Żyla, żyletka, śmierć.Aniele usłysz moje myśli,które uciszyleś ...
Może napiszesz jaki masz układ patycji i jak wygląda twój
/etc/lilo.conf.
pozdrawiam
chetnie ale nie moge sie dostac do linuxa
a przepisywac to mi sie niechce ;)
ale tak ogolnie to mam tak:
1 [pri] NTFS windows XP
2 [pri] NTFS windows data
3 [pri] NTFS windows longhorn
4 [pri]
|----1 [log] linux slack 10.0
|----2 [log] linux slack 10.1
i teraz jest problem z odpaleniem lilo robie tak:
bootuje z plyty montuje partycje z linuxem
i wpisuje:
/mnt/hd/sbin/lilo -C /mnt/hd/etc/lilo.conf
ale wysala blad przyjemnej nazwy : 'FATAL' :)
"creat /boot/map~" i inne
niewiem dlaczego tak sie teraz porobilo
wczesniej fajnei chodzilo
ale jak pozmienialem te partycje to teraz kupa
ale teoretycznie to powinno wszystko chodzic :/
co robie nei tak ??????
procesor: AMD K5 133 MHz
pamięć operacyjna: 48 MB RAM simm
dyski twarde: Caviar 1,2 GB oraz Caviar 812 MB
stacja dyskietek: FDD 3.5'' 1,44 MB
monitor: Daewoo, model Crystal 14 SM, kolorowy, 14''
klawiatura: win98, Samsung, złącze DIN
myszka: Logitech, port COM
niezbędne kable
Caviar 1,2 GB podzielony jest na partycje: (C) 899 MB i (E) 320 MB, dysk
Caviar 812 MB nie podzielony (D).
Komputer jest w pełni sprawny. Klawiatura jest bardzo przyjemna i miękko
chodzi, nadaje się do szybkiego pisania.
Ma doczepianą podkładkę pod nadgarstki. Komputer wykorzystywany był do
pisania pracy magisterskiej.
Na płycie głównej są oczywiście wolne gniazda PCI i ISA
Zamontowany jest dodatkowo działający CD-ROM Creative Infra 1800 bez pilota.
Nadaje się do słuchania płyt audio przez słuchawki. Windows od ostatniego
formatowania niestety nie widzi,
system instalowalem z plyty :-). Przy bootowaniu jest rozpoznawany. Ja nie
miałem czasu ani potrzeby, aby się tym zająć.
cena kompletu 300 pln, poznań, zapraszam na priv g@op.pl
Grys
PS. Mam jeszcze do sprzedania kartę sieciową 3Com oraz kartę dźwiękową
Soundblaster 128 PCI.
Mam kartę grafiki Nvidia Geforce4 Mx440 firmy PixelView. Instalowałem sterowniki do płyty głównej, grafiki, DirectX do ver. 8.1. Zawsze jest tak że w
czasie testów Benchmarkiem lub w czasie gry na directX po krótkim czasie wychodzę do windowsa lub następuje restart. Na opengl chodzi bez zarzutu.
Co dziwne przy instalacji karty graficznej na jakieś 5-10 sek. ekran robi się czarny i w lewym górnym rogu miga kursor. Czy to normalne zjawisko?
Sam windows nie zgłasza żadnych problemów urządzeń. U kolegi w trakcie testów Bencharkiem w logach windowsa widnieją problemy z grafiką. Oczywiście
testów też nie kończy jak trzeba.
Co o tym sądzicie? Pomóżcie!!
__
Po zdrówka.
glappo napisał(a):
raq napisał(a):
| Postaram się dokładniej opisać zachowanie mojego serwera:
| Jest to kontroler domeny na FC4. Jeśli założę np folder bez polskich
| ogonów (ale np ze spacjami itp) wszystko jest OK. Jesli zmienię nazwę
| np Nowy Folder na żźć to pokaże się żźć. Ale jeśli teraz będę chciał
| zmienić nazwę na inną bądź usunąć ten folder - WinXP mówi, że folder
| ten nie istnieje. Co ciekawe z maszyny XP mogę do niego wejść, z NT4 -
| nie.
chce ogladac twoje logi, logi ;-) oczywiscie z samby z momentu
niemoznowci usuniecia lub wejsca przez NT4
ps. a SELinux wlaczony/wylaczony/jakos ustawiony?
Selinux wyłączony
W logach kompletna cisza.
Co najciekawsze:
1. Zakładam katalog źdźbło na sambie przez eksploratora windows
2. próbuję go usunąć - mówi mi że nie ma takiego pliku/katalogu
3. z konsoli (cmd) rmdir źdźbło KATALOG SIĘ USUWA!!!
jestem bezradny
pozdr
RAQ
Witam szanownych grupowiczów
Mam pytanie o Squida.
Właśnie zainstalowałem Mandrake 8.0 z kernelem 2.4 i odpaliłem na nim
Squid-a 2.4.STABLE4-1.4.
Jak powinien wyglądać prawidłowy plik squid.conf dla sieci lokalnej
192.168.2.0/24 i routerem na 192.168.21.1
tak by można było korzystać ze wszystkich protokołów ?
Http udało mi się już uruchomić - w sieci są klienty na Windows 98/NT/2000 i
mogę z nich wejść tylko na strony. W logach Squid-a nie ma nawet wzmianki że
ktoś chce połączyć się np: z jakimś serwerem ftp są tylko wpisy o stronach
WWW.
POX wrote:
Od kilku miesięcy mam nowy komputer, który strasznie mi się wiesza
(nawet kilka razy dziennie). W serwisie odesłano płytę główną (Asus
A7N8X-deluxe) do producenta, a ten ją wymienił (nie napisali co było
uszkodzone) zwisy zmniejszyły częstotliwość, ale komp zawiesza się
nadal. Nie mam pojęcia co jest tego przyczyną, przestudiowałem logi, ale
raczej nie znajduję tam nic podejrzanego. Czy możecie mi podpowiedzieć
gdzie i czego mam szukać (w logach?)? Podejrzewam kontroler siimage, w
kernelu 2.4 oznaczony jako DANGEROUS, ale juz pod 2.6 nie, a zwisy też
występują. Gdy uruchomiony mam windows xp, komp wydaje się
być stabilniejszy (sic!), ale niebieskie ekrany też występują. Gdy na
Święta zostawiłem debiana z uruchomionymi tylko serwerami, chodził
bezbłędnie przez cały ten okres - czy z tego wynika że błąd leży po
stronie którejś z aplikacji pod X'ami (używam głównie xfce4, opery,
sylpheed, kadu, mldonkey, mgt, gkrellm)?
Wiec moze to jest problem z karta graficzna lub pamiecia na niej?
Jest możliwe rzecz jasna. Najprostszy sposób na sprawdzenie kiedy ktoś przed
nami uruchamiał kompa to sprawdzenie kopii plików rejestru jakie windows tworzy
przy starcie. Patrzymy nie na SYSTEM.DAT, ale na np. SYSTEM.DA0, a właściwie na
date utworzenia tego pliku. Inne interesujące nas pliki to wszelkie *.LOG. Jeśli
masz modem to możesz sporawdzić czy ktoś go nie używał sprawdzając odpowiedni
dla modelu modemu LOG, u mnie kiedy jeszcze miałem modem analogowy taki plik
znajdował się w głównym katalogu Windows i miał nazwę U.S. Robotics 33.6K Voice
INT PnP.log.Z tego co wiem więcej informacji daje sprawdzenie logu dotyczącego
schedulera Windows. Organizator zadań, a właściwie jego plik log powie nam nie
tylko to kiedy ostatnio był uruchamiany Windows, ale jeszcze poda
kilka(dziesiąt) ostatnich uruchomień. Te wszystkie logi można jednak obejść, tak
że użytkownik nic w nich nie znajdzie, ale jest to już temat na osobny post.
Pozdrawiam. R.