Żyla, żyletka, śmierć.Aniele usłysz moje myśli,które uciszyleś ...
1.Ciekawe czemu Nerissa wyglądała dużo starzej niż Yan Lin, Kadma i Halinor, które w ogóle nie miały siwych włosów? Bo Nerissa "wymieniła" swoją witalność na moc magiczną.
2.Mama Taranee ma identyczną fryzurę jak gwiazda R&B - Rihanna
3.W jednym odcinku drugiej serii Phobos wspomina o krysztale w Zamballi. A więc czemu Nerissa nie mogła go zdobyć?
4.Najwięcej jest seriali z życia Cornelii, a najmniej z życia Irmy. W drugiej części odcinki z życia Irmy pojawiły się tylko dwa (odcinek urodzin Irmy i odcinek wyjazdu na plaże z rodziną Irmy). Reszta to prawie wszystkie odcinki z życia Cornelii. W dodatku serce Ziemi to też siostra Cornelii.
5.Połowa fanów W.I.T.C.H. najbardziej lubi Cornelię i Will z powodu ich wyglądu. Tylko mała ćwiartka lubi pozostałe czarodziejki
6.Will i Taranee nie są podobne do swoich matek natomiast pozostałe strażniczki są.
7.W serialu mama Taranee jest niemal identyczna do Orube-jednej z głównych postaci w komiksie (widać to w 2 serii).
8.Gdy strażniczki są w postaci zwykłej mają zwykłe usta podobne do zwykłych linii a gdy są w postaci strażniczek ich usta są pełne (jak ludzkie)
9.Miranda i Blunk to postacie wymyślone przez twórców filmu.
10.Dlaczego wszystkie Witch mają skrzydła, skoro tylko Hay Lin umie latac?
11.Gdyby Irma rozprostowała swoje loki miałaby prawie tak długie włosy jak Cornelia.
Źródło: Wikipedia
Siemka all od niedawna mam simsy2 i poszukuje dodatków 
oto one
-fryzury ( długie i fajne loki)
-kolczyki ( do warg i brwi )
-auta
-fajne ciuszki
To chyba na tyle czego szukam ..
MNie czasami się marzy jakaś metamorfoza, ale u siebie w mieście nie mam nawet do kogo się zwrócić. Znowu słysząc opinie o wyżej wymienionej trójcy to się boję Chcialabym zatem spotkać kiedyś na swojej drodze jakiegoś porządnego stylistę, który doradzi przemianę zgodnie z moja osobowością a nie własnym widzimisię.
Acha, zapomniałam! Już jeden znajomy zaproponował mi metamorfozę, po której to przestałam na jakiś czas wirzyć w stylistów. Na podstawie mojego zdjęcia zaproponował mi długie czarne włosy, z lokami. Makijaż cienami zielono - srebrnymi L'Oreala. Ubiór- topy, jeansy i buty do szpica. Swoją drogą bardzo odkrywcze, bo poza tymi butami, to tak się ubieram na co dzień. A fryzura? Zupełnie do mnie nie pasująca, bo mam jasną karnacje, co było widać na zdjęciu, poza tym jestem osobą niską, która nie wyglądałaby najlepiej w długich włosach, w dodatku czarnych!! Nie wiem gdzie on się tej stylizacji uczył
Suska, już nie przesadzaj. Jest zamieszanie, wiadomo, że skrajność w każdą stronę jest zła, ale zachowujesz się, jakbyś była tym nie wiadomo jak pokrzywdzona..
koszt: 350 za parę. (coś koło tego)
zdjęcia: wynajęty fotograf zrobił zdjęcia beznadziejne, natomiast kumpel, czyli chłopak koleżanki z klasy, który zawsze nosi ze sobą aparat zrobił naprawdę przepiękne zdjęcia, za darmo.
sukienka:
morska z przewagą intensywnego niebieskiego. taki niby ciemny, niby jasny kolor, ale bardzo żywy. długość, to tak w kolano. Nie pamiętam dokładnie, ale chyba była na ramiączkach, miała szal, z tyłu wiązana na gorset. Jak wrócę do domu i znajdę zdjęcie jakieś zdatne na komputerze,to dam.
Buty, brązowe paski na obcasie. Takie jasnobrązowe. Torebka brązowa, nie taka mała, ale też nie taka duża. Dodatki srebrne i brązowe, jakimś cudem się nie gryzło.
fryzura:
loki przypięte małymi spineczkami do góry
dziwnie brzmi.
o, tutaj jestem: http://img200.yfrog.com/i/mg5404.jpg/
makijaż: lekki podkład, tusz do rzęs, lekko niebieską kredką podkreślone oczy i ciut białego cienia do powiek. a, jeszcze jakiś błyszczyk.
na ramionach miałam trochę jakiegoś dziwnego podkładu, sypkiego, skrzącego się. Nie wiem po co, mama się uparła.
alkohol: nie piłam na swojej studniówce. Był szampan, była jakaś wódka i widziałam też martini. Osobiście wybrałabym wino..
lokal: bardzo fajny.
jedzenie: dobre.
Ogólnie mi się podobało. ; )
ja na pazury idę dziś
Balbinka, to tylko polonez, nie ma się czym przejmować.
łeee zaczynam się bać tej studniówki. że coś m i nie wyjdzie, że wywalę się w tych butach, bo nie umiem chodzić na szpilkach itp.
poza tym - ja wiem, że każdy sam wybiera w czym chce iść, ale kurczę połowa dziewczyn w czarnych sukienkach, ze srebrnymi dodatkami i z lokami na głowie (gdy powiedziałam, że idę w rozpuszczonych włosach i robię loki, nagle większość dziewczyn bez koncepcji na fryzurę stwierdziła, że też robią loki ) czyli będziemy wyglądać jak klony.