach
tarczycy, czasem mniej, innym razem bardzo. Mialam tez kilka razy podwyzszone
OB, cholesterol za wysoki lub na gornej granicy i wiem, ze to pasuje.
Mam tez czesto stany pogoraczkowe, to tez moze byc objaw hashi ? Ogolnie
doskonale zdaje sobie sprawe, ze cos ze mna sie dzieje juz od kilku lat.
Oczywiscie lekarze uznawali, ze jestem raczej hipohondryczka.. nawet zaczelam w
to wierzyc..
Fajnie, ze nie jestem sama i rozumiecie jak to jest..
Za miesiac robie badania, zobacyzmy jakie wyjda. Oczywiscie mam skierowanie
tylko na TSH :) ale od poczatku lektury forum wiem, ze zaplace za T3iT4, ze to
obowiazkowe.
Bardzo pomagacie takim poczatkujacym hashimotkom, dzieki :o)



Ciemieniucha jest łagodną formą łojotokowego zapalenia skóry - być może u Pani
malucha rozwinęła się już postać cięższa. Nie napisała Pani, czy kompresy z
oliwki robi Pani na noc (pod czapeczkę), czy tylko na kilka godzin, bo wtedy
jest różna skuteczność leczenia. Jeśli ma Pani możliwość zakupu w Polsce,
polecam Olejek na ciemieniuszkę z serii Skarb Matki, który cieszy się dobrą
opinią na tym forum. Być może trzeba będzie też zastosować coś bardziej
radykalnego, np. maść z mocznikem, ale o tym powinien zdecydować lekarz.



ciemieniucha czy azs? proszę pomóżcie!
Witajcie! Moja 3-miesieczna córcia ze 2 tygodnie temu dostała na główce suchy
łupież- myśląc że to ciemieniuszka smarowaliśmy główke oliwką i sczesywalismy
ale to wcale nie pomogło, wokół głowy (głównie na skroniach) i na jej czubku
zrobił się czerwony podrażniony i co gorsze sączący się pas skórki. Nie
wytrzymałam i podjechaliśmy w weekend do szpitala- tam pediatra wypisała nam
skierownie na oddział dermatologiczny. Własnie stamtąd wróciliśmy- lekarz
ewidentnie stwierdził że to łojotokowe zapalenie skóry i ciemieniucha i
polecił smarować płynem Xerial Capilare. Na nic się zdały nawet moje
podpowiedzi, że to może alergia (wystapiła ona w 1 miesiącu na nabiał- karmię
piersią). Płyn w aptece kupiłam ale dopiero teraz znalazłam to forum i
zupełnie zgłupiałam. Boję się, że wyrządzę jeszcze więcej krzywdy dziecku:(



Co do badań to nie wiem... ale wydaje mi się,że jeśli w tych 'gulach' jest tresc
ropna to tymczasowo, zeby przeleczyc ten stan zapalny, powinienes dostac
metronidazol albo inny podobny lek. Chocby po to, zeby zachamowac wypadanie
wlosów. zastanawiam się też, czy Twoim problemem nie jest łojotokowe zapalenie
skóry głowy. Ale chyba to nie to, bo lekarz dermatolog powinien to bez trudu
zdiagnozowac.
tak czy inaczej daje linka do opisu
laboratoriumurody.pl/forum/lupiez-lzs-przyczyny-leczenie,t1157.html?highlight=%B3ojotokowe+zapalenie



> Gość portalu: gaga napisał(a):
>
> Hej! Czy ktoś z Was moze miał do czynienia z łojotokowym zapaleniem skóry - z
> czego to się bierze i jak skutecznie mozna sobie z tym poradzić?Pozdrawiam

Zajrzyj do archiwum forum a na pewno znajdziesz wiele informacji na ten temat.
Możesz również przeszukać archiwum grupy dyskusyjnej pl.sci.medycyna, na
przykład przeszukiwarką groups.google.pl

Pozdrawiam, andrzej

www.glowacki.art.pl



A więc tak o candidzie wyczytałam na forum i postanowiłam zrobic to badanie.
Zainteresowałam się drożdzakami ponieważ mała miała wysypkę i myślałam że to
może alergia. Jak miała 3miesiące przestałam jeść mleko i jego przetwory
(myślałam iż jest to alergia na mleko ponieważ mała miała czerwone policzki) po
odstawieniu przeze mnie mleka objawy ustąpiły. Miesiąc temu dostała wysypki na
brzuchu, plecach, łokciach (suche, czerwone placki a także małutkie
krosteczki). Poszłyśmy do dermatologa który stwierdził Łojotokowe zapalenie
skóry i dał maść cynkowo-cholesterolową. Krostki zaczęły się goić. Dzisiaj
odebrałam wynik posiewu kału i wynik mnie trochę zmartwił. Lekarz nie kazał
eliminować produktów z diety małej i dał probiotyki Lactoral i Enterol.
Interesuje mnie kiedy po takim leczeniu można zrobic powtórne badanie kału aby
stwierdzić iż candidy nie ma. Mała ma 7miesięcy karmię ją piersią a także
dostaje kaszkę ryżową i zupki ze słoiczków. Proszę o pomoc czy wprowadzać
zmiany w karmieniu i czy ktos ma doświadczenie w leczeniu candidy tylko
probiotykami.Pozdrawiam



No wiem. Ale nie wiem czego Ty się chcesz dowiedzieć. I dlaczego akurat na
forum o alergii.

Łojotokowe zapalenie skóry leczy się głownie miejscowo, czasami tez podaje sie
sterydy. Po stosunkowo niedługim czasie przechodzi.

Niestety lekarze dosc czesto diagnozują to schorzenie, a potem się okazuje, że
to nie jest trądzik, ale alergia.

Pozdrawiam.
Chalsia



W żadnym wypadku nie rezygnuj z mleka- miałam dokładnie to samo i okazało się,
że mały cierpi na łojotokowe zapalenie skóry wywołane moimi hormonami.
Wystarczyło zastosować odpowiednią maść i wszystko szybko wróciło do normy.
Przeczytaj mój wątek- forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=578&w=13758613
jak będziesz miała jakieś pytania albo wątpliwości- z chęcią odpowiem.
k



Dziewczyny, nie stawiajcie same diagnozy, że dziecko ma skazę! Radziłabym też
ograniczone zaufanie do pediatrów, jeśli chodzi o problemy skórne. Jeśli dziecko
ma wysypkę czy inne objawy, które Was martwią - idzcie do DERMATOLOGA!
Mój syn "miał" skazę już dwa razy - raz diagnozę postawił pediatra, raz sama ją
wymyśliłam na podstawie rad z forum. Na szczęście w porę trafiłam do dermatologa
- i za pierwszym razem skaza okazała się łojotokowym zapaleniem skóry
(wystarczyła maść), za drugim razem zmiany skórne związane były z zimą
(przesuszonym powietrzem itd.).



łojotokowe zapalenie skóry
Chciałabym uzyskać więcej informacji nt ŁZS. Synek ma 2,5 miesiąca. Pediatra
zdiagnozował AZS, natomiast po przeczytaniu odpowiedzi amry1 na mój
wcześniejszy post
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=578&w=33791110&v=2&s=0
nabrałam do tego trochę dystansu.

Synek ma czerwone krostki na policzkach, szyi, karku, piersi a także suche,
chropowate rączki, uda i łydki. Czy dziecko którejś z mam dziecka z ŁZS ma
podobną wysypkę?
I jeszcze jedno - czy moge sama bez konsultacji z lekarzem zastosować
vratizolin? Czy nawet jeśli nie pomoże to czy przypadkiem nie zaszkodzi?

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • qup.pev.pl