Żyla, żyletka, śmierć.Aniele usłysz moje myśli,które uciszyleś ...
hejka
Dawid w przedszkolu,Mili zaraz do spania a ja do łóżka bo @ przylazła i zdycham...
Maniolek ty to masz wesołe życie :P
Redmicek witaj spowrotem
Karola super że zaglądnęłaś do nas,wpadaj częściej
Gosiu jak się czujecie??kiedy nas odwiedzisz??
Anula dobrze że już wracacie do zdrowia,oby już się do was nic nie przypałętało :mrgreen:
Judytko ze smakiem czekam na fotki :P
Ania foty Nikoli superowe,no i udanego porządkowania ;-)
Betty mam nadzieję że już u ciebie troszke lepiej :roll:
oki idę marudera położyć
buzka
aha co do składania życzeń to myślę że chyba teraz już na takie większe rocznice by warto składać :roll:
kiwuśka - fajnie wyglądacie :D Na pewno chustowanie służy i dziecku (bliskość, ciepło mamy) i Tobie (ręce wolne jak trzeba), ale ja bym się chyba trochę bała, że się dziecko przyzwyczai do ciągłego noszenia i potem to dopiero będzie bonanza jak coraz cięższe będzie... :wink:
Aga a jakim Ty dzieckiem byłaś?? :wink: Może też nie chciałaś spać w nocy :wink: Ja nie wiem z czego to wynika, więc kombinuję, że każdy typ ma inaczej/po swojemu - ja nie robię nic szczególnego a obie dziewczyny szybko zaczęły przesypiać mi noce - Wiki zasypia sama w kołysce (chyba, że po karmieniu przy odbijaniu mi już zaśnie na ramieniu), pobujam ją trochę a potem leży sama, coś tam kwęka, skrzeczy :wink: aż zaśnie (zazwyczaj ok 21-22) i śpi tak do rana - dziś ją obudziliśmy jak sie mąż ze satrzsza córką do pracy/przedszkola szykowali - czyli po 7.00
I nie brałam dzieci do spania do nas do łóżka - może na początku kilka razy się zdarzyło, że przysnęłyśmy obie przy nocnym karmieniu, ale generalnie z córkami przytulamy się cały dzień a w nocy przytulam się do męża 8) :wink:
Ita – na szczęście nie całe nocki są nieprzespane, ale żeby cokolwiek spać to kończy się to na braniu Maćka do naszego łóżka, bo przynajmniej nie trzeba co chwilkę wstawać.
Ann – Tobie też przydałby się czas na sen.
Fajnie z normalnym trybie dnia, też lubię jak wraca na właściwe tory :yes:
Megan – ja się nie irytuję (przynajmniej się staram), bo wiem, że to się przekłada na to, że Maciek będzie jeszcze bardziej płaczący/marudny/niespokojny. Ale jak mam kryzys spania to do akcji uspakajania Maciusia wkracza K.
A ja odeśpię w ten weekend u teściowej. Co do niej wyjeżdżamy to śpię do 11.00-12.00 w niedzielę.
Dla Ł firma to ma być dodatkowo :Szok:, szalony :Oczko:
Neta – u mnie takie triki nie przejdą w sytuacji kiedy Adaś jest całkiem na „nie” na pójście do przedszkola.
Kaffkę piję już trzecią, czwarta też nie zaszkodzi :Śmiech:
oj, u nas ze spaniem to samo, wszystko się rozregulowało. w przedszkolu śpi, ale to dla niego za krótko, wraca do domu jest zmęczony, a zasnąć przed 21 nie potrafi, rano zwlekam go z łóżka nieprzytomnego o 7.15. z ato jutro przy sobocie jak znam życie i mojego syna będzie swiergolił jak wróbelek już od 6[img]/images/forum/icons/crazy.gif[/img]
poza tym przedszkolak ma się dobrze, wraca zadowolony, coraz więcej mówi o przedszkolu i śpiewa! codziennie nowa piosenka:) a ja wszystko skrupulatnie nagrywam:)
Effcia i dzieciaki 
ale nadrukowałyście - chyba nie dam rady nadrobić :-|
przepraszam, że was zaniedbuję ale mam tyle nauki że juz mam dość :roll:
@śka, fajnie że sie odezwałaś :-D - u mnie też non stop choroby przez przedszkole
soNIa, 83kasiek, śliczne dzieciaczki w podpisie :mrgreen: jakie juz duuuuże :mrgreen:
A my lubimy zupkę jarzynową z indykiem Hippa
my tez :mrgreen: w ogóle mój Olafcio polubił zupki i wcina cały mały słoiczek na obiadek :-D a po południu duży z deserkiem :lol:
a, jeszcze chcialam sie zapytac, jak z tą kaszą manną sobie radzicie tzn dawka ekspozycyjna to 1 łyzeczka-chodzi mi o to jak to ugotowac
ja zamiast tego daję kleik ryżowy ;-) - za to dzisiaj jak jadłam sernik mały bidulek tak patrzył oczami kota ze shreka że nie miałam sumienia mu odmówić :lol: - no i dostał odrobinę i był bardzo zadowolony :-D
Asinka, nie wiedziałam ze kupiłaś Kubusiowi chicco polly dopiero doczytałam na wątku o krzesełkach
ja też się przymierzam do kupna krzesełka , ale na razie nie mam żadnego wybranego
co do spania - kilka dni temu zdarzyło sie że Olaf przespał całą noc- zasnął o 18 i wstał o 6 rano na mleczko - później jeszcze dospał do 8 :shock:
a teraz tradycyjnie 1 pobudka na mleko ok 24 ;-) oczywiście i tak jestem bardzo zadowolona :->
a my mamy za sobą nockę do d.... Kuba co chwilkę się budził, popłakiwał, w łóżeczku w nocy jak się rozbudził już nie chciał spać no i zarządził pobudkę o 6:30, więc padam dziś na twarz
Już sama nie wiem co się dzieje .... myslicie że to może być przez zęby???
bardzo współczuje bidulko :glaskanie: może zęby :roll: życzę żeby szybciutko sie to skończyło i Kubuś dał mamie pospać
[ Dodano: Wto Sty 13, 2009 17:33 ]
czy wiecie gdzie są linki do stron z suwaczkami ? :oops:
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 III
witam!!
temat przedszkola na tapecie..
u nas zapisy do przedszkola są od 1 marca do 15 kwietnia..tak przeczytałam w internecie... tez bardzo bym chciała,żeby EMilka chodziła, bo ona znowu jakaś nie przyzwyczajona do dzieci.. w kościele np. maluchy( takie w jej wieku) wyciągają do niej ręce, a ta ucieka przed nimi i sie chowa..
chciałabym,żeby miała większy kontakt z dziecmi..żeby były konkretne zajęcia..
ale jeszcze wracając do zapisów, to u nas zaznaczone jest,ze w pierwszej kolejności przyjmują dzieci pracujących rodzicow..a ja niestety teraz jestem bez pracy i myślę sobie,że bedziemy mieć nikłe szanse.. :mad: w kwestionariuszu jest jeszcze punkt "Inne wazne informacje o rodzinie uzasadniające przyjęcie dziecka do przedszkola" - może ten punkt,by nas jakoś ratował, ale jakie to informacje mogłyby byc? może podpowiecie?
dzisiaj jeszcze zadzwonię i zapytam czy wogóle są przyjmowane dzieci z jednym pracującym rodzicem...
ann--super,że wyniki dobre... i gratuluje kolejnej córeczki.. z tego co pamietam,to chciałaś drugą dziewczynkę?
Primavera--a Huberta będziesz brać do swojego przedszkola?
ewcia--to na kiedy masz termin??
celka-na lutówkach wyczytałam raz, że masz już ciuszki dla Zuzi wyprasowane...tutaj,ze śr. pielęgnacyje kupione.... jej..ja to w tej ciązy to do tyłu jestem :rolleyes: dobrze,że chociaż mam poprane...musze też poprasowac i jeszcze sie obkupić w podstawowe rzeczy dla siebie do szpitala i dla dzidziusia oliwki, sudocremy itp... przecież już tylko pare tyg zostało....
---
jeszcze co do Emilki, to ostatnio poprawiło sie z jej wieczornym spaniem :jupi: (kurcze..żeby nie zapeszyć) zasypia ok. 21 - 21.30. Jak już jest ubrana w piżamkę to idziemy do ściennego zegara zobaczyć która jest już godzina..potem pokazuję jej grubą wskazówkę i mówię,że będzie biegła na około aż sie zatrzyma znowu na 9 (pokazuję) i wtedy Emilka wstanie, będzie jeść śniadanko i potem pójdziemy na spacerek :D a teraz co trzeba zrobić? "spać" i idziemy do łóżeczka się położyć :D przykrywam.. włączam jej pioseneczki...światło przyciemnione i spokojnie zasypia... az jestem w szoku, że jej to tak łatwo teraz przychodzi. :D