Żyla, żyletka, śmierć.Aniele usłysz moje myśli,które uciszyleś ...

Chciałem wtrącić moje trzy grosze do dyskusji odnośnie ogródków "piwnych"
na naszym ogródku. Mnie również zdziwiło, że na walnym zebraniu podjeto uchwałę o braki zgody na ich powstanie a potem narza pojawiło się pismo podpisane przez właścicieli lokali usługowych (łącznie ze sklepem sprzedającym materace do lóżek ?) oraz przez jedna z osob z naszego zarządu wzywające do glosowania na TAK za zgodą na powstanie ogrodkow.
Tresc tego pisma to jeden wielki belkot - odwolywanie sie do wolnosco gospodarczej, porownywanie sie do ogrodkow w Europie etc - nie widzielem nigdzie aby ogrodki piwne powstawaly w centrum osiedli - mieszkancy nigdy by na to nie pozwolili, aby pod ich oknami powstawaly takie "cuda" - tylko w naszym kraju tak mozemy pojmowac wolnosc gospodarcza (to juz ktos wyzej opisal). Dziwne, ze wlasciele lokali nie pala sie tak z inicjatywa np. wybudowania parkingu na swoich klientow - obecnie czasami trudno przejechac pomiedzy parkujacymi samochodami.
Co do ogrodkow - mysle, ze oprocz srodkow prawnych jest jeszcze inny sposob - SANEPID - nie jest to zgodne z obowiazujacymi normami, aby nad ogrodkami znajdowaly sie balkony - czeste wizyty SANEPID'u nie sa chyba dla wlascicieli lokali zbyt przyjemne.

Szkoda, ze sprawa z ogrodkami nie pojawila sie przed walnym zebraniem, inaczej glosowalbym nad wyborem nowego zarzadu.



Witam
Sanepid jest instytucją specjalistyczną posiadającą szerokie uprawnienia w zakresie zachowania norm sanitarno epidemiologicznych a co za tym idzie ochrony zdrowia. My w tym zakresie posiadamy bardzo szczątkowe uprawnienia, dlatego też nie jest możliwym egzekwowanie przez nas zaleceń wydawanych przez Inspekcje Sanitarną.
Z tym paleniem przed wejściem jest tak jak z paleniem na przystankach póki, co takie zachowanie nie wypełnia znamion wykroczenia.
Co do wystąpienia w związku z uciążliwością lokalu usługowego to można jeszcze sprawę przedstawić na Radzie Osiedla i poprosić o ewentualne wsparcie, można zapisać się na Trybunę Obywatelską na najbliższej Sesji Rady Miejskiej i nagłośnić problem wobec radnych.



Projektuję gabinet rehabilitacji i fizykoterapii w istniejącym lokalu usługowym (zmiana sposobu użytkowania) i jedno z pomieszczeń, w którym ma się odbywać rehabilitacja wypada mi "na tyłach", bez dostępu do światła dziennego (nie ma tam okien). Pomieszczenie poprzedzające ową salkę rehabilitacyjną posiada w pełni przeszkloną ścianę zewnętrzną. Pomyślałem więc, że mógłbym "załatwić sprawę" naświetlem i dostarczyć w ten sposób światło dzienne do salki rehabilitacyjnej. Wielkość projektowanego przeze mnie naświetla spełnia przepis o stosunku powierzchni okien do powierzchni podłogi (min. 1:8) dla pomieszczeń na stały pobyt ludzi. Problem polega na tym, że nie wiem, czy w stosunku do naświetli nie stosuje się jakichś bardziej zaostrzonych norm (poza nawiasem - nigdzie takich nie znalazłem). Poza tym nie jestem pewien, czy taka sytuacja nie wymaga specjalnej zgody Sanepidu (jako pewnego rodzaju odstępstwo). A może to działka BHP-owca i jego uzgodnień? Czy ktoś z forumowiczów miał już może taką sytuację w swojej karierze projektowej? Będę bardzo wdzięczny za podpowiedzi jak ten problem "ugryźć".



toczmar napisał(a):Chciałem wtrącić moje trzy grosze do dyskusji odnośnie ogródków "piwnych"
na naszym ogródku. Mnie również zdziwiło, że na walnym zebraniu podjeto uchwałę o braki zgody na ich powstanie a potem narza pojawiło się pismo podpisane przez właścicieli lokali usługowych (łącznie ze sklepem sprzedającym materace do lóżek ?) oraz przez jedna z osob z naszego zarządu wzywające do glosowania na TAK za zgodą na powstanie ogrodkow.
Tresc tego pisma to jeden wielki belkot - odwolywanie sie do wolnosco gospodarczej, porownywanie sie do ogrodkow w Europie etc - nie widzielem nigdzie aby ogrodki piwne powstawaly w centrum osiedli - mieszkancy nigdy by na to nie pozwolili, aby pod ich oknami powstawaly takie "cuda" - tylko w naszym kraju tak mozemy pojmowac wolnosc gospodarcza (to juz ktos wyzej opisal). Dziwne, ze wlasciele lokali nie pala sie tak z inicjatywa np. wybudowania parkingu na swoich klientow - obecnie czasami trudno przejechac pomiedzy parkujacymi samochodami.
Co do ogrodkow - mysle, ze oprocz srodkow prawnych jest jeszcze inny sposob - SANEPID - nie jest to zgodne z obowiazujacymi normami, aby nad ogrodkami znajdowaly sie balkony - czeste wizyty SANEPID'u nie sa chyba dla wlascicieli lokali zbyt przyjemne.

Szkoda, ze sprawa z ogrodkami nie pojawila sie przed walnym zebraniem, inaczej glosowalbym nad wyborem nowego zarzadu.

1. na Walnym Zebraniu niestety nie było uchwały dotyczącej ogródków, były tylko wyniki ankiety, nie było nawet Wolnego Wniosku zgłoszonego przez któregokolwiek z mieszkańców o zakazie ogródków. Stąd też uchwała zgłoszona przez Pomodoro i Mycówkę.
2. jeśli masz wątpliwości co do Zarządu, jak każdy mieszkaniec Wspólnoty masz prawo do - zwołania Walnego Zebrania na którym możesz zgłosić odwołanie Zarządu, masz prawo także do wysunięcia Uchwały o odwołanie Zarządu, którą możesz poddać pod indywidualne zbieranie głosów bez zwoływania Walnego Zebrania
pozdrawiam
Andzia



[quote="Andzia"]toczmar napisał(a):Chciałem wtrącić moje trzy grosze do dyskusji odnośnie ogródków "piwnych"
na naszym ogródku. Mnie również zdziwiło, że na walnym zebraniu podjeto uchwałę o braki zgody na ich powstanie a potem narza pojawiło się pismo podpisane przez właścicieli lokali usługowych (łącznie ze sklepem sprzedającym materace do lóżek ?) oraz przez jedna z osob z naszego zarządu wzywające do glosowania na TAK za zgodą na powstanie ogrodkow.
Tresc tego pisma to jeden wielki belkot - odwolywanie sie do wolnosco gospodarczej, porownywanie sie do ogrodkow w Europie etc - nie widzielem nigdzie aby ogrodki piwne powstawaly w centrum osiedli - mieszkancy nigdy by na to nie pozwolili, aby pod ich oknami powstawaly takie "cuda" - tylko w naszym kraju tak mozemy pojmowac wolnosc gospodarcza (to juz ktos wyzej opisal). Dziwne, ze wlasciele lokali nie pala sie tak z inicjatywa np. wybudowania parkingu na swoich klientow - obecnie czasami trudno przejechac pomiedzy parkujacymi samochodami.
Co do ogrodkow - mysle, ze oprocz srodkow prawnych jest jeszcze inny sposob - SANEPID - nie jest to zgodne z obowiazujacymi normami, aby nad ogrodkami znajdowaly sie balkony - czeste wizyty SANEPID'u nie sa chyba dla wlascicieli lokali zbyt przyjemne.

Szkoda, ze sprawa z ogrodkami nie pojawila sie przed walnym zebraniem, inaczej glosowalbym nad wyborem nowego zarzadu.

1. na Walnym Zebraniu niestety nie było uchwały dotyczącej ogródków, były tylko wyniki ankiety, nie było nawet Wolnego Wniosku zgłoszonego przez któregokolwiek z mieszkańców o zakazie ogródków. Stąd też uchwała zgłoszona przez Pomodoro i Mycówkę.


Ale na koniec w kwestii ankiety wypowiadali sie wszyscy, i mieszkancy i wlasciciele lokali, ze chca poznac zdanie mieszkancow. I co ? Z prawie setki osob blisko 90% powiedzialo nie, wiec chyba dalismy wszyscy wiare w to, ze nic nie bedzie sie w tej kwestii dzialo. A dalej zycie pokazalo Mycowka i Al Pomodoro ma NAS W Wulgaryzmom STOP (Ustawa o języku polskim) ! Nazwac to trzeba po imieniu !

2. jeśli masz wątpliwości co do Zarządu, jak każdy mieszkaniec Wspólnoty masz prawo do - zwołania Walnego Zebrania na którym możesz zgłosić odwołanie Zarządu, masz prawo także do wysunięcia Uchwały o odwołanie Zarządu, którą możesz poddać pod indywidualne zbieranie głosów bez zwoływania Walnego Zebrania

Tutaj chodzi o to, ze Zarzad ma reprezentowac wszystkich, czyli i mieszkancow i najemcow badz wlascicieli lokali uslugowych ato jest roznica ! Odwolanie Zarzadu moza zrobic w kazdej chwili tylko, ze dajemy jako mieszkancy zaufanie do godnego i bezstronnego podejmowania decyzji. I niestety Zarzad swoim zachowaniem doprowadza do sytuacji malo dla niego komfortowych.



no to jeszcze trochę :-)

Wymagania, które należy spełnić przy adaptacji pomieszczeń na biurowe wynikają przede wszystkim z przepisów prawa budowlanego. Ale w przypadku salonu odnowy biologicznej trzeba też być w zgodzie z wymogami sanitarnymi, bezpieczeństwa i higieny pracy, czy przeciwpożarowymi. Projekt adaptacji obowiązkowo musi wykonać specjalista z uprawnieniami.
Wynajęcie czy też urządzenie własnego salonu w domu oznacza zmianę sposobu użytkowania tej części budynku i - zgodnie z prawem budowlanym - pociąga za sobą konieczność uzyskania decyzji administracyjnej (pozwolenia na zmianę sposobu użytkowania części obiektu budowlanego).
Kodeks pracy nakazuje aby pomieszczenia, w których ma być wykonywana praca, spełniały normy bhp (czyli bezpieczeństwa i higieny pracy) oraz aby odpowiadały rodzajowi wykonywanych zadań i liczbie zatrudnionych pracowników. Może to sprawdzić Państwowa Inspekcja Pracy.
Np - Jeśli ktoś zatrudnia pracowników, to w miejscu pracy ma zapewnić im właściwe i higieniczne warunki pracy. Szczegółowo te kwestie reguluje rozporządzenie ministra pracy i polityki socjalnej w sprawie ogólnych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy. Z tego właśnie rozporządzenia wynika, że temperatura w pomieszczeniach, gdzie wykonywana jest praca, nie może być niższa niż 14 stopni Celsjusza (odstępstwa są możliwe jedynie, gdy procesy technologiczne uniemożliwiają zachowanie takiej temperatury), a w pomieszczeniach biurowych nie niższa niż 18 stopni Celsjusza. W miejscu pracy musi być odpowiednia wentylacja i oświetlenie - naturalne lub sztuczne. W pomieszczeniu, w którym wykonuje się pracę stałą (ponad dwie godziny w ciągu jednej zmiany roboczej), powinno być oświetlenie naturalne. Jeśli nie ma takiej możliwości, to zgodę na oświetlenie wyłącznie elektryczne trzeba uzyskać od wojewódzkiego inspektora sanitarnego lub okręgowego inspektora pracy. Miejsce pracy musi być też zabezpieczone przed wilgocią, gazami, innymi szkodliwymi wyziewami, pyłami i promieniowaniem, a także przed uciążliwymi dźwiękami i drganiami. Na każdego pracownika w pomieszczeniu pracy stałej powinno przypadać przynajmniej 13 m sześc. wolnej objętości pomieszczenia (chodzi o przestrzeń nie zajętą przez szafy, biurka czy maszyny) i przynajmniej 2 mkw. podłogi nie zajętej przez żadne urządzenia i sprzęty.

Wymagania dotyczące lokali
Wysokość pomieszczenia, w którym odbywa się stała praca, powinna wynosić przynajmniej 3 m, jeśli nie występują czynniki szkodliwe dla zdrowia, i 3,3 m, jeśli takie czynniki występują. Wysokość może być mniejsza, jeśli się zastosuje klimatyzację. Trzeba jednak uzyskać na to zgodę wojewódzkiego inspektora sanitarnego. Wysokość nie mniejsza niż 2,5 m jest możliwa, gdy:
* w pomieszczeniu pracują nie więcej niż 4 osoby, a na każdą przypada przynajmniej 15 m sześc. wolnej objętości pomieszczenia,
* w pomieszczeniach usługowych bądź produkcyjnych usytuowanych w budynkach mieszkalnych - jeśli nie występują pyły, substancje szkodliwe dla zdrowia i nadmierny hałas, a na pracownika przypada 15 m sześc. wolnej przestrzeni.



Potrzebne często są dodatkowe opinie (najczęściej niezbędne są te z sanepidu, Inspekcji Pracy i straży pożarnej). Lokal musi bowiem spełniać wymagania odpowiednich przepisów dotyczące choćby wielkości pomieszczeń, oświetlenia, hałasu, wentylacji, ochrony przeciwpożarowej itp. W niektórych przypadkach będą też potrzebne opinie rzeczoznawców. O to, z których rzeczoznawców trzeba będzie skorzystać, najlepiej pytać architekta lub urzędnika w starostwie.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • qup.pev.pl