Żyla, żyletka, śmierć.Aniele usłysz moje myśli,które uciszyleś ...

Przyczepię sie logo. Papieża masz po prawej stronie i napis Wadowice też. Wiem, ze to miasto kojarzy się z papieżem, ale otwiarając stronę nie mogłem oprzeć się wrażeniu, że to strona o Nim - nie o mieście. W lewym górnym rogu strony powinna być grafika mowiąca coś tematyce strony. Papież=strona o papieżu, obrazek miasta- strona o mieście. To oczywiście szkolny przykład, ale do dziś aktualny. Poza tym kolory, kolory...
aha. Trójkolumnowy układ jest w tym wypadku dobry. Wszystko pod reką



[*]
Sporo o tragedii można przeczytaj tutaj... Przypomina mi to trochę śmierć Papieża JP II. Onet.pl czarny, logo TVP czarne.
Niestety są to 2 tragiczne informacje..
Dzisiaj ide do kościoła pomodlic się w intencji ofiar i rodzin wypadków.
Pozdrawiam /Korona/



@Gufat
Miałam inne spostrzeżenia. Papież stał się nie tylko gwiazdą pop, ale jego wizerunek stał się niemalże logo reklamowe - jak "CCCP" czy Che Guevara. Przepraszam - bardziej. O Che nie ma tylu filmów, książek i całego tego bałaganu. Poza tym widziałam pełno młodych ludzi, w wieku 15- 30 lat, których ogarnęła totalna fiksacja. Chcieli zamknięcia większości sklepów, odwołania premier płytowych itp. Starsi ludzie tak nie wariowali, to właśnie młodzi manifestowali miłość do papieża kretyńskimi statusami i łańcuszkami...




Trochę w kategoriach ponurego żartu (chichot losu ?) odbieram wielką wystawę fotograficzną AMS na płycie Starego Rynku pt. „Jan Paweł II. Pamiętamy”. Na plakatach oczywiście duże logo wiadomej gadzinówki. Pomijając nawet przy tym nasz bojkot, na jawną kpinę zakrawa, że gazeta, która co najmniej półoficjalnie zwalcza kościół katolicki, stroi się w szatki obrońcy pamięci tego Wielkiego Polaka i najzwyczajniej w świecie chce na tym zbić kapitał. W ich przypadku niby nie powinno to dziwić, ale w tym szczególnym kontekście po prostu krew zalewa …

Bardzo proszę o nie włączanie w dyskusję - religii i papieża. Są inne powody dla których GW się nam nie podoba i chyba nie ma sensu rozwijanie dodatkowych wątków, zwłaszcza gdy są one jedynie subiektywnymi opiniami autora.



Logo

Rower oparty o bardzo stare drzewo, które widziało początek rozwoju turystyki, jej zakwit u progu lat tzrydziestych i upadek powojenny. Krutynia to rzeka szczególna. Jej walory docenił Karol Wojtyła, wspominał jako Papież. Zestawienie słów szemrze dosłownie to metafora mówiąca choć nie Niagarom ale równie krajobrazowo doskonałą.



barwy narodowe kojarzą mi się z premierem Mazowieckim, Wałęsą i Papieżem - nie wiem czemu (pierwsze skojarzenie) a no i jeszcze z logiem Citroen.
Orzełek kojarzy mi się z sądem, sejmem i dniem nauczyciela oraz z reklamą piwa "tylko dla orłów"

Leje na piłkę nożną ciepłym moczem więc nic mi się z piłką nożną nie kojarzy... no poza krowami bo krowy mają takie centki czarne co mi się z piłką kojarzą właśnie




Tapety na telefonie, koszulki, kurtki z logo papieża - to lekkie przegięcie i nie nowy sposób ewangelizacji a stary sposób zarabiania kasy.

Nawet nie o to mi chodziło - miałem na myśli raczej nazywanie jego imieniem wszelkich możliwych ulic i instytucji, o powszechne uważanie go za autorytet mimo nieznajomości jego nauk (wielu tak robi, rozejrzyjcie się). A już najbardziej denerwuje mnie taka niesamowita idealizacja go - spróbujcie powiedzieć, ze miał jakieś wady. Spróbujcie powiedzieć, że macie jakieś autorytety ponad nim. Spróbujcie powiedziec, że nie zawsze się z nim zgadzaliście.
Gwarantuję, że zjedzą was żywcem. ;]



Chyba wiele zależy od wieku dziecka i od sytuacji.
Moje dzieci także nie oglądają wiadomości telewizyjnych i nie rozmawiam z nimi na temat wszystkich tragedii dziejących sie na świecie, staram się je przed tym chronić. Ale jeśli problem jest na tyle poważny i głośny, że nie da się tak naprawdę uchronić dziecka przed dowiedzeniem się o nim, choćby w formie urywków zdań czy strzępków informacji wychwyconych z telewizji czy radia, wolę byc o krok przed dzieckiem i sama wyjaśnic mu w sposób dostosowany do jego wieku i możliwości rozumienia, o co chodzi. Wydaje mi się, że lepiej będzie, jeśli zrobię to ja, niż ktoś inny, nie chcę też tworzyć wokół dziecka zmowy milczenia, w której wszyscy wokoło niego coś robią, poszeptują, a ono nic z tego nie rozumie, choć doskonale orientuje się, że coś jest nie tak, jak zwykle. Taka sytuacja moim zdaniem wywołuje u dziecka większy lęk i bardziej zachwieje jego poczuciem bezpieczeństwa niż spokojnie podana przez rodziców informacja. Dlatego sama zaczęłam rozmowę z Olą o tragedii w Katowicach. Wiem, że moje dziecko czyta na tyle dobrze, że jest w stanie wyczytać sama pewne informacje z pasków pojawiających się dziś w TV na dole ekranu, wiem, że pamięta czarne logo TVP z okresu po śmierci Papieża, więc sama z pewnością zacznie się zastanawiać nad tym, co się dzieje i może zacząć się bać. A że jest dzieckiem skrytym i raczej małomównym, może nie zapytać sama, więc nie będę wiedziała, co wie, ile wie i czy sobie z tym radzi.
Natomiast nie czułam na razie potrzeby rozmowy z Tomkiem. On nie wyrażał zainteresowania tematem, jest mniej zainteresowany telewizją, czytać nie umie, generalnie nie bardzo rozumie, co się wokół niego dzieje. Poza tym Tomek jest dzieckiem dosyć otwartym, zadaje dużo pytań, mówi o swoich emocjach, dlatego mniej się obawiam o to, co może zdziałać w takich niejednoznacznych sytuacjach jego wyobraźnia... Dlatego dziś jeszcze nie rozmawialiśmy. Ale jeśli będę widziała, że coś go niepokoi i zaczyna zauważać, że coś złego się stało, na pewno porozmawiam.




A ile oni na tym zarobia... Osobiscie czekam na kubki z "logiem" Papieza ;)




w Biblii mozna "znalesc" proroctwa na wszystko... chrzescijanie znajduja Jezusa, muzulmanie Mahometa, bahaici Bab'a i Baha'u'llaha, zydzi czekaja na mesjasza... i tak dalej... dla kazdego cos dobrego

A rzeczywiście. Ja znalazłam w Biblii proroctwo o Baha'ullahu i jemu podobnych:
" Powstaną bowiem fałszywi mesjasze i fałszywi prorocy i działać będą wielkie znaki i cuda, by w błąd wprowadzić jeśli to możliwe także i wybranych" (Mt. 24;24)

Na stronie religi Bahai http://www.bahai.org.pl napisano tak o owym Bahaullahu:
"Poddawszy się bez zastrzeżeń Boskiemu wezwaniu, nie miał On również wątpliwości co do roli, którą Bóg Mu naznaczył do odegrania w ludzkiej historii. Jako Objawiciel Boga w epoce spełnienia jest On właśnie tym Obiecanym we wszystkich pismach przeszłosci: „Pragnieniem świata” i „Królem Chwały”. Dla judaizmu jest On „Panem Zastępów”, dla chrześcijaństwa „Powrotem Chrystusa w chwale Ojca”, dla islamu „Wielkim Zawiadomieniem”, dla buddystow „Maitreya Budda”, dla hinduizmu nowym wcieleniem Kryszny, dla zoroastrian „przyjściem ShĂĄh BahrĂĄma”"

Kiedy czytam takie rzeczy to ostrzeżenie Jezusa wydaje mi się bardzo realne. Szczególnie przerażają mnie słowa o zwiedzeniu wybranych. Pewnego razu natknęłam się na stronę, której niestety nie dam rady teraz znaleźć ( może już jej nie ma? to byłoby dobrze.) Na górze tej strony widniał napis: "Bóg jest miłością" czy coś takiego obok było logo z jakiejś pielgrzymki papieża Jana Pawła II do Polski. Były tam także różne teksty chrześcijańskie, np. jakieś teksty Matki Teresy, a oprócz tego, co mnie bardzo zszokowało teksty o Bahaullahu oczywiście ukazujące go jako proroka , mesjasza i jeszcze nie wiadomo kogo. Po co takie strony? oczywiście po to, żeby siać zamęt i zwodzić wybranych.
Niech sobie Bahaullah jest kim chce dla buddystów, czy hinduistów, ale dla mnie Jezus będzie zawsze jedyną drogą. Przecież wszystkie starotestamentowe proroctwa dokładnie spełniają się na Nim. Nawet takie szczegóły, jak miejsce Jego narodzenia, czy ucieczka do Egiptu. Bardzo konkretne rzeczy! A jeśli ktoś sobie dorobi własną interpretację do Słowa Bożego, to zawsze może sobie coś naciągnąć, żeby wyszło jak on chce.[/quote



Zasadnicza wiekszość jezior w Polsce jest własnością Skarbu Państwa. Jak do tej pory sprzedano tylko pojedyńcze, małe jeziorka na Kaszubach i kilka na Mazurach. Jeziora należące do Państwa są dzierżawione "pod hodowlę rybacką". Wszystkie inne aktywności podlegają prawu powszechnego korzystania z wód. Oznacza to swobodny dostęp do jeziora, pływanie, żeglowanie (w przypadku łodzi motorowych są oczywiście ograniczenia związane np. ze strefami ciszy) i... nurkowanie.

Nie trzeba NIKOGO pytać o zgodę na nurkowanie.

Zgoda wymagana jest jedynie w przypadku połowów ryb lub - w odniesieniu do nurków - polowania z kuszą. Taką zgodę musi wyrazić albo właścicle jeziora albo dzierżawca. Na ogól jest to związane z koniecznością wykupienia licencji czy karty wędkarskiej.

Myślę, że można zamknąć ten wątek - odpowiedź na pytanie "kogo pytać przed..." jest zawarta kilka zdań wyżej.

No i jeszcze dla miłośników przepisów prawnych - do zafoliowania.

Ustawa Prawo wodne z 18 lipca 2001 (Dziennik Ustaw, 2001, nr 115, pozycja 1229). Potem były jeszcze 3 zmiany, ale nieistotne dla sprawy.

Art. 10 § 2. Wody stanowiące własność Skarbu Państwa lub jednostek samorządu terytorialnego są wodami publicznymi.
Art. 28 §2. Właściciel nieruchomości przylegającej do wód objętych powszechnym korzystaniem jest obowiązany zapewnić dostęp do wody w sposób umożliwiający to korzystanie; części nieruchomości umożliwiające dostęp do wody wyznacza zarząd gminy w drodze decyzji.

Art. 34.
§1. Każdemu przysługuje prawo do powszechnego korzystania ze śródlądowych powierzchniowych wód publicznych, morskich wód wewnętrznych wraz z wodami Zatoki Gdańskiej i z wód morza terytorialnego, jeżeli przepisy nie stanowią inaczej.
§2. Powszechne korzystanie z wód służy do zaspokajania potrzeb osobistych, gospodarstwa domowego lub rolnego, bez stosowania specjalnych urządzeń technicznych, a także do wypoczynku, uprawiania turystyki, sportów wodnych oraz, na zasadach określonych w przypisach odrębnych, amatorskiego połowu ryb.

Gwoli wyjaśnienia: morskie wody wewnętrzne to są wody terytorialne Polski.

I jeszcze komentarz do fragmentu "jeżeli przepisy nie stanowią inaczej". Ograniczeniu podlegają np. ujęcia wody, obszary ochronne, czy tez wzgledy bezpieczenstwa ( w trakcie pobytu Papieża nad Wigrami był całkowity zakaz uzytkowania jeziora, włącznie z nurkowaniem - prawo do nurkowania mieli wtedy wyłącznie BOR i brygada antyterrorystyczna).

Może bym zaczęła wreszcie zarabiac jakieś pieniądze i foliować te przepisy z logiem FN W końcu może za 50gr da się ich trochę sprzedać....

Mania

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • qup.pev.pl