Żyla, żyletka, śmierć.Aniele usłysz moje myśli,które uciszyleś ...

Witam
Czy komus z Was udało się uruchomić skrypt BLOGOMATIX?
Udalo mi się ściągnąć ten skrypt gdzieś z internetu.

Udostępniam tu:
www.it-online.pl/blogomatix.zip

Skrypt instaluje się, można się logować jako admin natomiast nie generuje blogów
Jak jest tego przyczyna? czy jest to po prostu ograniczenie (może to darmowa wersje??)
Może wymaga instalacji z serwera blogomatix.com?? (coś takiego widać na filmiku www.blogomatix.com/movie/ ??

Będę wdzięczny za wszelkie info - może komus udało sę go uruchomić ?
A może ktoś chciałby odsprzedać' w pełni sprawną wersję - chętnie bym się potargował na GG 2360678 albo wogole pogadal na ten temat...


Pozdrawiam


ŚWIETNY Słownik Polsko Angielski Na Komórkę SPANK
www.wkomorce.pl



Tutaj możecie dodawać wszelkie internetowe wersje mądrych ksiąg, począwszy od Wielkiej Encyklopedii PWN a skończywszy na internetowym słowniku gwary śląskiej.

Słownik wyrazów obcych i zwrotów obcojęzycznych Władysława Kopalińskiego - internetowe wydanie najlepszego słownika wyrazów obcych jaki kiedykolwiek napisano.

Polskie Wydawnictwo Naukowe - strona PWN. Wystarczy wpisać wyszukiwane hasło i wybrać, gdzie szukać. Do wyboru: encyklopedia, słownik języka polskiego i słownik ortograficzny.

Słowniki językowe - zestaw siedmiu słowników (w dwie strony: angielski, niemiecki, francuski, rosyjski, włoski, hiszpański i jednostronnie polsko - hebrajski) z onetu. Całkiem niezłe i bezpłatne.



a moj.. to skrot od nicku: weedkiller - ang. - środek chwastobójczy.

Dziwne? Owszem.

Już wyjaśniam

W dniu kiedy dosiadłem się do internetu, rozpocząłem od założenia skrzynki na onecie. No i zakładam zakładam, a tu nagle pytaja jaki chce miec ten adres.. nie mam żadnego pomysłu, więc pytam brata mego obok siedzącego.. jaki sobie nick wybrac. On zaś spojrzał w słownik angielsko-polski, który akurat przeglądał i pierwsze słowo jakie na oczy mu się rzuciło to było właśnie:
weedkiller i tak mam do dzis

Wbrew pozorom nie ma ten nick wiele wspólnego z pewną rośliną popularnie zwaną "ziołem"



MP
Super, dziękuję za informacje o zakupach w Indiach.

Każdy kto jedzie do Dolanji ląduje w Delhi, więc może ktoś zaplanuje sobie taką wizytę w markecie z książkami. Ale pewnie więcej osób będzie mogło rozważać zakupy internetowe, również pod indyjskimi adresami. To z pewnością tańsza alternatywa. Książki są naprawdę o wiele tańsze w Indiach, a i koszty przesyłki będą sladowe w porównaniu do wysyłki z Polski, a tym bardziej takiej łączonej np. z Wielkiej Brytanii.
Ja jednak natrafiłem kiedyś na taki problem, że po rejestracji konta w jednym z takich sklepów mogłem zamówić książkę do Polski, ale nie było żadnej opcji na wysłanie zakupionej paczki do Indii. I zero było odzewu z biura obsługi.
Dlatego Angielsko-Tybetański Słownik kupiłem w końcu na Amazonie (choć wydany był w Dharamsali). Ale wtedy zależało mi na czasie.
Z pewnością warto posprawdzać przesłane przez Ciebie adresy.


pozdrawiam

tomek



Znalezione na portalu PWN:

" Okej jest z pochodzenia angielskie, a ściślej biorąc amerykańskie, pochodzi od okay – fonetycznego zapisu akronimu OK. O pochodzeniu tego ostatniego można usłyszeć wiele hipotez, niektóre powtórzono w słownikach internetowych. Wiarygodny słownik oksfordzki (drukowany) wywodzi OK z wyrażenia all correct, sloganu wyborczego amerykańskiego prezydenta Van Burena z 1840 roku, a także ze skróconej formy jego przezwiska Old Kinderhook, powstałego od miejsca jego urodzenia (The New Oxford Dictionary od English).
O znaczeniach angielskiego OK i okay nie piszę, bo są powszechnie znane. W razie potrzeby można znaleźć ich opis np. we wspomnianym słowniku oksfordzkim (dla języka angielskiego) i w Innym słowniku języka polskiego (dla polszczyzny). Analiza podobieństw i różnic między użyciem angielskiego okay i polskiego okej mogłaby być tematem ciekawej pracy studenckiej."

— Mirosław Bańko, PWN Powrót do góry Wyświetl posty z ostatnich: Wszystkie Posty1 Dzień7 Dni2 Tygodnie1 Miesiąc3 Miesiące6 Miesięcy1 RokNajpierw StarszeNajpierw Nowsze



Przydatne programy:
-drogowa mapa Polski
-słownik Polsko-Angielski
-team speak do pogadania przez mika
-ACDC do przegladania i edytowania zdjec
-program lektury(streszczenia lektur, opis epok, w skrócie cała szkoła ?rednia)
-Ad-aware(program od wstretnych robaków internetowych które s? wszedzie)
To by było w skrócie na tyle




Iron = żelazo
Bar = pręt (było wile możliwości, ale ten jest chyba prawidłowy)

żelazo + pręt = może łom?

Dlaczego piszecie pytania na które sami możecie sobie odpowiedzieć? (chyba każdy ma słownik, a jeżeli nie, to wpisać w google słownik internetowy angielsko-polski)

Bar to sztabka, gwoli wyjaśnienia...



nie bylem pewny co to znaczy ... ale sprawdzilem
:
weeding - usuwanie czegoś niepotrzebnego; również znajdowanie czegoś np. informacji potrzebnych przez usuwanie nadmiaru niepotrzebnych; wyrywanie zielska;

via:MEGAsłownik :: internetowy słownik angielsko-polski



Techland English Translator XT 1.02

English Translator XT to program tłumaczący w pełni kontekstowo. Jednoczesne wykorzystanie analizy składniowej zdań, analizy semantyki poszczególnych wyrazów (w kontekście znaczeń wyrazów sąsiadujących) i najnowszych algorytmów transferu gramatyki to najnowocześniejsza metoda komputerowego tłumaczenia kontekstowego.

* Najnowszy silnik tłumaczący kontekstowo, wykorzystujący analizę składniową zdań, transfer gramatyki i analizę semantyczną słownictwa - NOWOŚĆ
* Tłumaczenie automatyczne i ręczne w pełni zachowujące formatowanie dokumentów źródłowych.
* Pełna integracja z programami biurowymi pakietu MS Office. Tłumaczenie poczty, dokumentów Word i arkuszy Excel. - NOWOŚĆ
* Pełna integracja z przeglądarkami internetowymi Internet Explorer i Mozilla Firefox. - NOWOŚĆ
* Dwukierunkowe tłumaczenie stron internetowych z bieżącym podglądem przekładu. - NOWOŚĆ
* Dwa tryby tłumaczenia:
o automatyczny z opcją szybkiej korekty;
o ręczny, dający pełną kontrolę nad przekładem z możliwością dostosowania tłumaczenia krok po kroku.

* Udoskonalony słownik angielsko-polski i polsko-angielski przygotowany specjalnie dla celów tłumaczenia maszynowego w oparciu o renomowane korpusy językowe. - NOWOŚĆ
* W pełni funkcjonalny SŁOWNIK PODRĘCZNY dostępny również poza programem tłumaczącym jako samodzielna aplikacja.
* 57 kontekstów tematycznych określających charakter tekstu, szczególnie przydatnych w przypadku tekstów specjalistycznych. Możliwość dowolnego łączenia kontekstów oraz ustalenie poziomu spójności tematycznej tekstu. - NOWOŚĆ
* Specjalnie opracowany PROFIL BIZNESOWY zapewniający najlepszy dobór słownictwa w tekstach dotyczących ekonomi, prawa, zarządzania i polityki wykorzystujące oficjalne słownictwo z dokumentów UE. - NOWOŚĆ
* Automatyczne wykrywanie i dobór profilu tekstu i kierunku tłumaczenia. NOWOŚĆ
* Usprawniona obsługa wielu SŁOWNIKÓW UŻYTKOWNIKA z opcjami importu, modyfikacji i zarządzaniasłownikami. - NOWOŚĆ
* Obsługa dokumentów w dowolnym formacie z opcją automatycznego tłumaczenia dzięki gorącemu klawiszowi.
* Synteza mowy pozwalająca na odsłuchiwanie dowolnego tekstu oraz pojedynczych słów.
* W pełni funkcjonalny edytor tekstów z kontrolą poprawności pisowni
* Tłumaczenie w tle i jednoczesne tłumaczenie wielu dokumentów z opcją kończenia pracy komputera.
* intuicyjny interfejs w wersji polskiej i angielskiej.

Plik: 33.12MB/rar
Wersja: Pełna
System: WINDOWS 95SE/98/ME/2000/NT/XP
CODE




Bezsensowne porównanie. A ja uważam, że jak najbardziej sensowne i trafne. W dzisiejszych czasach (Podkreślam. Nie wiem, co będzie za 20 lat i czy dzieci będą musiały uczyć się chińskiego, ale mówimy tu o teraźniejszości.) angielski jest językiem, przy pomocy którego dogadasz się prawie z każdym. Z tej racji, bodaj od 3 klasy podstawówki dzieciaki mają lekcje angielszczyzny. Pewnie powiesz, że w niektórych szkołach może być to inny język. Oszem, ale powiedzmy sobie szczerze - ile takich szkół jest? A nawet jeśli przyjmiemy, że przez te 3 lata nie ma się styczności z angielskim, to i tak w gimnazjum jest on obowiązkowy. Ba, od tego roku trzeba zdawać test gimnazjalny z angielskiego. Na maturze też angielski. Większość zawodów wymaga znajomości angielskiego. Że już nie wspomnę o tym, że język jest zwyczajnie przydatny w codziennym życiu, żeby np. przeczytać dokumentację GMa (z czym wiele osób z tego forum wyraźne ma problemy). Po prostu na wyobrażam sobie osoby, która w ogóle nie miała styczności z "englyszem". Tak samo, jak nie wyobrażam sobie osoby, która nie umie dodawać (pomijając kompletne brzdące, rzecz jasna).


Oczywiście, jakieś tam karty są ważniejsze od ludzi... Gdybyś jeszcze tak walczył w drugą stronę, w obronie polskich produktów... A tu już kompletnie nie wiem, o co chodzi. Gdzie pisałem, że karty są ważniejsze od ludzi? Po prostu tłumaczenie M:tG na polski nie ma żadnego sensu, jak zresztą sam zauważyłeś. A opisy na kartach naprawdę nie są jakieś strasznie skomplikowane. Wystarczy chwycić za słownik (choćby internetowy) i chwilę ruszyć głową. Mam wrażenie, że ci, którzy tak sprzeciwiają się obcojęzycznej wersji, są po prostu zbyt leniwi i chcą, żeby im wszystko pod nos podstawić. A tak, to nie dość, że zachowamy oryginalną formę, to jeszcze sporo osób będzie miało szansę się poduczyć. ;p
Co do tego mają polskie produkty - nie wiem. =(

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • qup.pev.pl