Żyla, żyletka, śmierć.Aniele usłysz moje myśli,które uciszyleś ...

Pracownik z outsourcingu
Witam Szanownych Dilbertariuszy!

Proponuję podzielić się wspólnymi doświadczeniami związanymi z
pracownikami z outsourcingu (albo inaczej body leasing).

Pracuję w firmie, która wypożycza innym w tej formie informatyków, a
do tego sam jestem w niej obecny jako konsultant z jeszcze innej
firmy. Taka form kooperacji generuje nadzwyczaj zabawne sytuacje,
które może i Wam się przytrafiły.

Jak pracują ludzie "z zewnątrz"? Jak Wam się pracowało w takim
układzie (jeśli to Was wypożyczano)? Jak to przekłada się na jakość
pracy? Relacje szef-pracownik?

Z moich doświadczeń wynika kilka ciekawych konsekwencji:

- Konsultant outsourcowany posiada niejako dwóch szefów. Tworzy to
bardzo wygodny układ, gdyż jeden szef w zasadzie g... ci może, a
drugiemu g... zależy, więc można spokojnie zająć się ważnymi
sprawami, np. rozwijaniem umiejętności w dziedzinie Sudoku (rozwój
intelektualny kluczowego pracownika) lub rozszerzaniem cennych
(biznesowo, oczywiście!) kontaktów na Naszej Klasie.

- Jako pracownik outsourcowany stałem się w obecnej firmie komórką
służącą utrzymywaniu kontaktu między zarządem firmy-klienta a firmą-
dostawcą, będąc jednocześnie zakupowanym towarem. W praktyce oznacza
to, że jestem czymś w stylu Service Managera, odpowiedzialnym za
dostarczenie samego siebie. Pracę mam zamiar rozpocząć od
rozrysowania Mapy Procesu.



Własnie! To nie jest umowa o prace tymczasową, tak to jest chytrze u
rządzone. To ma być taki niby leasing pracowniczy lub outsourcing,
jak kto woli.
Poza tym nie moja wina, że umowa jest tak skonstruowana, że pozwala
żerować na pracowniku. No szukam nowej pracy oczywiscie, ale niby
czemu mam kreskę połozyć na tych pare tysiaków co mi sie należy?

> Jest bardzo prosty sposób - nie korzystać z pośrednictwa agencji
pracy
> tymczasowej. A skoro się korzysta, to się nie dziwić, iż za
świadczoną usługę
> trzeba płacić.

Ich usługa ograniczała sie do rekrutacji. A żeruja na mnie jak
agencja pracy tymczasowej własnie.
Jak nie potrafisz odpowiedzieć na moje pytanie i nie rozumiesz po
polsku to po co zabierasz głos??



> jakies mniejsze oddzialy duzych firm. centrale wciaz pozostaja poza Łodzia

??? no to teraz poszedł typowy mit o Łodzi :///
No to same tylko centrale - bez zakładów produkcyjnych

BRE.locum - developer (powinnaś go znać z Wawy)
mBank - przedstawiać nie trzeba :)
MultiBank - j.w.
Fiołek - pośrednik finansowy typu Expander
DomBank
Bankowy Leasing (PKO BP)
BOT - gigant energetyczny
Atlas - kleje, zaprawy
Centralwings
KAN - odzież (m.in. Tatuum)
Redan - odzież (m.in. Top Secret)
Monnari - odzież
Hexeline - odzież
GOH - zobacz klientów
www.goh.pl/index.php?link=co_robimy&page=klienci&lang=pol
Merloni Indesit - nie tylko fabryka ale i siedziba
Mosty Łódź - realizuje kontrakty w sporej części Polski
PGF (Polska Grua Farmaceutyczna) - największy chyba dystrybutor leków w Polsce
Pollena Eva
Rossman
Sonoco Poland
Uniqua - firma ubezpieczeniowa
Centrum Komputerowe Zeto - outsourcing
Centrum Rozliczeń i Informacji CERI - outsourcing



Mitologia: centrale firm
Ponieważ mit wytropił topjes, nie będę się za bardzo rozpisywał, tylko wkleję
jego listę centrali. Dodam, że mamy sporo firm produkcyjnych, które swoje
centrale ulokowały w Łodzi, a których topjes nie dopisywał do listy.
Przykłady to Coats Polska lub Amcor Flexibles. Do odzieży dopisałbym TWIN
(sklep w galerii i M1). Może uda nam się razem wytropić więcej?

BRE.locum - developer (powinnaś go znać z Wawy)
mBank - przedstawiać nie trzeba :)
MultiBank - j.w.
Fiołek - pośrednik finansowy typu Expander
DomBank
Bankowy Leasing (PKO BP)
BOT - gigant energetyczny
Atlas - kleje, zaprawy
Centralwings
KAN - odzież (m.in. Tatuum)
Redan - odzież (m.in. Top Secret)
Monnari - odzież
Hexeline - odzież
GOH - zobacz klientów
www.goh.pl/index.php?link=co_robimy&page=klienci&lang=pol
Merloni Indesit - nie tylko fabryka ale i siedziba
Mosty Łódź - realizuje kontrakty w sporej części Polski
PGF (Polska Grua Farmaceutyczna) - największy chyba dystrybutor leków w Polsce
Pollena Eva
Rossman
Sonoco Poland
Uniqua - firma ubezpieczeniowa
Centrum Komputerowe Zeto - outsourcing
Centrum Rozliczeń i Informacji CERI – outsourcing



redaktorka nie odróżnia leasingu od outsourcingu
Pan Red. Nacz. Paweł Krysiak

Kogo Pan zatrudniasz w tej redakcji ?
Leasing jest formą kredytowania przedsięwzięcia,
outsourcing formą zatrudniania ludzi.
Zapewne pisząca artykuł jest w leasingowana w Pana redakcji.

Z pewnością z-pc Red. Nacz. GW p. Helena Łuczywo nie byłaby z tego zadowolona.



Moze masz i racje, ale nie zmienia to faktu ze klienci korzystaja na
tych "dumpingowych" cenach. Tak wiec konkurencja i rynek maja sie dobzze.
Kupujac butelke CocaColi aby ugasic ragnienie tez placisz w gruncie zreczy
kilku osobom, ktore sa wlascicielami tego mega biznesu. Leasing, Outsourcing -
np. zlecanie produkcji, itd to operacje zwiekszajace rentownosc biznesu, jest
to coraz popularniejsza metoda obnizania kostzow i bardzo dobrze ze wreszcie
dostrzegli ja w korporacjach taksowkowych.



Rozróżnijmy najpierw dwie rzeczy - kapitał, który odpłynął z Polski należy
głównie do dużych koncernów lub jest to tzw. venture capital (fundusze
wysokiego ryzyka). Z tego co rozumiem Tobie chodzi raczej o własny biznes. To
są dwie odrębne sprawy. Aby nie wchodzić w szczegóły - na każdej recesji ktoś
traci, ale i ktoś korzysta. Np. ludzie nie chodzą do kina, ale pożyczają video,
jedzą mniej łososia, ale więcej twarożku, etc. Np. że firmy tnąc koszty
rezygnują z dużych agencji reklamowych na rzecz studiów graficznych, wyrzucają
ludzi, ale biorą outsourcing, nie kupują samochodów, ale biorą leasing.
Najważniejsza jest branża w której chcesz startować - być może recesja jest Ci
na rękę, a może nie.
Nie mogę doradzić nic internetowego, bo to zależy od tej branży właśnie.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • qup.pev.pl