Żyla, żyletka, śmierć.Aniele usłysz moje myśli,które uciszyleś ...

sprzedam talxa spa + pomocnik, lekko używane
Najnowocześniejsze łóżko wellness#spa.Holistyczne łóżko do zabiegów na
ciało.Wyposażone w funkcję sauny parowej,promienników podczerwieni,koloroterapii,biczy Vichy,wzbogaconych solami mineralnymi,aromaterapii.
Przystosowane do wykonywania kompleksowych zabiegów całego ciała;peelingu,masażu klasycznego,masażu kamieniami,skirodara,thalassoterapii,walness itp.
Dzięki zastosowaniu profilowanej i regulowanej leżanki z płyty MDF,
odpornej na działanie wody i na ciepło oraz prysznica ręcznego możemy
przeprowadzać zabiegi kompleksowo w jednym miejscu.Wszystkie funkcje
ustawione za pomocą elektronicznego panela sterującego.
Talaxaspa występuje w zestawie z podgrzewanym stolikiem TOTALSPA
utrzymującego żądaną temperaturę wszystkich preparatów algowych,olejków
eterycznych,kamieni, maseczek ,oraz pędzli,ręczników i szlafroków
wykorzystywanych do zabiegów.
cena: TALAXSPA+ POMOCNIK 39.900 ZŁ ( do negocjacji)




ponizej rzeczy ktore my mamy zbedne
jesli cokolwiek z tego byloby przydatne dla tej rodziny to mozemy to przekazac
tylko kwestia tez transportu bo rzeczy sa w malopolsce

rzeczy (uzywane):
duza szafa dwu drzwiowa x2
szafa jednodrzwiowa (jedna jednoskrzydlowa, druga dwuskrzydlowa)
niewielki stolik
lozko ze stelarzem BEZ materaca
sprawna kuchenka gazowa, starszy model
nieduza sprawna lodowka, starszy model
kubki, szklanki do picia
firanki

nieuzywane zwykle poszewki na posciel
GoniaP napisz czy cos z tego by sie przydalo



to z kart bankomatowych też powinniśmy nie korzystać. takie są czasy,że zakupy przez internet są tak samo powszechne, jak zakupy pomidorów na straganie.
samochodów używanych też nie powinniśmy kupować? bo może być kradziony? też się przecież tak przytrafia- szczególnie jeśli chodzi o auta sprowadzane z za granicy.
nie można przecież skreślać wszystkich, którzy mają e-sklepy.
swoją drogą koleżanki matka kiedyś poszła do meblowego kupić łóżko. wpłaciła zaliczkę 300 zł. po tygodniu sklepu już nie było a pieniędzy również nie odzyskała. naiwna? bo poszła do meblowego kupić łóżko?



Sprzedam łóżko podwójne wysuwane. Tanio !!
  Mam do sprzedania łóżko podwójne wysuwane o wymiarach dł-193cm, szer-85cm, wys-74cm w stanie bardzo dobrym. Kupione dla syna, który bardzo szybko urósł i łóżko niestety stało się za małe. Obecnie stoi w pokoju, nie używane. Zostało kupione za 900 zł, ale chcąc szybko je sprzedać, wystawiam je za 350 zł. Doskonale nadaje się do pokoju młodzieżowego, zajmuje niewiele miejsca.
Łóżko składa się z dwóch miejsc do leżenia górnej i dolnej wysuwanej (materace z gąbki). Dodatkowo są 2 duże szuflady na pościel.
Kontakt:
604707096 - Małgorzata
Możliwość obejrzenia łóżka.



goska dobrze, że się odezwalaś :)

mamaola oj nie pomyślalam, że przy skurczach nie wolo się glaskać po brzuchu - w takiej sytuacji śpiewanie mniej zaszkodzi ;)

guga to ja się powymądrzam na temat lóżeczka turystycznego: wszystko zależy od solidności wykonania - więc jak się kuoi liche to będzie niestabilne, ale można kupić solidne i nic dziecku się nie stanie. Jednak ja nie jestem zwolenniczką takich lóżek na codzień, ze względu na jakość materaca. My kupiliśmy takie średniej jakości (firma Hauck) i bylo używane przez Zosię na wyjazdach - na chwilę się sprawdzalo, ale na dluższą metę materac byl slabiutki.

A ja zabralam się za temat szczepień obowiązkowych - temat rzeka. Ogólnie mam zamiar szczepić (nie umiem ocenić czy powiklania poszczepienne są groźniejsze od powiklań chorób zakaźnych), ale zastanawiam się czy podawać je zgodnie z kalendarzem szczepień czy opóźnić. Następnie czy szczepić normalnymi szczepionkami czy skojarzonymi (które ponoć zawierają więcej utrwalaczy i szkodliwych substancji). Macie jakieś zdanie???




  Melduję się z waga 63,4 kg i po zrobionych już dzisiaj ćwiczeniach na ramiona i 300 brzuszkach :mdr:

Ponieważ na moich studiach dziennych dopiero skończyły się ferie, a ja ich nie miałam w związku z moją drugą sesją, postanowiłam sama sobie zarządzić ferie :) nic się nie stanie, jesli teraz mnie nie będzie, poza tym już jutro planuję grzecznie iść na zajęcia, a i tak nie za wiele teraz się dzieje :)


wsunęłam na śniadanie: cienka kromeczka razowca z połową danio warzywnego - 110 kcal
i jogobella light ananasowa 90 kcal

razem: 200 kcal

no i kawka z mlekiem 0,5%.

idę do wanny na czekoladową kąpiel ;) a wiecie co? kupiłam sobie czekoladę, która... absolutnie mi nie smakuje! Pierwszy raz w życiu! Gorzka z pomarańczą i chilli. Kocham czekoladę i smakuje mi każda, a tu proszę... nie tknę! ;)


Nicoletia jest celujący, czyli A, albo A+, są dwie skale używane. ach.. jak miło zostać docenionym :mdr:

Asqdzieciaczki męczą... ;) najgorsze są po weekendzie, bo w domu robią co chcą i później panie w przedszkolach muszą je utemperować, więc dopiero pod koniec tygodnia robią się grzeczne, a później od początku to samo ;)

Carin naprawdę dobrze wychodzi mi to inwestowanie w siebie ;) i tak sobie myślę, że skoro już mam takie piękne perfumy i ubrania, to muszę mieć obowiązkowo ładną figurę i zadbane ciało. I jak sobie o tym pomyślę wieczorem, to jednak podnoszę się z łóżka i idę po te wszystkie balsamy i smaruję cierpliwie, nawet jak mi się nie chce ;)



Buziaki! :mdr:



moze pytaj o konkretne a my postaramy sie odpowiedziec??


ja powiem z mojego doswiadczenia ze wielu rzeczy nie warto kupowac nowych... ja dla synak miala wszystko nowe, wydalam mase kasy po to zeby za pare miesiecy sprzedac to za 1/3 ceny... nie warto... teraz musze kupic wszystko od poczatku ale wiekszosc kupie uzywanych... poza poczatkowymi ubrankami moze...

napisze Ci co mialam a czego teraz nie kupie na pewno...

laktator... mialam elektryczna medele... niby chwala ale i tak cale wieki trwa sciaganie pokarmu a buczy to ze po pewnym czasie w uszach dudni...
mata do zabawy... jak dla mnie porażka, choc mielismy fajna z karuzela itp... wcale moj syn nie chcial w niej lezec.

cala masa kosmetykow... kremy do buzi, do reszty cialka, do doopki... oliwki na ciemieniuche do smarowania, olejki do kapieli... i tona innych ( nasza byla pediatra nawet do pepka chciala nam masci dawac ze niby przesuszony ) TO WSZYSTKO ZBEDNE wiecej szkody niz pożytku... wiekszosc dzieci uczula... wystarczy mydlo bambino i ciekla parafina do smarowania...

wyjsciowe ubranka w malych rozmiarach... ja tam wolalam zalozyc mlodemu wygodne spiochy a nie stroic w cos w czym nie mogl sie ruszyc...

podgrzewacz do butelek... nie mialam ale nigdy nie pomyslalam ze mi potrzebny... w nocy mialam ciepla wode w termosie kolo lozka i na spiocha raz dwa rozrabialam mleczko.


taki termos na butelki ( folia na wierzchu i styropian w srodku) ... bez sensu... nie trzymal ciepla nawet jak sie recznikiem owinelo...

nie kupowalam tez żadnych sterylizatorów... jak jest potrzeba to mozna butelki wygotowac czy wyparzyc


nie wiem co jeszcze... nie kojarzę teraz...

ale co najbardziej sobie chwale z czasow jak moj syn byl malutki to jest lezaczek- bujaczek... rewelacja!! wszedzie mozna dziecko ze soba zabrac i np sie wykapac czy zrobic obiad... my mielismy z wibracjami... moim zdaniem to zbedne...



Penzion ZĂĄvada
adres: SadovĂĄ 125
059 86 NovĂĄ LesnĂĄ

Moje odczucia po pobycie (ocena 1-5)
Czerwiec 2008
OBSŁUGA
Właścicielka pazerna i chamska, z góry żąda zapłaty za cały pobyt , jeżeli skłócisz lub zmienią ci się plany to nie ma współczucia, po zabraniu pieniędzy nie było już jej widać. Musiałem czekać na zdanie klucza i pokoju, w końcu zostawiłem go w drzwiach i pojechałem życząc jej wszystkiego najgorszego.
ocena: 1-
POKOJE
tragedia, ładnie wyglądają tylko na zdjęciu
-pogoda brudna
-szafa się sama otwierała
-zamek do pokoju trzeba zamykać na dwa razy bo jest tak źle zrobiony ze zamkniecie na raz nic nie daje
-parapet się sypie
-pod moim łóżkiem były jakieś rury
-łóżka obdrapane, obskurne, strach na nich było spać?
-zlew osadzony na zardzewiałych rurach, pełno rur kolo zlewu jakby sobie w ścianie nie mogły by być?
- jakie? gwoździe w belkach, trzeba uważać? żeby się tym nie skaleczy?, same belki tez obdrapane
-w pokoju śmierdziało jak w ubikacji i nie ważne czy się zostawiło na chwile otwarte okno czy nie zamknięte,
-TV w pokoju 2 programy (bez filmów, wyłącznie jakieś paplanie)
-stare meble
ocena 1+
INNE POMIESZCZENIA
WC i prysznic (w pokoju)
-nawet czyste, ale i tak brzydziłam się ??? na ubikacji i myc tam ręce
-trzeba czeka? ok. 5 minut aż w kranie będzie ciepła woda
-na ostatnim piętrze drzwi się zatrzaskują
-dobrze ze chociaż że papier toaletowy był
w kabinie prysznicowej jest tylko miejsce na mydło wiec żeby się wytrzeć trzeba wyjść z kabiny
ocena 2
KORYTARZ
-na parterze było nawet ładnie ale ogólnie na wyższych piętrach wygląda tragicznie
-brudno i obleśnie
ocena 3
PORZĄDEK
-wszędzie brudno
-w pokojach pełno pajęczyn
-pościel raczej czysta
-szyby w oknach brudne
-dom z zewnątrz chyba dawno nie odnawiany
ocena 2
INNE
-na parterze jest spora sala, jaki? Internet- komputer wygląda na dawno nie używany
ocena 1
OGÓLNIE
Ludzie uważajcie, odradzam szczerze wszystkim. Nigdy nic więcej do czynienia z cyganami.
Nie mam zamiaru tam więcej jechać?



przed sobą widzę plażową piłkę, chodzę jak kaczka. Od miesiąca mam trudności ze zwykłymi czynnościami - pochylanie, klękanie, noszenie.
W zasadzie to co kilka dni moją czynnością sportową jest odkurzanie tych wspaniałych 140m2 oraz mycie podłogi :)
Chciałam umyć okna przed urodzeniem Młodego, ale na szczęście kuzynka mi zakazała - że od podnoszenia rąk można wcześniej urodzić.
Nie ukrywam, że nawet bym chciała aby Młody wyskoczył choć 2 tygodnie przed czasem. Nigdy nie należałam do super sporty woman, ale teraz to koszmar :roll:
Kupiłam już używany wózek McLarena łącznie z fotelikiem samochodowym, dostałam wczoraj ogromny wór ciuchów w rozm. 56-70 i nawet większe i nagle się okazało, że komoda i biurko z szufladami to stanowczo za mało - trzeba kupić regał. Mój mąż dorobi do niego drzwi i będzie szafa Młodego :wink:
Muszę jeszcze kupić kilka nowych ubranek, jakiegoś zimowego pajacyka na zewnątrz i inne rzeczy.
No i łóżko siatkowe - turystyczne. Jutro mam jechać do miasta to pewnie wpadnę do kilku sklepów popatrzeć...
Oczywiście jak najdalej od sklepów firmowych dla dzieci - ceny mają odjechane na maxa, np. 170 zł za zimowy pajacyk dla niemowlaka :roll:
Trzeba będzie odwiedzić Tesco, Oszołoma i Reala....
A tak poza tym, to czasem muszę sobie powtarzać - dasz radę kobieto, dasz radę - jak mnie tak weźmie deprecha, że ja nawet nie wiem jak takiego małego człowieka ubrać, przewinąć, co do czego i czym....
Oczywiście w nowym domu jeszcze dużo małych rzeczy do zrobienia - ale już olałam. Staram się tylko załatwiać papiery do odbioru domu, w tym tygodniu będzie uruchamiany Vaillant. Duża łazienka nie skończona...
No ale trudno - aktualnie inne super ważne sprawy są na mojej głowie.
Nie wiem gdzie mamy kable do różnych sprzętów i dlatego nie mogę wgrać fotek do dziennika - a mamy zdjęcie 3D buzi naszego Kubusia w brzuchu - śpi nieświadomy nadchodzących zmian :wink:

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • qup.pev.pl