Żyla, żyletka, śmierć.Aniele usłysz moje myśli,które uciszyleś ...
łóżko do sypialni 160x200 nierozkładane (małżeńskie), sofa lub narożnik rozkładane i drugie sofa nierozkładana, fotel lub zamiennie z sofą i wtedy 2 fotele, mała ława z szkłem np blat szklany lub cała szklana (ława lub stolik kawowy), stół i 4 krzesła, małe niskie komódki pod sprzęt rtv, meble do kuchni, napisz mi adres e-mail to wyślę Ci zdjęcia, co nam się podoba, bo już szukamy po sklepach i robimy zdjęcia
Użytkownik Rafał X16Xel edytował ten post 17 listopad 2008 - 12:08
" />On sie czuje coraz lepiej, daje slowo . Tylko moglby troche wiecej jesc, ale co tam, w razie czego dostanie dzisiaj kroploweczke .
Bardzo opiekuje sie Daisy, i czasami tylko tak siedzi i patrzy, jak ona lezy. Nie zaczepia ani nic, chociaz chcialby sie pobawic . Za to jak wchodze do sypialni to pedem! leci zeby byc przede mna i juz czeka na lozku z wedka z piorkami. Bo a nuz ide sie wlasnie z nim pobawic, musi byc gotowy, no nie?
A jak dzisiaj wychodzilam do pracy, to zrobil sobie sam ganianko . Jeszcze z godzinke tu wytrzymam i jade do domu zobaczyc, czy jeszcze zyja .
Dobrym dopełnieniem wszelkich zmian w sypialni jest dobra Dobrym dopełnieniem wszelkich zmian w sypialni jest dobra pościel, narzuta na łóżko lub poduszki dekoracyjne. Takie drobiazgi dodają charakteru i uilają wnętrze. Szczególnie ważna moim zdaniem jest pościel, która również może spełniać funkcję kapy. Jednak nie może to być "chińska" pościel, bo szkoda tylko kasy. Proponuję zajrzeć do naszego sklepu http://www.kamkryst.pl. Z pewnością znajdziesz coś fajnego. Pozdrawiam
" />Hej!
A ja to mam dopiero fajnie. Zdarzylo mi sie juz 2 razy, ze jak dostalam okres, to po prostu z bolu stracilam przytomnosc! Nie wiem co by bylo, gdyby nie bylo mojego meza w tym czasie w domu. Za pierwszym razem postapil nieumiejetnie - poniewaz zemdlalam w kibelku, to On mnie ocucil i usilowal zaprowadzic do sypialni, ale juz w przedpokoju, po dwoch krokach bylam bezwladna (zamiast w drzwi trafilam nosem w sciane i upadlam jak dluga - oczywiscie znow nieprzytomna). Za drugim razem byl juz madrzejszy - podal mi szybko po wstepnym ocuceniu No-Spe forte (ktora wydaje mi sie popilam Nurofenem - takim co sie rozpuszcza w wodzie) i odczekal pol godzinki zanim mnie zaprowadzil do lozka. Za kazdym razem bylo to w sytuacji, gdy dostalam okres o dzien, dwa za pozno.
A teraz mam nie lada stracha, bo On wyjechal, jestem sama, a powinnam dostac okres juz wczoraj, wiec zanosi sie na kolejne takie hocki - klocki (tylko kto mnie bedzie cucil?).
A przed okresem bola mnie piersi (zawsze), a od czasu do czasu lapia mnie takie skurcze (okolo tygodnia przed), ale one sa raz silniejsze,raz slabsze (a ostatnio jest lepiej, bo kiedys byly takie, ze nie moglam chodzic - zginalo mnie po prostu wpol). Brzuch mnie boli tylko pierwszego dnia, ale za to dosadnie. I za kazdym razem mam rozwolnienie.
A w ogole to kto wpadl na pomysl, zeby kobieta miala okres!!!!
Pozdrawiam,
Gerta
" />Dostawala suplement diety Enterogelan przez 4 dni, ale zeby jej to smakowalo to nie powiem - plula tym dalej niz widziala.
Nie poszlam do pracy, czuwam nad smrodem, wydaje sie ze jest lepiej.
Nie musze dodawac, ze Masza bezwzglednie wykorzystala chorobe i wprowadzila sie do sypialni, do ktorej miala zakaz wstepu?
Wlasnie znalazlam zaraze rozwalona na srodku lozka - z mina pt.: "no co? przeciez jestem chora".
To chyba znak, ze zdrowieje