Żyla, żyletka, śmierć.Aniele usłysz moje myśli,które uciszyleś ...
Są jeszcze bardziej wymyślne urządzenia jak np. odkurzacz firmy Kirby - robi
fantastyczne wrażenie, podobnie jak pokaz ale cena zwala z nóg - z pełnym
wyposażeniem ponad 10 tys PLN (nawet jak odkupią od Ciebie twój stary odkurzacz
za 3 tys. PLN!!!).
Posiada własny napęd, automatyczną skrzynię biegów, przystawki do szlifowania
oscylacyjnego, przystawkę do masażu, szczotkę umożliwiającą czyszczenie odzieży
(trzepanie), trzepaczkę trzepiącą np. łóżka do głębokości ok. 30cm, przystawkę
do malowania farbami wodorozcieńczalnymi lub spryskiwania kwiatów, reflektor
oświetlający miejsce pracy, worki o mikrometrycznych porach otwartych,
skuteczniejszych ponoć niż filtr wodny, itp.
(poza oczywiście standardowymi funkcjami takimi jak odkurzanie, pranie
wykładzin, froterowanie podlóg, odkurzanie ścian). Więcej już nie pamiętam,
choć
było coś jeszcze. Jeśli macie 3 godziny (tyle trwa pokaz choć akwizytor
początkowo zaklinał się, że nie będzie to trwało więcej niż godzinkę) to warto
zaryzykować powtarzając sobie w duchu czy kilka (naście) tysiączków nie mogło
by znaleźć lepszego wykorzystania. Sam znam osobę która kilka lat temu skusiła
się - nie narzeka (choć żona do dziś mu to wypomina), ale chyba była wyraźnie
lepiej sytuowana od statystycznego przedstawiciela klasy średniej.
Pozdrawiam i życzę by było Was na to stać bez żadnych wyrzeczeń i skrupułów.
Acha, myślę, że trzeba jeszcze posiadać te kilkaset metrów domu by miało to
jakikolwiek sens.
karol
idealny dzien
Perfekcyjny dzien dla kobiety:
8:15 jesteś budzona pocałunkami i pieszczotami
8:30 ważysz 2 kilo mniej niż dzien wczesniej
8:45 sniadanie w lozku - sok ze swiezych owocow i croissanty
9:10 rozpakowujesz prezenty, n.p. drogie klejnoty wybrane przez uwaznego
partnera
9:15 goraca kapiel z olejkami pachnacymi
10:00 lekki relaks w fintess-clubie z twoim przystojnym, dowcipnym trenerem
10:30 manicure, pielegnacja twarzy, mycie wlosow, odzywka do wlosow
12:00 widzisz ex-zone, -sympatie twojego partnera i stwierdzasz, ze przytyla
7
kg
13:00 zakupy z przyjaciolmi, karta kredytowa bez limitu
15:00 drzemka popoludniowa
16:00 3 tuziny roz zostaja dostarczone z karteczka od tajemniczego wielbiciela
16:15 lekki relaks w fintess-clubie, potem masaz, mily przystojny masazysta
stwierdza, ze rzadko masowal takie perfekcyjne cialo
17:30 przymierzasz ciuch z renomowanego butiku i przed duzym lustrem robisz
maly pokaz mody dla siebie samej
19:30 kolacja przy swieczkach dla 2 osob, nastepnie tance i duzo komplementow
22:00 goraca kapiel (sama)
22:50 zostajesz zaniesiona do lozka, swieza, wykrochmalona posciel
23:00 czule pieszczoty
23:15 zasypiasz w silnych ramionach
mój wtedy niemąż był ze mną. I właściwie nigdy nie rozmawialiśmy o tym czy ma być czy nie, chyba dla obojga było od razu jasne, że jedziemy na porodówke razem.
U mnie akcja szła szybko, a jak dotarłam na łóżko miałam już bardzo bolesne skurcze co 3 min, więc nie skorzystałam ze wspólnych spacerów, masaży i bujania na piłce itp udogodnień oferowanych przez męskie wsparcie.
Ale mąż poszedł po położną, kiedy odeszły mi wody, przekazywał pielęgniarce moje wyszeptane uwagi typu "zimno mi", pilnował, żeby zwilżać mi wargi, przytrzymywał mi głowę podczas skurczy partych i generalnie robił różne drobne rzeczy - normalnie jak w życiu ;). Potem posiedział ze mną w sali na oddziale położniczym, dowiedział się, czy mogę już pić i jeść i pojechał do pracy.
Generalnie nie przydał mi się w jakiś praktyczny sposób, ale też nie wyobrażam sobie zostać sama na porodówce. Raźniej i sympatyczniej jest być z nim. Fakt, że wcześniej widział kilka porodów na studiach, więc nie miał jakichś dziwnych wyobrażeń na ten temat.
A ja po porodzie uważam, że nie jest to takie straszne jak się zwykle wydaje przed i żaden facet przy porodzie nie zemdleje. W końcu na być przy żonie a nie własnymi rękami wydobywać dziecko i nacinać krocze. Co nie oznacza, że należy kogoś ciągnąc na siłę, jak nie chce.
Perfekcyjny dzień dla kobiety:
8:15 jesteś budzona pocałunkami i pieszczotami
8:30 ważysz 2 kilo mniej niż dzień wcześniej
8:45 śniadanie w łóżku - sok ze świeżych owoców i croissanty
9:10 rozpakowujesz prezenty, np. drogie klejnoty wybrane przez uważnego partnera
9:15 gorąca kąpiel z olejkami pachnącymi
10:00 lekki workout w fintess-clubie z twoim przystojnym, dowcipnym, osobistym
trenerem
10:30 manicure, pielęgnacja twarzy, mycie włosów, odżywka do włosów
12:00 widzisz ex-żonę, twojego partnera i stwierdzasz, ze przytyła 7 kg
13:00 zakupy z przyjaciółmi, karta kredytowa bez limitu
15:00 drzemka popołudniowa
16:00 3 tuziny róż zostają dostarczone z karteczką od tajemniczego wielbiciela
16:15 lekki workout w fitness-clubie, potem masaż, miły, przystojny masażysta
stwierdza, ze rzadko masował takie perfekcyjne ciało
17:30 przymierzasz outfit z designer-clothes i przed dużym lustrem robisz mały
pokaz mody dla siebie samej
19:30 kolacja przy świecach dla 2 osób, następnie tańce i dużo komplementów
22:00 gorąca kąpiel (sama)
22:50 zostajesz zaniesiona do łóżka, świeża, wykrochmalona pościel
23:00 czułe pieszczoty
23:15 zasypiasz w silnych ramionach
a jak skończy piec ciasto to zrobi pranie umyjae samochód posprząta chałupę
pójdzie na nocną zmane do biedronki a potem od razu na dzienną wróci zrobi ci
masaż znowu ugotuje obiad pójdzie zrobić zakupy a potem sędzi z tobą szaloną noc
njapierw pod pryszncem potem na stole w kuchni a potem normalnie w łóżku szkoda
że sie spieszy na następną zmiane na 6 do roboty! TOWOJA żONA JEST ANDROIDEM !!!
ps
i jeszcze cos ci powiem..na ten pierwszy zabieg poszlam do niego z
siarczystą migreną..właściwie taka zrezygnowana , powiedziec mu ze
nie bede brala tych zabiegów..przeprosic za zamieszanie.. Pan
położył mnie na łózko wymasował i bol za pół godziny minął bez
procha.. byłam pod ogromnym wrażeniem bo w czasie masazu bol sie
nasilal i myslalam ze go zabije za to co mi robi..ale okazalo sie ze
jego ręce wiedza co robia.. jestem bardzo zadowolona i szczerze ci
polecam, moze i tobie pomoże.. pozdrów go od Lidii zony
marynarza..bedzie wiedział o kogo chodzi..chyba hahah