Żyla, żyletka, śmierć.Aniele usłysz moje myśli,które uciszyleś ...


Chce założyć sobie konto w Aliorze, ale zrezygnuje, jeśli okaże się że trzeba płacić 3zł za kartę bankomatową.
http://www.aliorbank.pl/p..._z_lokata_nocna
Też mam zamiar założyć konto w Alior Banku. Nawet byłem w oddziale i dowiedziałem się, że jedyne za co się płaci, to za kartę 3 zł/m-c. To jedyny minus. Plusy, to według mnie: wszystkie polskie i światowe bankomaty za darmo, brak opłat za przelewy, ponad 5,7% w skali roku, karta Maestro (czyli żadnych problemów za granicą, co nie zawsze można powiedzieć o Visa). Mankamentem może być to, że w nocy do godziny 6. mamy dostęp do połowy środków, bo reszta lokowana jest na lokacie nocnej. Jako, że teraz mam konto w PKO BP, to nie mam co się zastanawiać nad tymi dwoma bankami i bez wahania wybieram Alior. A co do niepewności banku, to jest przecież gwarancja rządowa.



z 3 dniowym poslizgiem, ale dorzuce i moje slowo

Luksemburga nie da sie porownywac z innymi krajami nie dlatego, ze jest malo ludzi, ale dlatego, ze granice nie sa z gumy - powierzchnia jest mala i jej nie przybedzie. (dlatego tez ceny nieruchomosci rosna nawet w strefach przygranicznych we F, BF i DE).
Jedyne co moze spowodowac spadek cen nieruchomosci to duzy wzrost bezrobocia w Luksemburgu lub wzrost zarobkow w krajach osciennych - gdy ludziom nie bedzie sie oplacalo tu przyjezdzac do pracy i zamieszkac.
Na poczatku kazdy widzi wysokie ceny wynajmu czy kupna lokali w Luksemburgu.
przez 5 lat (i to na poczatku lat 90-tych) dojezdzalam z regionu Longwy do Luksemburga. Wtedy jeszcze ceny paliwa byly stosunkowo niskie, a zarobki w koncu nie podskoczyly w takim tempie jak ceny paliwa. Byl tez troche mniejszy ruch na drogach, a mimo to dojazd do pracy na Kirchberg rano i wieczorem zabieral mi 1 - 1,5 godziny. To nie tylko podnosi cene paliwa (mimo, ze na niskich obrotach w korkach), ale wykancza ! Ile razy wracajac o 17 z pracy planowalam co jeszcze zrobie, gdzie pojde. Po przyjezdzie do domu przed 19ta mialam serdecznie wszystkiego dosc.
Wiele osob przelicza te 300 - 500 euro roznicy w czynszu jako naprawde korzystna cene za paliwo i zaoszczedzony czas i sily.
Poza tym mimo tego kryzysu pare tygodni temu spadly odsetki na kredyty na nieruchomosci i w koncu w sytuacji kryzysowej korzystniejsza jest lokata pieniedzy w nieruchomosci niz skladanie na kupce w banku.



Ciekawe czy ktoś inny o tym napisze:

ING Bank Śląski (ING BSK) odłożył na lokatach w swojej holenderskiej spółce-matce 7,2 mld złotych. Jest to próba ratowania grupy ING kosztem spółki działającej w Polsce. Komisja Nadzoru Finansowego zapewnia, że będzie czuwała nad tego rodzaju operacjami, by nie zagrażały one stabilności naszego sektora finansowego. Ekonomiści zwracają jednak uwagę na negatywny aspekt tego zjawiska, które oznacza odpływ kapitału z Polski za granicę.
Całość
Bo to przecież kompletnie nie jest interesujące ...




To chyba nie tak..czy w USA sa wyzsze podatki?.
Liczy sie raczej na ktore widelki sie zalapiesz w USA a potem z tym samym dochodem po przeliczeniu na zlotowki na wyzsze widelki w PL.
Tak - mogą być wyższe, ale to rzadkość. Widełki sprawdza się co miesiąc !!! Wiem o tym wszystim dobrze, bo byłem nieoficjalnym księgowym. Kto nie umie liczyć korzysta z tabel. Ja umiem, więc liczyłem
Fed – do 221$/mc: 0; 221-817: 10%, 817-2625: 15%, 2625-5813: 25%, 5813-12663: 28%, 12663-nie wiem gdzie się kończy i co dalej : 33%
State – tam gdzie ja byłem było 4%. Może nie być wcale (np. Teras); może być 6%-CA


To samo maja ci co pracuja w Angli.. Na net pelno jest artykulow placzacej polskiej emigracji w UK jak to oplaca sie dorabiac na obczyznie... ich ich rzad 3 RP urzadzil.. hehe.. Będę okrutny: płaczą przez swoją głupotę. Wszyscy huzia do pracy, bo „kokosy”. Nikt nie pomyśli o kosztach. Ja przed wyjazdem wiedziałem ile kosztuje życie, ile ubezpieczenie, ile płaci się podatków tam i ile … dopłacę w Polsce. Praca za granicą nie jest już takim rajem, jak wtedy gdy obrót „walutą” był nielegalny. Trzeba wyjeżdżać z głową. Ja już mam wyrobioną historię kredytową USA.


Nawiasem dowiedzialem sie ze nie trzeba sie rozliczac z polskich lokat oszczednosciowych i funduszy inwestycyjnych.. Trzeba zas z giełdy. Chodzi Ci chyba o to, że za lokaty bank potrąci sam.



Inwestycje zagraniczne były Tam spore. To czy gospodarka jest mała czy duża nie ma współcześnie aż tak wielkiego znaczenia (w UE i tak wszystko importujemy/eksportujemy bez barier, chociaż im dalej od granicy Tym większe koszty transportu co robi różnicę np. przy artykułach spożywczych). Większe znaczenie ma wysokość podatków, rozwiązania prawne, koszty pracy itp.
Podatek liniowy znacznie zwiększa konsumpcję wewnętrzną bo jest nagły zastrzyk gotówki na rynek (ta gotówka i tak by na ten rynek trafiła, ale z opóźnieniem), szczególnie, ze może zachęcić osoby z innych krajów do rozliczania się u siebie. W czasie kryzysu grupa najbogatsza może pozwolić sobie na trzymanie kapitału (kasa zaoszczędzona na liniowym i tak szła na luksusy/inwestycje), więc ta konsumpcja spada.
Co do tego, że lokaty idą na kredyty - jest tak o ile bank tak chce, często trzyma się więcej lokat niż kredytów ze względów bezpieczeństwa, jeśli spada Nasze zaufanie do kredytobiorców to spada liczba kredytów, a lokaty są kasą która czeka na lepsze czasy. Wszystko zależy od prognoz i stanu faktycznego ryzyka kredytowego i takich Tam.



Cytat:
Nie wiem jak Wy, ja zakładam w aliorze.
Wiem, że 5zł kosztuje karta, ale:
1) Wszystkie bankomaty na świecie za free (mega plus)
2) Bardzo niskie prowizje na koncie maklerskim w porównaniu z moim CDM, to bajka.
3) Lokata nocna, mając 3000zł zawsze na koncie ww. 5zł znika i jeszcze jakieś 3zł na koncie się pojawia się:D
4) Normalna placówka nie wirtualna.
5) U mnie w mieście jedyny chyba bank, gdzie jest zawsze miejsce parkingowe.
6) Bank wylansowany w mediach, no ale cóż, może taniej jest tylko w mbanku, ale to zupełnie inna liga.

Jak tylko dostanę dowód, uciekam do aliora.
1) Jesli ktos co tydzien wyjezdza za granice to rzeczywiscie przydatne a tak to watpie,
2) Multibank tez ma niskie prowizje,
3) nie kazdy ma 3000zł na koncie,
4) multibank normalna placowka,
5) ---
6) ---

mBank i MultiBank maja tego samego właściciela(BRE Bank), i różnica miedzy tymi bankami jest tylko taka ze Multibank ma swoje placówki.




  Ten konkretnie fundusz sprzedaje BZ WBK SA, Dom Maklerski BZ WBK i Dom Maklerski PKO BP. Jest to fundusz inwestycyjny. Na rynku działa klikanascie funduszy i praktycznie każdy ma w swojej ofercie tego typu produkt. Fundusz inwestuje powierzone środki. W przypadku Stabilnego Wzrostu do 40% aktywów fundusz inwestuje na giełdzie, resztę lokuje w obligacjach i bonach skarbowych. Biorac pod uwagę kilku czy kilkunastoletni okres inwestowania ryzyko związne z częścią giełdową jest znikome. Są też warianty bardziej agresywne - Arka Zrównoważona w giełdę jest inwestowane 65% środków i Arka Akcji tu całośc jest inwestowana w akcje. Jednak plan o którym pisze jest dostepny tylko w Stabilnym Wzroście. Za ostatnie 3 lata roczna stopa zwrotu w tym konkretnym funduszu wahała się między 20 a 25% w skali roku.
strona internetowa funduszu - www.arka.pl

Rachunek jest prosty - przy obecnym poziomie oprocentowania lokat bankowych 20% zyskasz po czterech latach.
Jak dla mnie plusem jest też niska granica minimalnej wpłaty - 100 zł. Większość banków ma w tej chwili minimalną kwotę lokaty ustaloną na 1000 zł.

Na stronach mbanku można także nabyć wiele funduszy inwestycyjnych w różnych warianatach i do tego bez opłat dystrybycyjnych. Ja kierowałem się stopą zwrotu za ostatnie lata i możliwością dokonywania operacji przez konto osobiste.

Piotrek mąż Izki :)

Izka i Zuzia prawie 4 :)




  witek wrote:

>>> Wiesz jak zaczynają się różne interpretacje to US musi doprecyzować
>>> prędzej czy później a jak znam życie to doprecyzuje raczej nei na
>>> naszą korzyść.
>>
>> Skonczy sie jak w niektorych innych krajach - po zakonczeniu roku bank
>> wysle do nas zaswiadczenie, na ktorym bedzie widniec:
>>
>> - kwota otrzymanych przez nas odsetek,
>> - kwota odprowadzona przez bank jako podatek.
>>
>>
>> Oczywiscie, bedzie pewnie potrzebna jakas nowelizacja przepisow, i
>> nawet dziwi mnie, ze nikt jeszcze na to nie wpadl.
>>
>> Trzeba to bedzie dorzucic do rozliczenia podatkow; skoncza sie lokaty
>> "antybelkowe", zarobi poczta, producenci papieru, znaczkow i tonerow
>> do drukarek...
>>
>>
>
> tylko wowczas trzeba to wywalic z art 30a pod haslem podatek
> zryczaltowany i nie bedzie to podatek a zaliczka na podatek i kazdy
> bedzie sie musial rozliczac indywidualnie.
> A banki odwalic całą papierkologie zwiazana z wysylaniem pitow.

Pomyslowosc fiskusa nie zna granic...


--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • qup.pev.pl