Żyla, żyletka, śmierć.Aniele usłysz moje myśli,które uciszyleś ...
tylko ze na padzie strasznie trudno robic zwody a do tego jest nieprecyzyjny ;/ Ja nie raz probowalem sie nauczyc na padzie i wybralem klwiature.
trudno zwody robic? nieprecyzyjny ? chyba zarty sobie stroisz 
ja gralem ponad rok na klawie w pes'a a potem na pada sie przerzucilem. Pierwszy tydzien ciezko bylo ale potem wg mnie znacznie lepiej sie gra na padzie (zwlaszcza w obronie lepiej mozna balansowac zawodnikiem). Jezeli chodzi o kumpli moich ktorzy graja na klawie to tylko jeden, moze dwoch, sa w stanie powalczyc jak rowny z rownym (na klawie tez mozna dobrze grac).
Jezeli chodzi o pady to polecam Logitech'a. Podstawowego pada bez analogow mozna za 40 zl kupic w Media Markt czy Electro World i naprawde fajnie sie gra. Ja posiadam Logitech Cordless Rumble Pad (bezprzewodowy) - ok. 140 zł. Ale pad jest niesamowity. Mam go od roku, jedyne co musialem przy nim robic to wymienic baterie alkaliczne TYLKO RAZ!! przyciski chodza idealnie, zadnych odciskow czy bólu kciuka po 4-5 godzinach grania. Jezeli ktos gra prawie codziennie to mysle ze warto zainwestowac (taki sam jak moj tylko przewodowy 110-120 zl kosztuje chyba).
Chcialbym sie dowiedziec ile mniej wiecej jest wart taki zestaw:
Płyta Główna: MSI P35 Neo2 FR
Procesor: DualCore E2160
RAM: 2x1GB DDR2 (800) A-Data
Karta Graficzna: GeForce 8600GT Sonic+
HDD: Samsung 400GB
Zasilacz: Corsair 550W
Naped: Samsung CD/DVD
Monitor: Samsung 17 SyncMaster 796MB
Głośniki: Creative 6.1 6700
Klawiatura: Easy Touch (bezprzewodowa)
Myszka: A4Tech GLaser
Pad: Logitech Cordless Rumblepad (bezprzewodowy)
Cooler: Pentagram 100CV
Pozdrawiam.
Ja mam od dwóch (trzech?) lat Logiego Dual Action ( KLIK ) i do tej pory działa jak nowy. Nie ma z nim żadnych problemów. Jedyna jego wada to trochę kiepski krzyżak, ale i tak każdy chyba gra na analogach.
Jeśli potrzebujesz wibracji i braku kabelka - kup Logitech Cordless Rumblepad II.
Nie kupuj żadnych Apollo, Manta, Mediatech bo nie warto. Mi noname rozwalił się po miesiącu.
Tylko Logitech, pad od Xpudła Microsoftu i może Dualshock o którym napisał Yaper.
Ja nie bardzo - niestety nie da się przewidzieć ile wytrzyma Slim, wszak to nowy model więc jego odporność na czas jest nie do przewidzenia raczej... Co do Fata, to chyba daje radę
A teraz czas na moje małe podsumowanie pierwszych dni z Sony Playstation 3 Slim 120GB. Warto tu nadmienić, że do tej pory z konsolami do czynienia nie miałem praktycznie wcale, a myśl żeby zakupić next-gena była mi całkowicie obca, dopóki... w sumie ciężko powiedzieć, po prostu zadziałał impuls;). Ale, ad rem:
Konsolę odebrałem w sobotę, razem z FIFA 10 i ACII. Po przyjeździe do domu i rozpakowaniu sprzętu (zapakowanego ładnie, solidnie i wygodnie) i nasyceniu się widokiem samej konsoli (cóż, mi się bardzo podoba, odczepcie się malkontenci) oraz pada przyszedł czas na podłączenie kabelków. Zajmuje to ok. 10 sekund - przy kilometrach kabli i długich godzinach rozplątywania ich przy pc - luksus i niesamowita prostota. Dalej - pierwsze włączenie, konfiguracja, wsadzenie płyty do napędu.. i gramy. Po paru minutach gry na padzie pierwsze wrażenie jest mało rewelacyjne - sprzęt niezbyt wygodny, z powodu swych małych dość rozmiarów - mam długie palce i początkowo po sesji przed telewizorem dłoń mnie bolała. Tyle, że to w dużej mierze kwestia przyzwyczajenia, już jest dużo lepiej. Po jakimś czasie postanowiłem sprawdzić jak sprawuje się podłączony pad od komputera - w moim przypadku był to Logitech Cordless Rumblepad II. Mimo obaw jakie żywiłem, konsola poradziła sobie wzorowo - jedyną rzeczą, którą trzeba było skonfigurować było ustawienie Dual Shocka jako pierwszego pada, a Logitecha jako drugiego (i tu minus, trzeba to robić za każdym razem po włączeniu konsoli - czemu, nie mam pojęcia). Kończąc temat kontrolerów - bateria w Dual Shocku trzyma świetnie - nie wiem sam ile godzin rozegrałem odkąd mam konsolę, ale bateria pada ma 2/3 poziomu, a więc wynik chyba przyzwoity. Co do samej konsoli warto wspomnieć jeszcze o takich drobnostkach jak możliwość włączania jej za pomocą pada (wyłączania oczywiście też) i niestety niezbyt inteligentnym wykrywaniu plików z pendrive'a - nie wystarczy mieć na nim empetrójek, trzeba jeszcze trzymać je w odpowiednim katalogu. Z kolei poza podłączeniem przenośnego dysku nic więcej nie trzeba robić - konsola od razu i bez problemu wykrywa sprzęt.
No ale może przejdźmy do najważniejszej skądinąd sprawy - wrażeń z gry. Jak pisałem, póki co posiadam tylko najnowszą FIFE oraz AC II. I muszę przyznać, że w obie gra się wyśmienicie - wygodnie, grywalność jest świetna, a przyzwyczajenie się do pada prawie nie jest problemem. Prawie, gdyż sterowanie kamerą w AC za pomocą prawego analoga jest żałośnie niewygodne, nieefektywne i wolne w porównaniu ze sterowaniem myszką. Obawiam się, że podobnie może wyglądać celowanie w FPS-ach (chyba, że tam też można używać auto-aim, ale o ile w TPP aż tak to nie razi to w strzelankach imho zepsułoby to cały urok grania), także w Modern Warfare 2 jednak pogram na PC.
Kończąc ten nieco przydługi wywód wspomnę o tym, że póki co problemów technicznych (typu przegrzewanie się konsoli) nie uświadczyłem - oby tak dalej.
Podsumowanie? Wybierając konsola/pecet - zdecydowanie to drugie. Ale jeśli już masz niezły komputer to warto się zastanowić nad kupnem konsoli, gdyż te dwa sprzęty wspaniale się uzupełniają.
PS. Celowo nie pisałem nic o grafice - na moim CRT jest bardzo przyjemnie, ale do Full HD brakuje niewątpliwie dużo, a więc z opiniami na ten temat się póki co wstrzymuję.