Żyla, żyletka, śmierć.Aniele usłysz moje myśli,które uciszyleś ...

Potrzebuję korepetycji z logiki/algebry (rachunek kwantyfikatorów),
na tyle, żeby móc rozwiązać takie proste przykłady:

http://www.pbase.com/image/20884698
http://www.pbase.com/image/20884699
http://www.pbase.com/image/20884700

Lokalizacja: Warszawa, ścisłe Centrum

Przewidywany czas trwania: ok. 2-3 godzin

Termin: najbliższy czwartek (4.09.2003), pomiędzy 9:00-15:00.

Ilość osób: 2 (w miarę inteligentna kobieta i facet lat 25,
którzy nie mieli czasu chodzić na ćwiczenia)

Szacunkowe wynagrodzenie za całośc: ok. 100 PLN

Wiem, że temat jest banalny, ale uprzejmie proszę o wcześniejsze
zapoznanie się z przykładami - dwa miesiące temu znaleziony przez
ogłoszenie w Wyborczej magister matematyki nie dał sobie rady
(próbował co prawda dokształcić się z książki w czasie rzeczywistym,
ale coś mu nie szło). Dobrym kandydatem może być student, który
praktycznie zna temat i chciałby lekko, łatwo i przyjemnie zarobić
parę złotych :)

Proszę o odpowiedź mailem, ewentualnie z numerem telefonu
- oddzwonię/odpiszę.

Pozdrawiam,

Piotr



Marku, jesli wiesz, ze to cie interesuje, wez korepetycje. Sa na uczelni
organizowane takie szkolenia przed egzaminem - przypominaja material, a i tego
czego nie bylo w liceum tez ucza. Nie mowie, ze bedzie latwo przed zdaniem jak
tez gdy dostaniesz sie na studia. Czeka Cie naprawde duzo pracy, ale to mozna
zrobic :). Ja zajmowalam sie przez 13 miesiecy dzieckiem, bo nie moglam
znalezc innej pracy, a ta praca czasami pozwolila mi sie pouczyc w trakcie
dnia.

Jesli chodzi o to, ze studiowalam 2 rozne przedmioty, dodam ze w roznych
miastach: Warszawa - studium, Kraków-Akademia Ekonomiczna. To jest wykonalne,
malo tego planuje rowniez zaczac studia informatyczne, ale wowczas, gdy bede
kiala wiecej kasy.

W studium ucza praktycznych rzeczy / ja wiekszosc z nich umialam, wiec zajecia
przesiedzialam czatujac na odigo :) /, nie ma tam ani matematyki a tym
bardziej logiki czy elektroniki.

Hmm, powiem uczciwie, ze poza Warszawa nie szukalam takiej pracy, ale
szukalam, co prawda sporadycznie. W Warszawie jest tak, ze jesli nie masz
znajomosci, to bardzo trudno znaleźć uczciwa prace. Ja niedawno bylam na
rozmowie- mam zostawic swoje portfolio, ktore staram sie powoli robic, a
praca..... zobaczymy...., ma byc dopiero za 2 miesiace. A ta rozmowe zalatwil
mi moj facet.

Pozdrawiam



przepraszam z imbecylem trochę przesadziłem
Nie wypowiadam się na temat czyjejkolwiek winy w opisywanym przypadku, nie wypowiadam się w temacie praktycznej prędkości jazdy w Warszawie (jak się
jeździ to ja wiem - 11 lat jeżdzę po Warszawie bez kolizji), zacytowałem tylko część Twojej wypowiedzi, wg której tych, którzy znają (niekoniecznie przestrzegają)
przepisy należy kierować na powtórny egzamin, przytoczyłem przepis, a Ty dalej swoje. Sugeruję wzięcie korepetycji z logiki.



ABX napisał(a) w wiadomo ci:


Tak samo jak przejscie na czerwonym swietle kiedy nic nie
jedzie i po trawniku.
Chociaz NTG to jednak odpowiem. Przepraszam za smieci na listach.
Podatki sa dla panstwa a wiec rzeczywiscie okradam spoleczenstwo
z naleznych im podatkow. Czy jednak
12 miesiecy * 1200 PLN / 35 mln obywateli
to nie
0,04114285714286 grosza na osobe w skali roku.


Ciekawa logika - czy Ty orientujesz sie w rozmiarach szarej strefy? Jestem
prawie pewien (prawie - bo nie jestem ekonomista i nie znam dokladnie
statystyk), ze brak wplywow z szarej strefy to wieksze straty niz te plynace
z piractwa. Pomijasz wlasnie to, ze okradasz za jednym zamachem 35mln
obywateli, co brzmi strasznie, a nie 600osob.


A podatek to tylko jakies 20% tej kwoty.
W sumie mniej bo latem pojechalem na wakacje i
mialem wlasne egzaminy wiec nie pracowalem.


Czy to nie 240zl? Program juz za to moglbym kupic :)


A skrackowany program to strata kilkuset zlotych w firmie
liczacej wiele osob mniej.
Niska szkodliwosc spoleczna


Szara strefa zROTFLowala w tym momencie :)

a pozbawienie autora


konkretnego zysku to dwie rozne sprawy.
Co wiecej dajac korepetycje wkladam wlasna prace,
wyreczam resort edukacji i wzbogacam spoleczenstwo o
sprawne szarek komórki. Majac grupe 10-15 uczniów
korzystniejsze jest zwielokrotnienie matmy w szkole
(czyli praktycznie druga pensja nauczycielska)
czy strata mojego podatku przy indywidualnych i
efektywnych korepetycjach.


Calkowicie sie z Toba zgadzam. Dasz mi korki z <OSOBISTEwiesz z
czego?</OSOBISTE:)


P.S. Przyjmuje zgloszenia grupowe do 31 sierpnia 1998 roku
w sprawie przekazania naleznych obywatelom kwot. Grupowe bo
inaczej mozecie nic nie dostac zgodnie z zasadami zaokraglania.
Abym mogl wyplacic 1 grosz potrzebna jest grupa 121,5 osoby.
Moze sie (zre)habilituje ;)


Daj ogloszenie w prasie ogolnopolskiej, bo inaczej 90% zainteresowanych sie
nie dowie :)


PS.2 Odpowiedzi i zgloszenia prosze na priva bo jak
powiedzialem NTG

ABX | w@bmt.com.pl


Pozdrowienia

--/--------------------------
  mailto:x@friko5.onet.pl
/----------------------------
      Tani soft jest dobry, bo jest dobry i tani



Okolo Mon, 01 Sep 2003 14:14:26 +0200, Zdenek Smetana  napisalo:


Potrzebuję korepetycji z logiki/algebry (rachunek kwantyfikatorów), na
tyle, żeby móc rozwiązać takie proste przykłady:
....
Lokalizacja: Warszawa, ścisłe Centrum

Przewidywany czas trwania: ok. 2-3 godzin


...
niestety z warszawki sie wlasnie wyprowadzilem, ale moge Ci te zadania
rozwiazac i przeslac wyniki. cena do uzgodnienia, ale w stowie sie na
pewno nie zmiescisz (nawet za jeden zestaw - rozumiem, ze nie chodzi ci o
ciag wypowiedzi typu: tak, nie, tak, tak, etc.)


Ilość osób: 2 (w miarę inteligentna kobieta i facet lat 25, którzy nie
mieli czasu chodzić na ćwiczenia)

Szacunkowe wynagrodzenie za całośc: ok. 100 PLN


dwie osoby w trzy godziny za stowe? chory jestes? to w stolicy sie tak tanio sprzedaja?


Wiem, że temat jest banalny, ale uprzejmie proszę o wcześniejsze
zapoznanie się z przykładami - dwa miesiące temu znaleziony przez
ogłoszenie w Wyborczej magister matematyki nie dał sobie rady (próbował
co prawda dokształcić się z książki w czasie rzeczywistym, ale coś mu
nie szło). Dobrym kandydatem może być student, który praktycznie zna
temat i chciałby lekko, łatwo i przyjemnie zarobić parę złotych :)


banalny nie jest. na oko zahacza o tw. herbranda, zasade rezolucji i
jakies przymiarki do PROLOGa. co wy studiujecie?

to ze magister matematyki sobie nie poradzil wynika z
tego, ze matematykow w polsce nie uczy sie logiki na wiekszosci
uniwersytetow. to jest chore, ale wlasnie tak jest.

jak znajdziesz studenta czegokolwiek, ktory ci te zadania da rade
wytlumaczyc (czyli w szczegolnosci samemu zrozumiec i rozwiazac),
to znaczy, ze dokonales cudu.

chcesz, to sie odezwij na priv lub gg: 1717933



On Mon, 1 Sep 2003 14:14:26 +0200, "Zdenek Smetana"


<zdeneksmet@o2.plwrote:
Potrzebuję korepetycji z logiki/algebry (rachunek kwantyfikatorów),
na tyle, żeby móc rozwiązać takie proste przykłady:

http://www.pbase.com/image/20884698
http://www.pbase.com/image/20884699
http://www.pbase.com/image/20884700

Lokalizacja: Warszawa, ścisłe Centrum

Przewidywany czas trwania: ok. 2-3 godzin

Termin: najbliższy czwartek (4.09.2003), pomiędzy 9:00-15:00.

Ilość osób: 2 (w miarę inteligentna kobieta i facet lat 25,
którzy nie mieli czasu chodzić na ćwiczenia)

Szacunkowe wynagrodzenie za całośc: ok. 100 PLN

Wiem, że temat jest banalny, ale uprzejmie proszę o wcześniejsze
zapoznanie się z przykładami - dwa miesiące temu znaleziony przez
ogłoszenie w Wyborczej magister matematyki nie dał sobie rady
(próbował co prawda dokształcić się z książki w czasie rzeczywistym,
ale coś mu nie szło). Dobrym kandydatem może być student, który
praktycznie zna temat i chciałby lekko, łatwo i przyjemnie zarobić
parę złotych :)


Pierwsze: temat tak nie jest zupelnie banalny,

Drugie: rozwiazywanie takich zadan wymaga przyswojenia sobie pewnych
pojec i pewnych technik. Nie specjalnie skomplikowanych, ale zawsze

Trzecie: Przyswojenie sobie tych technik wymaga czasu i praktyki.
Nikt w ciebie nie "wpompuje" owych umiejetnosci w 2 godziny - trzeba
je cwiczyc przez jakis czas. Studiowac wlasnie..

Czwarte: 100 zlotych to chyba za malo

Piate: proponuje powtorzyc semestr. Chodzac na cwiczenia.

A.L.



szukam: korepetycji z logiki, nie mam zbyt wiele czasu,
ale za to mam egzamin w poniedzialek o 17:)
Chodzi o podstawy logiki praktycznej, o
reguły konwersacji, przede wszystkim.

pomocy,
pozdr.

ps: krakow

*0691*198*395*



Chodzi o przypadek z 2002 r., gdy w szpitalu na południu Francji urodził się
chory na rzadką chorobę genetyczną chłopiec. Jego serce już w trakcie porodu
spowolniło, a po urodzeniu przestało bić. Lekarze rozpoczęli reanimację. Po 20
minutach poinformowali rodziców, że chłopiec nie żyje.

Mimo to lekarze kontynuowali reanimację i po kolejnych kilku minutach serce
dziecka zaczęło pracować. Jego mózg przez co najmniej 20 minut był jednak
pozbawiony tlenu. Po takim czasie uszkodzenia są zwykle bardzo poważne.
Chłopiec, który ma dziś siedem lat, ma sparaliżowane kończyny i gorset, który
podtrzymuje mu kręgosłup. Jest upośledzony umysłowo, cierpi na epilepsję i
szereg innych schorzeń.


kzet69, kompromitujesz siebie i grupę zawodową do której należysz, przez takich
jak ty, polskich lekarzy wrzuca się do jednego worka z konowałami, których
niewątpliwie reprezentujesz, lekarze na pewno są tobie wdzięczni, szczególnie ci
odpowiedzialni i w pełni władz umysłowych, mający na uwadze dobro pacjenta i
tacy którzy nie musza się dowartościowywać lecząc swoje kompleksy i bawiąc sie w
boga poprzez uporczywą reanimację po stwierdzeniu zgonu

gdyby twoje wypowiedzi nie były straszne - byłyby śmieszne (ale nie są). Ty za
to jesteś śmieszny.

Jeśli stwierdzili zgon, to po co go jeszcze reanimowali?
Z artykułu wynika, że tu po prostu zreanimowali praktycznie trupa. Gdybym była
lekarzem i stwierdziła zgon, to już nie reanimowałabym - chyba logiczne? Dla
mnie, sądu i lekarzy, którzy wydali opinię - logiczne, dla ciebie, kzet69, nie
logiczne. Myślałeś o zmianie pracy? Pomyśl. Albo chociaż o jakimś kursie
czytania ze zrozumieniem + terapii psychologicznej oraz leczeniu
psychiatrycznym. I nie zapomnij o korepetycjach z logiki.I łykaj leki. Bo widać
często o nich zapominasz. Nie odzywaj się do mnie.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • qup.pev.pl