Żyla, żyletka, śmierć.Aniele usłysz moje myśli,które uciszyleś ...

I znów nowe konto... Tym razem:

Informacje o banku z numerem rozliczeniowym równym 80020004:
Nazwa banku: Bank Spółdzielczy Piaseczno
Ulica: UL.KOŚCIUSZKI 23
Miasto: PIASECZNO
Kod pocztowy: 05-500

Powoli wyprowadzamy się z Warszawy.

Co ciekawsze, nasza spółdzielnia podaje je jako jedyne właściwe od... 1 stycznia 2010r.:

"28.12.2009
zmiana numeru konta

UWAGA!!!!
Od dnia 1 stycznia 2010 roku nastąpi zmiana numeru konta służącego do uiszczania opłat za używanie lokali mieszkalnych i użytkowych.
Nowy numer konta: 94 8002 0004 0034 7639 2006 0001"



Oferujemy państwu usługi z zakresu remontów , kompleksowego wykończenia wnętrz , lokali użytkowych , biur , oraz budynków użyteczności publicznej .
Zawsze pomagamy w doborze odpowiednich materiałów , podpisujemy umowy co obliguje nas do dotrzymywania terminów ,
na życzenie klienta wystawiamy fakturę Vat .Udzielamy gwarancji na wykonane prace .
Nasze usługi świadczymy na terenie Warszawy i okolic.

oferujemy usługi :
-malowanie,
-układanie glazury terakoty , gresu w tym płytek dużo gabarytowych
-przeróbki hydrauliczne i elektryczne
-montaż oświetlenia
-wykonywanie gładzi gipsowych,
-montaż drzwi zewnętrznych jak i wewnętrznych,
-biały montaż,
-montaż wanien i kabin prysznicowych
-zabudowy wanien
-nietypowe zabudowy k/g
-układanie paneli podłogowych

i wiele innych .

Zapraszamy do współpracy


Kom: 508493585

E-mail : twojfachowiec@go2.pl



Aleje Jerozolimskie, na krótkim odcinku, pomiędzy Marszałkowską a Nowym Światem, były przed laty jedną z najbardziej "zneonizowanych" ulic Warszawy. Każdy sklep czy lokal użytkowy na parterze posiadał swój neon.
Przecinająca Aleje ulica Krucza, ze względu na swój reprezentacyjny charakter, nie mogła być gorsza. Całość tworzyło po zmierzchu jedyne w swoim rodzaju kolorowe zagłębie neonowe, dlatego postanowiłem utworzyć odrębny temat.
Na początek umieszczam oryginalny artykuł z lat 60-tych, ze zdjęciami dobrze oddającymi klimat tej części Warszawy.



Trochę wyjaśnienia dla przykładu ARKADII
Nie mają wieżowca i windy ale to jest tylko jedna różnica, reszta, to te same problemy.
Jeśli chodzi o garaże to jest 6 sześc hal po 40 do 50 stanowisk ! A ile wspólnych powierzchni... Wybudowany plac zabaw dla dzieci, a lokale użytkowe 2 sztuki całkowicie prywatne, bo MH nigdy takiego kąska nie wypuszcza. U nas to nawet tych lokali nawtykał ile wlezie / mamy chyba najwięcej notariuszy w budynku w Piasecznie może nawet więcej niż gdziekolwiek w Warszawie./
Ale chciałem tylko zwrócić uwagę na te 9 punktów gdzie suma jest prawie 1 złoty mniejsza , niezależnie od budynku.
Co do tematu który porusza helper24 to rzeczywiście DS sprzątało dość dokładnie /w niektórych miejscach/, aż jestem ciekaw jakby i za ile oni nam sprzątali?




Znów Warszawa z SSC

Kiedy doczekamy się takiego widoku na Zwycięstwa albo np mojej ulubionej Wieczorka?


nigdy ? - od momentu gdy lokale użytkowe na parterach stały się prywatne - swietlność zwyciestwa stawiam pod duzym znakiem zapytania.
Efekty rozgarbiaszu widac juz dzis (patrz wszystkie witryny - oprocz WBK i Kartonu ) a samymi chodnikami nie załatwi się sprawy....




Może problem polega właśnie na tym, że żadnych gwarancji zysków nie ma? W tym momencie porównałeś Złote Tarasy, z których pewnie miasto ściąga ogromne sumy, do budek ze skarpetkami. No offence, ale Tesco miało wyższy standard, a nie chciałbyś chyba, żeby Tesco stało na placu Defilad.


Po raz kolejny udowadniasz, ze masz znikome pojęcie na temat który się wypowiadasz. W odróznieniu od blaszaka, który postawiono na pl.defilad planowany obietkt miał oprócz lokali handlowych w standarcie miejskim (tak wiec sklepy a nie boxy jak w blaszaku) miał mieć także lokale uzytkowe o charakterzy innym niż handlowe. Nie wiem czy wiesz ale w centrum Warszawy skarpetki czy chińskie majtki majtki możesz kupić nie tylko w KTD ale także w wielu innych miejscach.
Co do Złotych Tarasów to sprawa przycichła ale w dalszym ciągu zajmuje się nią prokuratura - są duże niejasności co do sposobu w jaki miasto przekazało spółke działkę, sama umwa jest tak skonstruowana, ze wbrew oczekiwanion pieniadze jakie dostaja miasto sa symboliczne.




Nie mam nic przeciwko zarabianiu przez wspólnotę na wynajmie lokali użytkowych - ale nie za wszelka cenę!
Gwoli ścisłości lokale usługowe nie należą do wspólnoty - są sprzedawane osobno i tylko ich właściciele mogą zarabiać na ich wynajmie. Zapewne podobnie jest w budynkach przy Dzieci Warszawy. Póki nie okaże się, że użytkownik danego lokalu łamie prawo lub nie opłaca utrzymania nieruchomości to nikt nie może wpływać na to jaki rodzaj biznesu jest tam prowadzony. Jeśli działalność gastronomiczna będzie uciążliwa, będzie można zacząć sprawdzać czy spełnione są wszystkie wymagania, zachowywana cisza nocna, itp. Proponuję na początek okazać jakiś minimalny kredyt zaufania.




Myślę, że chyba każdy po trochu...
Dokładnie.
To niestety urok życia w kraju gdzie wszyscy są "na dorobku" - po 200 latach zaborów i gospodarki małorynkowej, gdy okazało się, że wreszcie można mieć "coś dla siebie" każdy chce urwać coś dla siebie i zrobić "interes życia" na najmniejszej nawet sprawie, czy zmianie koniunktury.

Niech mi ktoś powie dlaczego obiad w Paryżu kosztuje góra 2 razy drożej, skoro lokale użytkowe są co najmniej 4 razy droższe, a koszty pracy co najmniej 3 razy droższe niż w Warszawie (produkty żywnościowe też są tu droższe!!).



Rynek nieruchomości to nie tylko rynek kupna/sprzedaży, to również transakcje związane z wynajmem, czy to mieszkań, czy powierzchni komercyjnych.
Na tym polu również da się odczuć pewne zmiany związane z globalnym kryzysem, dla jednych są to zmiany na lepsze dla drugich na gorsze.
Rzeczywiście jeśli chodzi o sprzedaż mieszkań da się zauważyć znaczny spadek ilości zawieranych transakcji spowodowany zaostrzeniem przez banki warunków udzielania kredytów.
Również dla developerów finansujących swoje inwestycje ze środków kredytowych nie jest to łatwy czas, część z ich przyszłych projektów zostaje zawieszona w realizacji, a niektóre z aktualnie prowadzonych inwestycji wstrzymane.
Natomiast jeśli chodzi o rynek komercyjny, biorąc pod uwagę własne doświadczenia i obserwacje z pracy, ma się całkiem dobrze.
Kiedyś dobrą inwestycją był zakup mieszkania pod wynajem, teraz prawdziwy boom przeżywają lokale użytkowe, ich ceny wynajmu za m2 rzadko kształtują się poniżej 100 PLN/m2, a w fazie intensywnej ekspansji instytucji finansowych cena była znacznie wyższa.
To również dobry sposób dla developera na podreperowanie swojego budżetu, cena m2 lokalu jest wyższa niż mieszkania i dochodzi do tak absurdalnych cen jak 40 000 PLN/m2 w inwestycji "Apartamenty Piękna", stąd coraz większa ilość lokali użytkowych w budowanych inwestycjach mieszkaniowych.
Na tym polu doskonale radzą sobie fundusze inwestycyjne, które kupują lokale w atrakcyjnych lokalizacjach od ich właścicieli , komercjalizują je, a później sprzedają z zyskiem.
To samo ma miejsce na rynku powierzchni biurowych, proces komercjalizacji często zaczyna się na etapie "dziury w ziemi" i z momentem otrzymania pozwolenia na użytkowanie biurowca jest on sprzedawany wraz z umowami najmu nowemu właścicielowi.
Dlatego niektórzy z developerów zajmujący się do tej pory budową typowo mieszkaniową, w miarę możliwości zmieniają koncepcje projektowe i zamiast apartamentowca stawiają budynek biurowy, co daje im większe szanse na rozpoczecie szybszego procesu zwrotu inwestycji.
Biorąc pod uwagę wysyp inwestycji biurowych w samej chociażby Warszawie odnoszę wrażenie, że ten sektor rynku nieruchomości ma się całkiem dobrze mimo kryzysu i mam nadzieje, że tak zostanie, co zagwarantuje mi możliwość zarobienia na przesłowiowy chlebek.....



Wiele osób zastanawia się nad ulokowaniem kapitału na rynku nieruchomości. W perspektywie wieloletniej widać że taki wybór jest bardzo korzystny. Szczególnie korzystna jest inwestycja w grunty rolne, których wartość systematycznie wzrasta, a przy obecnej i przyszłej koniunkturze na rynku biopaliw sytuacja taka prezentuje się bardzo dobrze. Na terenie większości miasteczek, wsi kupione jeszcze kilka lat temu grunty rolne są aktualnie przekształcane na działki budowlane co znacznie podnosi ich wartość. Jeśli działka jest położona w niedalekiej odległości od drogi, Gminy przeważnie nie robią żadnych problemów z nadaniem jej statusu budowlanej.

Inwestycją o dużej pewności są również lokale użytkowe o dobrej lokalizacji w średnich i małych miastach, których ceny są jeszcze stosunkowo niskie, a na pewno dobrze rokują na przyszłość. Małe i średnie miasta budzą się z letargu cenowego i niezależnie od kryzysu będą wykazywały tendencję wzrostu cen. Mieszkańcy dużych miast od kilku lat (a szczególnie w latach 2006-2007) sukcesywnie sprzedawali mieszkania w swoich miastach i przy uzyskaniu niewielkiego kredytu stać ich było na wybudowanie domu w niedalekiej odległości np. od Warszawy. Co spowodowało, że okoliczne mniejsze miejscowości zostały przeludnione, a lokale na tych terenach przyciągały znacznie większą liczbę klientów. Skutkuje to zwiększeniem ich wartości nawet pięciokrotnie w ciągu dwóch lat.

Obecnie nie polecałbym lokowania oszczędności w domy i mieszkania. Pracuję w biurze nieruchomości więc wyraźnie widzę spadek zainteresowania tymi nieruchomościami. Dom lub mieszkanie przy obecnym zastoju cen z każdym rokiem traci na wartości, wymaga remontów i stałego nakładu finansowego. Dla osób szukających w miarę pewnej lokaty na przyszłość nie jest to dobre rozwiązanie.



Burzą fabrykę, postawią biurowce

Aleksandra Hac
2007-09-26, ostatnia aktualizacja 2007-09-26 18:48

Rozpoczęły się prace przy łódzkiej inwestycji firmy Globe Trade Center, jednego z największych deweloperów w naszej części Europy. Do końca przyszłego roku między al. Kościuszki a ul. Wólczańską ma stanąć nowoczesne centrum biurowe.

W pierwszym etapie inwestycji znikną budynki pofabryczne, magazynowe i lokale użytkowe należące w przeszłości do zakładu szlifierek Ponar. Mieściły się tam różne firmy, m.in. salony meblowe, apteka i dyskoteka Troja. - Wyburzanie rozpoczęliśmy 17 września, a prace potrwają około trzech miesięcy - mówi Andrzej Smolaga z firmy Tebodin, inwestora zastępczego. - Budowę planujemy rozpocząć jeszcze w tym roku. Wszystko będzie jednak zależało od pogody.

Inwestycja GTC ma spełniać najwyższe standardy powierzchni biurowych. A to oznacza, że przyszli najemcy będą mieli do dyspozycji m.in. parking, szybkobieżne windy, podwieszane sufity, podłogi techniczne i będą mogli dowolnie aranżować wnętrza. Biurowiec będzie jednym z jedenastu tej klasy, których wybudowanie w Łodzi zapowiedzieli deweloperzy, a trzecim, przy którym prace już się rozpoczęły.

Centrum biurowe między al. Kościuszki i ul. Wólczańską będzie się składało z dwóch siedmiokondygnacyjnych budynków o podstawach w kształcie litery H. Nie stworzą jednak ciągłej pierzei - między nimi powstanie uliczka.

W budynkach powstanie w sumie 27 tys. mkw. powierzchni biurowej. GTC chce zakończyć prace budowlane jeszcze w przyszłym roku. Ma już dla inwestycji decyzję o warunkach zabudowy, a teraz czeka na pozwolenie na budowę.

Projekt biurowca powstał w łódzkim biurze architektonicznym NOW.

Budynki przy al. Kościuszki to niejedyna inwestycja GTC w Łodzi. Firma podpisała też wstępną umowę kupna 4,7-hektarowej działki, na której zamierza wybudować osiedle na około 1000 mieszkań.

Globe Trade Center to jeden z największych deweloperów w Europie środkowowschodniej. Działa od 14 lat na rynkach dziewięciu krajów. Wybudował m.in. centra biurowe - Topaz w Warszawie, Galileo w Krakowie, Globis w Poznaniu oraz centra handlowe - Galerię Kazimierz w Krakowie i Galerię Mokotów w Warszawie.



Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • qup.pev.pl