Żyla, żyletka, śmierć.Aniele usłysz moje myśli,które uciszyleś ...
Gorące podziękowania dla wszystkich ludzi dobrej woli z Krakowa , Łodzi i okolic za okazaną pomoc w zbórce na rzecz Piotrka. U nas zbiórka przebiegła również sprawnie tak jak w mieście Kraka , zebrana kwota przekroczyła nasze oczekiwania
Serdeczne dzięki pomysłodawcom jak i organizatorom turnieju charytatywnego na rzecz Piotrka Dmochowskiego W szczególności chcemy podziekować : Piotrowi Cepie , Piotrowi Puchowskiemu "Czarkowi" Michałowi Szczepaniakowi oraz operatorom maszyn: Jarkowi Staniszewskiemu i Adamowi Warzycha. Dzięki WAM przyszło bardzo dużo ludzi dobrej woli , a zbiórka na pomoc dla Piotrka była bardzo owocna.
Jeszcze raz gorąco dziękuję
Piotr i Włodek Dmochowscy
Bardzo gorące podziękowania dla p.Krysi i Piotra z pijalni przy ul. Łagiewnickiej za pomoc w zbiórce na rzecz Piotrka
przesyła Włodek i Piotrek Dmochowscy
> Gdzie w Lodzi moglbym znalezc Majonez Ketrzynski i Piwo Specjal?[color=blue]
> Jakies sklepiki osiedlowe?[/color]
Specjal dostaniesz w osiedlowym sklepiku z większym wyborem piw
regionalnych na Tatrzańskiej przy Grota, w ciągu pawilonów, pomiędzy
pijalnią piwa, a sklepem oświetleniowym. Przy postoju taksówek.
Łódź, Tatrzańska 61, Piwne Rozmaitości, www.niszowy.pl
Sklep przy pijalni piwa, przy postoju Taxi, fajnie zaopatrzony. Sprzedają:
- Czarnków w bączkach (Noteckie Jasne, także niepasteryzowane, Eire),
- Grudziądz (Dobre Niepasteryzowane, Dobre Lekkie, Dobra Dziewiątka, Gotyckie Krzepkie),
- Amber (Żywe, Koźlak, Harde),
- Ciechanów (Ciechan Wyborne, Mocne, Miodowe, Pszeniczne),
- Krajan (Porter, Speciał, Irlandzkie),
- teraz już grupa Żywiec - Elbląski Specjał, Kujawiak, Królewskie,
- piwa angielskie: Bishop's Finger, Abbot Ale, Bombardier, Spitfire,
- trochę standardu czeskiego i niemieckiego: Paulaner, Erdinger, Fischer, Samson, 1795 Budweiser, Starovar),
- Litwa i Ukraina (Obolon, Lwowskie, Svetyrus, Czernichowskie),
- trochę innej, małej 0,3 zagranicy (Grolsch, Miller, Dab, Guiness, Fosters, jakieś japońskie).
Wieczorna kontrola
- Jankowski?
- Jestem!
- Kowalski?
- Jestem!
- Nowak...a w sumie co będę sprawdzał, jesteśmy na łodzi podwodnej
> >
Niedzielne popołudnie... po wyjściu dzieci z domu mąż z żoną oglądają coś w TV.
Podczas bloku reklamowego znanego operatora telefonii komórkowej mąż dowcipnie zwraca się do żony...
- Skarbie zostaliśmy sami...może jakieś darmowe minuty?
- Darmowe minuty z tobą ?...przecież ty masz ostatnio sekundowe naliczanie!
> >
Chłopak odchodzi od konfesjonału, po zrobieniu kilku kroków uświadamia sobie, że nie dostal pokuty; wraca wiec do księdza mówiąc:
- Ojcze nie zadałeś mi pokuty!
- Synu, co cię będę dreczył... wystarczy, że się żenisz!
> >
Niedziela, po kościele dwóch rolników siedzi w miejscowej "pijalni", jeden opowiada:
- Alem się urobił. Żeby dostać te francowate dopłaty, musiałem wpisać cały
żywy inwentarz do ewidencji. Każdemu zwierzakowi kolczyk w lewe ucho...
- Mogę sobie wyobrazić, wszystkie krowy, wszystkie owce, świnie....
- Z tym to pestka, ale ja mam pszczoły...
> >
- Dlaczego na polowaniu strzelał pan do swojego kolegi? - pyta sędzia na rozprawie.
- Wziąłem go za sarnę.
- A kiedy spostrzegł pan swoją pomyłkę?
- Kiedy sarna odpowiedziała ogniem...
> >
Na parkingu stoi beemka. W pewnym momencie podbiega do niej kolo w dresie,
wywala szybę, ładuje się do środka, rwie kable, odpala "na krótko" i z
piskiem odjeżdża ! Tak jedzie ale rozgląda się po wnętrzu auta, wali się w łysy łeb i mówi:
- O żesz k**wa, to mój!
> >
Synek dresiarza wraca do domu po ostatnim dniu nauki w szkole:
- Jakie masz oceny? - inteligentnie zagaił ojciec dresik.
- Pięć pał... - ze smutkiem mówi mały.
- PIĘĆ??? Będzie lanie, oj duuuże lanie!
Na to synek ucieszony:
- Wiem tato, mam ich adresy...
co na to BURMISTRZ ? co Pan ma do zaproponowania ? jakie ma Pan pomysły ? To już kolejny pomysł realizowany przez Ustroń !!!
Ustroń będzie miał swój park zdrojowy
GW
http://miasta.gazeta.pl/bielskobiala/1,88025,6592093,Ustron_bedzie_mial_swoj_park_zdrojowy.html
Przyjeżdżający pod Równicę kuracjusze będą mogli odwiedzić pijalnię wód mineralnych, usiąść przy fontannie do inhalacji i relaksować się na ścieżkach spacerowych. Dzięki 3,7 mln zł z Unii Europejskiej powstanie tu park zdrojowy.
Ustroń to znane beskidzkie uzdrowisko, przyciągające tysiące kuracjuszy z Polski i zagranicy. Nietrudno spotkać tu chociażby Niemców chcących podreperować swoje zdrowie. Kurort posiada wiele atrakcji, ale do tej pory nie powstał tutaj park zdrojowy z prawdziwego zdarzenia. - Mamy oczywiście park z alejkami obok amfiteatru. Ale brakuje takiego miejsca, jak w innych uzdrowiskach, gdzie można np. napić się wód mineralnych czy skorzystać z inhalacji. Wkrótce to się zmieni - mówi Ireneusz Szarzec, burmistrz Ustronia.
Aby zdobyć pieniądze na urządzenie takiego miejsca, Ustroń porozumiał się z samorządem czeskiej Karwiny. Obie miejscowości są największymi uzdrowiskami na terenie Euroregionu Śląsk Cieszyński. Dlatego złożyły wspólny wniosek o unijną dotację do Europejskiego Funduszu Współpracy Transgranicznej. Dzięki niej Karwina chce unowocześnić swój park zdrojowy, a Ustroń zbudować go od podstaw. - W ciągu najbliższych tygodni podpiszemy umowę o przekazaniu pieniędzy. Otrzymamy 3,7 mln zł, a cała inwestycja pochłonie 4,6 mln zł - dodaje Szarzec.
Park powstanie na dużej, trzyhektarowej łące na zboczach Równicy, obok zakładu przyrodoleczniczego. Jego największą atrakcją będzie pijalnia wód mineralnych, której na razie w mieście nie ma. Z przeprowadzonych przez uzdrowisko badań wynika, że są tutaj złoża wód, które można eksploatować na lokalne potrzeby. W parku stanie także fontanna ze zdrowotną solanką. Kuracjusze będą mogli przy niej usiąść i skorzystać z inhalacji. Na całym terenie powstaną również ścieżki spacerowe i dydaktyczne. Nie zapomniano o rozrywce - w niewielkim amfiteatrze będą organizowane m.in. kameralne koncerty i wspólne imprezy z czeską Karwiną. Prace rozpoczną się w drugiej połowie tego roku i potrwają do 2011 roku.
Plany cieszą kuracjuszy wypoczywających w Ustroniu. - To naprawdę piękne i spokojne miejsce, dlatego bardzo lubię tu przyjeżdżać. Cieszę się, że powstanie taki park, bo rzeczywiście go brakuje. Po zabiegach będziemy mogli wyjść i odpocząć, napić się wody leczniczej. Będzie podobnie jak w Krynicy - mówi Wanda Zarychta z Łodzi.
Pamiętam tego Flasha i ten materiał Magdaleny Stankiewicz
A kiedy ta DP z Kwaśniewską ?
Nie wiem I mnie to nie obchodzi
A widzieli to ?
Jeśli nie widzieli, to niech sobie zobaczą i przeczytają
A co mi tam Będę Was na klikanie narażał Czytajcie
TVN przyciąga klasę średnią programem, który przypomina ekskluzywny gadżet z firmowego sklepu. Na ekranie musi być widać duży budżet. Program powinien wręcz przypominać luksusową reklamówkę - mówi Józef Węgrzyn, producent telewizyjny (pomysłodawca m.in. "Teleekspressu" i "Panoramy").
Stąd scenografia, która emanuje dostatkiem i elegancją. Stąd język dziennikarzy: w miarę elegancki, obrazowy, ale daleki od poufałości. Dzięki temu widz ma poczucie, że oglądając TVN, dołącza albo za chwilę dołączy do elity klasy średniej. TVN bowiem stawia przed kamerą Polaków młodych (jeżeli pamiętają PRL, to tylko z opowieści dziadków), wykształconych, materialnie niezależnych, obytych w Europie. Program wygląda wręcz jak defilada generacji, która zbudowała III RP. Stroje, styl argumentacji i sposób bycia dziennikarek TVN, na przykład Justyny Pochanke czy Anity Werner, naśladują miliony Polek - tak jak ich matki wzorce elegancji czerpały od Jolanty Pieńkowskiej (notabene pracującej teraz w TVN), a babcie od Krystyny Loski.
Ale można oczywiście, po kliknięciu w link, przeczytać całość
A, skoro tak się już rozpędziłem, to jeszcze coś
Wyniki sondy kobieta.dziennik.pl
2007-03-23 08:04
Kobiety lubią być dobrze poinformowane
Czy Polki są dobrze poinformowane? Wyniki naszej sondy wskazują, że kobiety interesują się na bieżąco tym, co się dzieje wokół nich w kraju i na świecie. Poprosiliśmy o komentarz Anitę Werner.
Jak pokazuje nasze badanie 66,8 proc. internautek czyta prasę codzienną. "To dobra wiadomość. Jeśli rzeczywiście tyle kobiet czyta prasę codziennie to niezły wynik - mówi Anita Werner. - Cieszy mnie fakt, że grubo ponad połowa Polek interesuje się na bieżąco tym, co dzieje się wokół nich w ich kraju i na świecie. Oczywiście chciałabym, żeby było ich jeszcze więcej. Sama między innymi na to pracuję".
25,7 proc. internautek przegląda dzienniki tylko czasami, 7,4 proc. nie czyta w ogóle codziennej prasy. "Zastanowiło mnie od razu, czy te panie czytają coś innego, tygodniki, miesięczniki? Z jakiego powodu nie czytają? Nie mają czasu, bo absorbuje je rodzina i dzieci, czy raczej, dlatego że pracują? Być może po prostu nie stać je na kupowanie codziennie gazet" - tłumaczy prezenterka.
Jak pokazują bieżące badania czytelnictwa dużo odbiorców prasy, w tym właśnie kobiet zyskały od początku roku dzienniki opinii. Straciły na popularności tabloidy. Na czytelnictwo prasy wśród kobiet duży wpływ ma branżowość wydawnictw. Dlatego dużą popularnością wśród Polek cieszy się prasa kobieca, pisma poświęcone modzie, urodzie i życiu gwiazd.
Ależ w tym Dzienniku Anitę lubią
Ach i jeszcze szperając w googlach znalazłem takie coś UWAGA!!! na blogu Wiśniewskiego
Anita podróżuje razem z największymi krajowymi gwiazdami
A sama też swój blog zaktualizowała Raz Szkoda, że tylko raz, bo ma blog wzięcie Na paru innych blogach też cytują Anity wpisy
Ale Anitę również wspominają jej znajomi O tu
Nie ma na tę "kochaną, szarą Łódź" pomysłu. Nie chcę, byśmy byli tylko pijalnią piwa dla "Warszawki" i Anglików. Nie chcę, byśmy byli tanią siłą roboczą dla wielkich koncernów. Miasto Reymonta, Tuwima, Rubinsteina zasługuje na własną, nową tożsamość. Ale jaką? No właśnie, jaką? Nie mam pojęcia. Mieszkam w Łodzi od urodzenia. Wychowałem się na Wigury i Piotrkowskiej. Do podstawówki chodziłem z Borysem Szycem, do I LO chodziłem z Anitą Werner, studiowałem prawo z Krzyśkiem Wojciechowskim. Anita i Borys są w Warszawie, Krzysiek rządzi w firmie Pfizer i mieszka sobie w Pradze. Ja zostałem w Łodzi. Na razie...
No, a jutro pewnie zobaczę w końcu Anitę w Poradku?