Żyla, żyletka, śmierć.Aniele usłysz moje myśli,które uciszyleś ...


Lia wrote:
| Dnia 2006-08-15 21:18:01 w sprzyjających i niepowtarzalnych
| okolicznościach przyrody grupowicz *Anna Izabela* skreślił te oto
| słowa:

| | Skusialam sie na smazona rybe w occie :]

| ach, jadłam coś takiego 17 lat temu, u prawdziwego rybaka nad
| drawskim, i sielawę, i węgorza wędzonego, na metry, pod zimną
| wódeczkę... ach...

| 17 lat temu?
| W tym roku kurde brat co tydzien 3-4 kg ryb łowi... nie da sie tego
| przejeść, zostało wsadzanie w ocet na czarna godzine ;)
| Nienawidze sie grzebac z rybami, bleah.

spróbuj coś takiego:

wyfiletuj z ryb wszystko co sie da,  mięso przekrec dwa razy przez
maszynke
do mięsa, dodaj bułki rozmoczonej, przypraw wszelakich i zieleniny w typie
pietruszki lub koperku. zrób z tego kotlety i usmaz. Ja podawałem z sosem
gzrybowym, wyszło zajebiste..

z głów i tego co zostanie, zrób wywar z duza iloscią warzyw, odcedz, dodaj
warzywa z wywaru pokrojone w kostkę , kilka ziemniaków i bedziesz miała
zupe
rybna.. zajefajna wychodzi..
aha, ja dodaje na sam koniec gotowania drobno rozciapany kawałek wędzonej
ryby, np dorsza, czy maślanej.. bardzo poprawia smak..


Boszzzzzz.... predzej bym chalwe sobie kupil i zjadl!!!...;)P

Almar




Almar wrote:
| Lia wrote:
| Dnia 2006-08-15 21:18:01 w sprzyjających i niepowtarzalnych
| okolicznościach przyrody grupowicz *Anna Izabela* skreślił te oto
| słowa:

| | Skusialam sie na smazona rybe w occie :]

| ach, jadłam coś takiego 17 lat temu, u prawdziwego rybaka nad
| drawskim, i sielawę, i węgorza wędzonego, na metry, pod zimną
| wódeczkę... ach...

| 17 lat temu?
| W tym roku kurde brat co tydzien 3-4 kg ryb łowi... nie da sie tego
| przejeść, zostało wsadzanie w ocet na czarna godzine ;)
| Nienawidze sie grzebac z rybami, bleah.

| spróbuj coś takiego:

| wyfiletuj z ryb wszystko co sie da,  mięso przekrec dwa razy przez
| maszynke do mięsa, dodaj bułki rozmoczonej, przypraw wszelakich i
| zieleniny w typie pietruszki lub koperku. zrób z tego kotlety i
| usmaz. Ja podawałem z sosem gzrybowym, wyszło zajebiste..

| z głów i tego co zostanie, zrób wywar z duza iloscią warzyw, odcedz,
| dodaj warzywa z wywaru pokrojone w kostkę , kilka ziemniaków i
| bedziesz miała zupe rybna.. zajefajna wychodzi..
| aha, ja dodaje na sam koniec gotowania drobno rozciapany kawałek
| wędzonej ryby, np dorsza, czy maślanej.. bardzo poprawia smak..

Boszzzzzz.... predzej bym chalwe sobie kupil i zjadl!!!...;)P


bos leniwy..:-PPP



Jest tak piekne ze nie moge sie powstrzymac :))))))))
ROTFL

Pozdrawiam
Michal "mi$ek" Piechowski

Stary szkot wyplynal na jezioro lowic ryby.
Niestety w trakcie podbierania ryby fala zatrzasla lodka i szkot wpadl w ton
jeziora...
...utonal.
Ciala nie znaleziono.
Po trzech tygodniach jego synowie poplyneli na ryby.
Patrza a tuz pod powierzchnia jeziora cos plywa.
Wyciagaja do lodki tatusia :))
W okropnym stanie rozkladu, smierdzacego, opuchnietego,
wylaza z niego wielkie i tluste wegorze ktore tate czesciowo skonsumowaly.
Zapada znaczaca cisza.
Nagle mlodszy brat pyta starszego sluchaj biorac wszystko pod uwage moze by
tak...
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
... tatusia zarzucic jeszcze raz?



Użytkownik <pisz_na.mi@dionizos.zind.ikem.pwr.wroc.plnapisał w
wiadomości


Julius C. <juli@gazeta.plwrote:
| Witam
| Muszę zrobic taki zasilacz/przetwornicę 4kV/2A
| do zasilania przemysłowej końcówki mocy.
| Musi być zasilane z akumulatora 24V, praca
| dorywcza. Zastanawiam się, z której
| strony to ugryźć. Będę wdzięczny za sugestie
| i pozdrawiam
| jc

4000/24*2 =  333.33 A

To raczej bardzo dorywcza, góra kilkanaśćie/kilkadziesiąt sekund.
A ta końcówka mocy, to do łowienia węgorzy???
Raczej się nie bież za to ;)


To nie ten rejon kraju :)
Wystarczy 2-3 s i przerwa.
Akumulatory samochodowe 2x12V
Jak sa zasilane obecnie neony reklamowe?
Nadal są transformatory 50 Hz, czy może
już jakieś przetwornice? Może ktos wie...?



Co robicie, czego nie robicie pod wpływem książek?
Tak na gorąco: 1. Nie jestem w stanie jeść węgorzy ani nawet myśleć o tym od
czasu, kiedy przeczytałam plastyczny opis metody ich skutecznego łowienia
w "Blaszanym bębenku" Grassa;
2. Czytając w "Lubiewie" Witkowskiego jak to przegięte a ubogie ciotki robiły
oszczędności wrzucając codziennie 2 zł do wazonu, poczęłam i ja stosować tę
metodę.
Jak sobie coś jeszcze przypomnę, to dopiszę.



Dlaczego myslisz ze w Dziwnowie jest koncowy odcinek Dziwnej
rzeki.Podczas odplywu to macie poczatek.

pl.youtube.com/watch?v=UXxwpJXhjFk&feature=related
Znalazlem w sieci taki opis:
Dziwna - niby rzeka, a może już morze. Wody ma lekko słone, ale ryb
morskich w nich nie uświadczysz. Za to jest szczupak, są sandacze,
okonie, leszcze i węgorze. Nad Dziwną wędkują całe rodziny, z całej
okolicy, z całej Polski i z całego świata. Nic w tym dziwnego, bo
akwen jest jednym z najznakomitszych wiosennych łowisk płociowych w
Europie. Rzeką Dziwną gna na tarło cała płoć z Zalewu Szczecińskiego
i Zatoki Pomorskiej. Od marca do maja rybę tu można łapać jak nigdy
w życiu i jak nigdzie na świecie. Choć tu i przez cały rok, na
brzegach swobodnie wędki upchać nie można. Nad swoje wody zapraszają
także zachodniopomorskie gospodarstwa rybackie i wędkarskie stanice
agroturystyczne. W przepasłych, stale zarybianych i doglądanych
zbiornikach pływają dystyngowanie szczupaki, okonie, liny, płocie,
leszcze i ukleje. Łowić tu można także sumy, karpie i sandacze.
Wystarczy tylko wypłynąć łódką i zarzucić wędkę.Pozdrawiam



a gdzie my mamy te SWIEZE ryby?

sledzie? one sa solone, nie swieze.

karpie? owszem, jedzone sa raz do roku na wigilie.

wegorze? owszem, sa obecne na kazdym szanujacym sie polskim weselu. niestety
rzadko chadzam na wesela wiec rzadko je jadam.

nad morzem? no chyba ze od rybakow kupisz. bo to co w smazalniach w ustce czy
darlowku smaza, to w duzej czesci ryby lowione gdzies na morzu ochockim a nie
na baltyku.

jak pojde w polsce do sklepu rybnego, to sa tam tylko filety z mintaja i
dorsza, wedzona makrela i konserwy. plus drogi jak cholera losos z hodowli, na
ktorego mnie nie stac.

jak kto chce zaszalec i sie splukac, moze tez kupic cos zamrozonego co w
zeszlym stuleciu bylo krewetka miniaturka.

pozostaje samemu sie wybrac z wedka nad rzeke te ryby. wtedy owszem beda swieze.



W jeziorze Zellersee w Zell am See można łowić rybki jak ktoś lubi.
Złowić można np.: pstrąga tęczowego, pstrąga jeziornego, pstrąga
rzecznego, szczupaka, węgorza, suma, karpia, lina, sandacza, okonia,
płotkę.

Karty wędkarskie są do zakupienia w sklepach:
Achleitner Sport, Inter Sport Scholz, w Gasthofie Seewirt i Hotelu
Bellevue.
Cena małej karty (1 wędka, łowienie z brzegu):
17,20 s 1 dzień, 1 tydzień e 84.20

Dla węgorza, okonia i leszcza nie ma zamkniętych sezonów i
minimalnych rozmiarów. Szczupaki i wszystkie rodzaje pstrąga tylko
powyżej 50 cm. Sandacz 55 cm.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • qup.pev.pl