Żyla, żyletka, śmierć.Aniele usłysz moje myśli,które uciszyleś ...


"Moon" wrote:
news:apkfhf$gvd$1@news.onet.pl

| Oooo, czyli Moon nie wie o co się burzy,
| bo ja tu nie widze nic o ciagnieciu druta Moonowi.
| (ale ja to moze pojme po doktoracie dopiero).

Nie no, wiesz masz rację, sorka:)


No własnie,
jzu sie martwiłam ze bedzie konieczne zrobienei rozbioru logicznego i
gramatycznego zebys pojął, ze nei ma w tym tekscie słowa o ciągnieviu Ci
druta,
No była tez opcja, ze jelsi nadal bedziesz to widział w tym zdaniu to jest
to projekcja, i bedzie trzeba pogrzebac w strukturach Twojej nieswiadomosci
bądź podswiadomosci.
Ale skoro juz wszystko jasne to ok.


to zupełnie inny tekst.
bardzo fajny!


Skoro Ci sie podoba, to po co pyska nadzierasz?


może tobie napisać podobny?
chcesz?
moon


Moon, pisz co chcesz,
zaprezentowałes juz tutaj taki poziom i klase,
ze cokolwiek napiszesz,
nie zdziwi mnie to.




Ordi <os@irak.plwrote:
| Ordi <os@irak.plwrote:

| raczej to jest "zakutołepskość". Bo pewne poglądy nie wytrzymują
| siły argumentów..... wtedy pojawia się chamski i wulgarny atak, co
| jest tylko przyznaniem sie do braku jakichkolwiek "argumentów"
| merytorycznych;-)

| Jakich argumentów? Ten zlepek, nowomowy i politycznej poprawności to
| może być dobry dla słabo edukowanego Portoryka ze slumsu, a od
| światłego europejczyka to chyba można więcej wymagać.

od ciebie?

rotfl!!!!


widzisz tempolu, nawet nie potrafisz dokonać rozbioru logicznego własnego
zdania.
wy - lewacy - po prostu nie jarzycie...
dać wam władzę i spierdolicie wszystko w pięć lat.
jeszcze nie było komucha ani lewaka, który potrafił czegoś nie spierdolić.
moon




freni wrote:
| Franię to ty sobie znajdź facecie z brakami i możesz z nią grzebać
| gdzie ci się zachce.

| A ja tak ze zwykłej babskiej ciekawości - jakie braki ma Stasio?
| No...poza brakiem włosów na głowie zdaje się byc pełnowartosciowym
| facetem ;)

użycie przez Ciebie określenia "zdaje się" było jak najbardziej na
miejscu


To wynika z prostych praw jakimi rządzi sie rozbiór zdań i było logicznym
nastepstwem Twojego stwierdzenia "facet z brakami". Tyle tylko, że moja
babska ciekawość znowu nie została zaspokojona :-)



[ Radosław Gancarz ]


<całkiem poważnie
Twój rozbiór zdania jest zadziwiająco pokręcony, wręcz nielogiczny.
Rozbicie "nie jestem nieinformatykiem" na implikację jest IMHO bez
sensu bo nie wynika z niczego.
Podaj mi co jest A, co jest B a co jest C  i dlaczego raz
traktujesz "jestem" i "informatykiem" osobno a raz jako całość ?
I rozpisz to w jakiś w miarę normalny sposób (proponuję użycie
ogólnie przyjętych symboli bo "zaprzecza" można rozumieć na
kilka sposobów.


Jak już napisałem 'jestem' jest wyrazem tak jakby bezstronny.
"nie jestem nieinformatykiem" a więc pokręce dalej:
        nieinformatykiem zaprzecza bycie informatykiem
        bycie nieinformatykiem znaczy bycie kimś innym niż informatyk
        więc zaprzeczenie bycia kimś innym niż informatyk (w naszym
przypadku) znaczy bycie informatykiem, który w dodatku używa Linuksa!
Może, to i to nie trzyma się (z punktu logicznego) kupy, ale jest fajne i
zrozumiałe. Mogę jeszcze napisać na literkach A, B, C :-).

Pozdrawiam,
Kg



In <1755290.iMgGqlK@epsilon.eu.orgMariusz Kruk  wrote:


| Powiedz mi zatem jaka jest logika w ,,kupując polityków, sędziów,
| media etc.''.
| To nie jest zdanie.

Brawo szerloku. A teraz powiedz jaka w tym logika.


To nie jest zdanie.


I może na dodatek
gdzie napisałem, że to jest zdanie?


Domagałeś się logicznego rozbioru.


| | Bo wtedy ten 1% może wszystko.
| | Aha. A ONI są wszędzie?
| | Kto?
| No ONI.
| Czyli?

To Ty powinieneś wiedzieć.


Z kimś mnie chyba pomyliłeś.



W dniu Wed, 11 Aug 2004 08:48:47 +0000 (UTC), osoba określana zwykle jako
Wojciech Orlinski pozwoliła sobie popełnić co następuje:


| Powiedz mi zatem jaka jest logika w ,,kupując polityków, sędziów,
| media etc.''.
| To nie jest zdanie.
| Brawo szerloku. A teraz powiedz jaka w tym logika.
To nie jest zdanie.


Brawo szerloku. A teraz powiedz jaka w tym logika.


| I może na dodatek
| gdzie napisałem, że to jest zdanie?
Domagałeś się logicznego rozbioru.


Czyli wcisnąłeś to ot tak sobie bez żadnego sensu?
A to przepraszam, że posądziłem Cię o próbę logicznej dyskusji.

Pozdrawiam



w tekscidle co4dje$88@news.onet.pl, Paweł Korobczak z p@poczta.onet.pl
raczyl napisac 11/25/04 11:53 AM:


Jednak moim zdaniem sformułowanie "noszę się z zamiarem sprzedaży" jest
jedynie objawem próby ucieczki od nonszalanckiego i oschle bezosobowego
stylu ogłoszeń.


Niewątpliwie. Zwróciłbym jednak uwagę na źródło zamieszania.
Cytowany frazeologizm nosi jeszcze - i to jest zasadnicza sprawa - cechę
przynależności do określonego stylu. (Zainteresowani mogą przestudiować
jakiś podręcznik do poetyki)
Oględnie mówiąc - styl niski/mowa potoczna ma inny zasób leksykalny niż styl
wysoki/książkowy, z którego rzeczony zwrot pochodzi...
Jak wiadomo, rzeczy obce wzbudzają w nas w pierwszej chwili odruchy ucieczki
lub wyśmiania a później dopiero zaciekawienia. I tu jest pies pogrzebany ;))


jeśli wypowiedź taka w warstwie przekazu czysto logicznego daje się
sprowadzić jeśli nie do absurdu, to przynajmniej do niezręczności, to
jednak nie możemy wymagac od żywego języka kostyczności


Otóż to. Ale co zrobić, gdy leksyka jest zbiorem zamkniętym o liczbie
niezbyt ekstremalnej ;)


Jasne, że każdy z nas jest w stanie przeprowadzić
formalnologiczny rozbiór tego zdania i dojść do podobnych do Twoich
wniosków.


Nie szarżuj!!!!! :DDD

Noszę się z zamiarem EOTa ;)

pozdrówka,
Radek

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • qup.pev.pl