Żyla, żyletka, śmierć.Aniele usłysz moje myśli,które uciszyleś ...

Łózeczka turystyczne s aniedobre dla dzieci - sa zamkniete
praktycznie bez mozliwosci śledzenia otoczenia. Sa tez fatalne dla
kregosłupow rodziców - to akurat oszczedność ze szkoda dla dziecka -
nie polecam.
Podobnie domowe zupki dla malych dzieci. Nie sa dużo tansze, o ile
policzyć koszt zakupu naprawde dobrych surowcow, gotowania,
miksowania. Kupne są w tym jednym wypadku zdrowsze od domowych.



zastanawiałam się przy starszaku, czy nie kupić zamiast normalnego turystyczne,
tym bardziej, że dużo podróżowałam i chciałam, żeby miał swoje łóżko, skoro
otoczenie sie zmienia.
ale zrezygnowałam. jednak dziecko takie cuda potrafi wyczyniać w łóżeczku, że
jednak nie zaufałabym stabilności.
na podróże - super.
na stałe - moim zdaniem nie.



Łóżeczko Drewex, fotelik ramatti venus, łóż. turys
Łóżeczko firmy Drewex (140x70 kolor tek )+ materac trawa-kokos
(uzywane przez 1 dziecko). Mebelek służy małemu dziecku jako
łóżeczko potem po zdemontowaniu szzcebelków jako tapczanik. Posiada
wysuwaną szufladę na pościel. Dwa przednie szczebelk sie
wyjmują.Dodam pościel wsad oraz jedną kompletna zmianę. Cena nowego
łóżeczka z materacem 840 pln, ja sprzedam taniej.
Fotelik ramatti venus po jednym dziecku oraz niemieckie łóżeczko
turystyczne Kiddio sprzedam
501-081-687



miałam łóżeczko turystyczne chicco bye-byes.fajne,ładne, solidne.Jednak
zdecydowanie trzeba dokupic dziecku zwykły materac zamiast tego "drewnianego" w
zestawie.Jesli zamierzasz go uzywac juz dla noworodka to lepsze bedzie z
regulowanym dnem- ciezko ci sie bedzie co chwile schylac tak nisko.Wez tez pod
uwage ze jest trudniejsze do utrzymania w czystości-materiału nie mozna zdjac i
upac. A dzieciaki jak zaczynaja zabkowac to lubią sie wgryzac w brzeg
łózeczka-jednak na drewnie nie czynią tak widocznych sladów ;)) Faktem jest ze
turystyczne nie skrzypi tak jak drewno-jednak gdy dziecko szaleje lub obija sie
w nocy szeleszczenie materiału moze byc równie denerwujące ;) I jedna podstawowa
wada łózeczka turystycznego-to siatka przez którą dziecko patrzy.Jezeli dziecko
bawi sie w nim jak w kojcu to bardzo męczy wzrok- sprawdz zreszta sama.



1. Jeżeli jedziesz z open travel to radzę porozmawiać z osobą odpowiedzialną za
zakwaterowanie a ta przekaże rezydentce na Krecie że życzycie sobie pokój w
bungalowach (nasze życzycie zostało spełnione). Rezydentaka jest bardzo fajna.
2. Łożka wszyskie są podwójne raczej złączone ze sobą. My na złożczenie na
deski włożyliśmy zwinięty koc w rulon, a panie sprzątaczki owinęły nam go w
prześcieradło i mieliśmy jedo wielkie łóżko.
3 łóżeczka w pokojach są typowe turystyczne ze stalowym stelarzem. także
dziecko spokojnie może w nim skakać bo nie powinno wypaść
4. Pokoje się za duże, a łóżeczko zajmuje trochę miejsca, ale jest balkon nawet
duży
5.Do dwóch lat dziecko leci za darmo i pobyt w hotelu jest gratis, opłaty
lotniskowe też nie są pobierane
6. Na dziecko nie jest przewidziany bagaż jak nie ma miejsca w samolocie.
Dopiero dla dzieci pow. 2 lat, a dokładne kilogramy radzę zapytać w biurze,
jedni mówią że to jest 20 kg a na biletach z biura pisze 15 kg i 5 kg podręczny
7.W ogrodach hotelu znajduje się dobrze zaopatrzony sklep, a jak wyjdziecie z
hotelu to po drodze jest parę sklepów a także jest LIDL-towar podobny jak w
Polsce, a w Chani jest kilka dużych sklepów gdzie na pewno dostaniesz słoiczki

Życzę miłego wypoczynku
Pozdrawiam



Znam hotel Carlos z Canet de Mar, nie wiem, czy o ten ci chodzi. Jest to bardzo
skromny hotel (1*), w pokoju to co niezbedne - lozko szafka, niewielka
garderoba, a raczej szafa, w łazience wanna. Nie ma klimy. To hotel dla tych co
nie siedzą w hotelu, a wracają tram tylko na noce. Jedzenie takie sobie, ale za
to butelka wina do kolacji na 4 osoby (jeśli wybierasz sie z Oribisu lub
Sindbada). Basenik to raczej brodzik dla dzieci, bardzo malutki, na zamoczenie
nóg. Hotelowy barman usiłował zabronic mi wniesienia alkoholu (którą wypatrzył
w reklamówce) do pokoju, ale mu sie to nie udało. W hotelu jest kawairenka.
Jedynie restauracja klimatyzowana. Do plaży ok. 5 min, bezwzglednie zażądaj
pokoju z widokiem na basen i morze, z drugiej strony masz na dole śmietniczki i
budowę vis a vis okien (chyba ze juz skonczona, niemniej jednak polecam pokoj
od tej drugiej strony). Recepcja pośredniczy w wynajmie samochodu. Sam Canet de
Mar również malutki bez rozrywek - tzreba się udać do Sana Susany, Calleli.
Miejscowość świetna jako baza wypadowa na wycieczki po Costa del Maresme -
kolejka przebiega wzdluż całego wybrzeża od Blanes do Barcelony. W hotelu 2
razy w tygodniu dyskoteki, kt. prowadzi jakaś para. Jest jeden rezydent dla obu
biur - bajeruje wszystkie panienki, kt. co gorsza na to idą. Jeżeli wolisz
standard wyższy od turystycznego, to szukaj czegos innego, zwlaszcza ze stamtad
wszędzie trzeba jezdzic - do knajpek, na zakupy, w Canet jedynie ciekawa plaża.
Moge podesłac kilka zdjec z hotelu i miejscowości - daj maila.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • qup.pev.pl