Żyla, żyletka, śmierć.Aniele usłysz moje myśli,które uciszyleś ...
Gosiu ja też zawsze dążę do takiego efektu na głowie, więc mogę coś
subiektywnie podpowiedzieć :)
Mnie fryzjerka poleciła linię Osis (Schwarzkopf Professional) i mimo że nie
byłam najpierw przekonana (produktów supermarketowych z tej firmy nie cierpię)
to teraz mi pasują. Używam zamiennie dwóch specyfików. Takiej gumy do włosów w
czerwonym metalowym pudełku, chyba nazywa się Thrill - można ją stosować na
suche albo mokre włosy, ja stosuję na suche i nakładam kosmetyk u nasady i tak
trochę "ugniatam" - wtedy fajnie, naturalnie falują, powstaje właśnie ten
artstyczny nieład. Tylko trzeba uważać, żeby nie nałożyć na dużo, bo włoski
będą obciążone :)
Drugi to Bounce z tej samej linii, niby do loków, ale ja po prostu psikam
włosy, suszę suszarką z dyfuzorem i jest rewelacja :)
Mogę Ci jeszcze polecić piankę Welli, w niebieskim przezroczystym opakowaniu,
nie pamiętam nazwy :( Daje naturalny efekt, nie robi skorupy na głowie, a
ładnie podnosi włosy, można je ciekawie ułożyć z pomocą suszarki i fajnie
pachnie. Ja mam farbowane i strasznie suche włosy i ona mi służy :)
Natomiast zdecydowanie nie polecam wosku Architect Wax L'oreala - włosy
oklapnięte, zero efektu, szybko się przetłuszczały... Chyba że jakoś źle się z
nim obchodziłam, chociaż wątpię :P
Pozdrawiam i życze powodzenia w tworzeniu nieładu na głowie :)
Z produktów profesjonalnych, z całego serca polecam dwa.
Pierwszy to pianka do loków z serii Elasto-Curl, Kerastase - to absolutny hicior
i żadne Nivea, ani inne badziewka nie dadzą tego efektu - włosy nie są suche i
sztywne jak wiór, za to przybierają rewelacyjny kręcony kształt. Najlepszy efekt
osiągasz, kiedy wetrzesz piankę w mokre włosy, ugnieciesz je ręcznikiem i
dłońmi, a potem wysuszysz suszarką z dyfuzorem. Poezja;)
Produkt drugi pochodzi z Welli SP i jest to Hypercurl - taki żel podkreślający
loki. Nakładanie jest analogiczne, ale włosy są znacznie sztywniejsze.
Mam fioła na punkcie kręconych włosów - kiedyś fryzjerka, z moich naturalnie
prostych ugniotła mi za pomocą tych właśnie specyfików piekne loki. Po zrobieniu
leciutkiego Headlines'u, efekt był świetny.
Pozdrawiam:)
Nie wolno "jezdzic" suszarka z dyfuzorem po glowie tylko przylozyc w jednym
miejscu na wlosy i poczekac. Najlepiej robic to z glowa spuszczona w dol albo
gdy masz kogos do pomocy to mozna polozyc sie na fotelu i przechylic glowe do
tylu. Nie zrazaj sie jesli po pierwszym uzyciu bedziesz wygladala jak ofiara
pioruna! Potem dojdziesz do wprawy. Pozdrawiam wszystkie milosniczki kreconych
wlosow. Loki rule!