Żyla, żyletka, śmierć.Aniele usłysz moje myśli,które uciszyleś ...

Hej. Jesli chodzi o wozek, nie napisze Ci wiele na ten temat, bo mam kupiony od
kolezanki wozek Mikado (nie firmy Arti ). Mikado jest jak Arti-Beauty, ale o
tym czy bede zadowolona z tego wozka, przekonam sie dopiero za jakis czas.
Jesli chodzi o lozeczko turystyczne pewien czas temu zapytalam dziewczyn na
farum: "Co sadzicie o lozeczkach turystycznych na stale?". Dziewczyny tylko
utwierdzily mnie w przekonaniu, ze warto takie lozeczko kupic. Mialam kupic
model L1 (zalezalo mi na nieco szerszym lozeczku, juz na przyszlosc), ale
skonczylam na L2, bo stwierdzilam, ze mojego synusia i tak bede przewijala
gdzie indziej, wowczas dla samej wibracji i pozytywki nie bede placic sporo
wiecej. Poza tym w sklepie, w korym te lozeczko kupilam, bylo ono w promocji
(398zl)+do tego materacyk gryczany i jeszcze rabat, wiec jestem szczesliwa,
poki co-polecam. Pozdrawiam



Zgadzam się co do produktów przemysłowych w Lidlu.Są drogie i bardzo złej
jakości,choć zdarzają się np niemieckie foteliki samochodowe dla dzieci taniej
niż w innych sklepach,teraz jest łóżeczko turystyczne w promocji(199zł).Kupiłam
rok temu fajny długopis Parker Vector dużo taniej niż gdziekolwiek indziej można
nabyć i jest super!
W Biedronce są fajne przemysłowe artykuły,tanie naczynia kuchenne itp.



Jesli chodzi o ciuszki, to zaczelam powolutku kupowac na dlugo przed planowana
ciaza Ale nie mam ich wiele, kupuje pojedyncze sztuki w ramach "okazji". W
mathercare kupilam w promocji sliczna czapeczke i rekawiczki, komplet
skarpetek, a dla siebie dwa staniki i majtki pod brzuch za rewelacyjna cene. Z
rzeczy konkretnych mamy wanienke (tez Mothercare - promocja) - z kubusiem
puchatkiem - boska! mam wybrana komode z przewijakiem z Ikei, przymierzamy sie
do wozka (na pewno Emmaljunga, tylko jeszcze nie wiem, ktory model) oraz
lozeczka (140x70), ktore pozniej bedzie sluzylo jako tapczanik. Mamy rowniez
wybrany fotelik samochodowy. Planujemy takze nosidelko (jeszcze nie wiem jakie)
i lozeczko turystyczne na wyjazdy. Aha, Mama kupila Zuzi sliczny kocyk
(Manterol z kubusiem Puchatkiem)i grajka (kwiatuszek z melodyjka do usypiania).
Uwielbiam buszowac po sklepach i internecie i wybierac to wszystko
Zapomnialam o niani elektronicznej. A wlasnie, co sadzicie na temat monitora
oddechu?



dzis kupilam rozek, recznik z kapturkiem, pieluchy, 2 kocyki (cieplejszy i
cienszy- polarkowy)a jutro najprawdopodobniej pojade pojade po wozek!Jest
promocja!
Pomalutku kompletuje liste, zostanie chyba tylko lozeczko (w naszym wypadku
turystyczne) i fotelik samochodowy.
A jak tam u Was?? Zakupy postepuja???



nesla, SUPER WATEK!

Co do Center Parkow, to mysmy byli w tym pod Eindhoven z 8-
miesiecznym wowczas Christiankiem.Jakas promocja byla z Jonge
Gezinnen:) Jest tam fajnie, polecam.Atrakcje wodne, basen
dostosowany do najmlodszych maluszkow.Domki parterowe, wyposazone we
wszystko, co dla maluszka jest niezbedne, a wiec lozeczko
turystyczne, kojec, krzeselko do karmienia, kuchnia w pelni
wyposazona.Poza tym zaplecze gospodarcze na miejscu, supersam,
restauracyjki itp..



Konkurs pampers?
Czy ktoś z Was zna szczegóły promocji pampersa, która była ogłoszona między
innymi w ulotce Carrefoura i w której do wygrania jest bodajże kojec albo
łóżeczko turystyczne! Na stronie papmersa nic nie znalazłam a ze strony
Carrefoura ciężko się doczytać (tzn. z ich ulotki na stronie). Dzięki.



a ja polecam supermarkety jesli chodzi o wanienki, kosmetyki i ubranka
oczywiscie tez. Ja kupuje ciuszki wyłacznie w Auchan, Tesco i Real.
Oczywiscie czasem ide na miasto i tez cos kupuje jak mi wpadnie w oko, ale
jesli tylko w Auchanie jest promocja na body (po 3 zł za szt) to kupuje po 4-5
szt w roznych rozmiarach. Łozeczko turystyczne to juz lepiej kupic w sklepie z
art. dzieciecymi albo przez internet. Wozek niestety tez. Albo poszukaj
uzywanych.



Wrocław- Chicco wyprzedaż
Dziewczyny, w sklepach firmowych CHICCO jest jakaś promocja lub wyprzedaż.
Przecena jest b. duża np. wózek Chicco Tech 4 WD z 1499 zl jest przeceniony
na 999 zl!!! Są też tańsze foteliki do auta, nosidelka, lozeczka turystyczne.
jeśli macie w planach zakup wózka lub innych akcesoriów- wybierzcie sie do
Korony lub Carrefura.Pozdrawiam



Co do cen np. łóżeczek, to ja chcę kupić turystyczne i materac. W Słoniu
łóżeczko kosztuje 499 zl a np. w Dino 535 zł więc jest spora różnica. Co do cen
pieluch to słyszałam od mojej sąsiadki, że w Dino są nawet czasem tańsze niż w
marketach. Za to w marketach są promocje i wtedy się opłaca bardziej niż w Dino.



Łóżeczko turystyczne !!!
Uprzejmie donoszę, że 02.04.2002 kupiłam w Carrfour (chyba tak się pisze) łóżeczko turystyczne za 225zł. - składane do torby, z siatką po 2 stronach, bez kieszeni, granatowe, z materacykiem Bardzo mi się podoba i łóżeczko i ... cena !!! Polecam, szybko sprawdźcie - to była promocja Monika



łóżeczko turystyczne, krzesło do karmienia - czy są promocje w W-wie???
Chcę szybko (nawet jutro) kupić łóżeczko turystyczne i krzesełko do karmienia. Czy widziałyście gdzieś może jakieś promocje? Jeśli nie będzie ciekawych promocji to kupię chyba łóżeczko Graco - może ktoś wie gdzie najtaniej? Pozdrawiam Zuza



Łóżeczka turystyczne bardzo się różnią między sobą jeśli chodzi o chwijność i
delikatność. Ja sprawdzałam w sklepie, gdzie mieli dużo marek - bujałam
łóżeczkiem, majtałam na boki i wybrałam to, które było najbardziej sztywne i
stabilne. Słabo wypadło Graco i BebeConfort.
Solidne i stabilne było Hauck. Używałam go kilka razy na wyjazdach (w wakacje i
do rodziny), a poza tym przez kilka miesięcy stało rozstawione w domu jako
kojec dla malucha. Dziecko prawie roczne rzucało się całym ciężarem ciała na
ścianke i nic, nawet nie drgnęło.
Łóżeczka turystyczne nie są plastikowe. Konstrukcja jest metalowa, obciągnieta
materiałem. Łatwo się składają i rozkładają, łatwo się czyszczą. Po złożeniu
zajmują niewiele miejsca. Siatkowe ścianki są bezpieczne dla dziecka- nawet
przy upadku nie uderzy się jak o szczebelki, a jednocześnie przez siatkę dobrze
widzi co się dzieje dokoła.

Jeśli potrzebujesz łóżeczko tylko do dziadków, możesz kupić drewniane. Ale
jeśli planujecie jakieś wyjazdy na urlop, gdzie nie będzie łóżeczka, to warto
zainwestować.Można też poszukać używanego lub rozejrzeć się w promocjach. Ja
kupiłam Hauka na promocji za 259 zł na wiosnę.
Pozdr



ja mam ten
www.decathlon.com.pl/PL/t6-2-33690394/
kupiony w promocji po sezonie za 500 zł, wypróbowany w zeszłym roku
w Chorwacji, dwa tygodnie i bez problemu zniósł Chorwackie burze, to
jest niby 3 +3 ale akurat dla czteroosobowej rodziny, w jednej
sypialni spałam z 11-letnią córką a w drugiej mąż z synkiem 1,5 roku
i łóżeczko turystyczne



ja dzis kupilam rozek, pieluchy, 2 kocyki (grubszy i cienki), recznik z
kapturkiem. A jutro najprawdopodobniej kupujemy wozek!Jest teraz w promocji!
Zostanie do kupienia lozeczko , w naszym wypadku turystyczne i fotelik do
samochodu..
A jak u Was postepuja zakupy???



do wioli

wiolu przejdz sie do lidla,ostatnio byla tam promocja,lozeczko turystyczne z
otwieranym bokiem za 40euro,do tego wystarczy dokupic materac
piankowy,pozdrawiam





wiolu przejdz sie do lidla,ostatnio byla tam promocja,lozeczko turystyczne z
otwieranym bokiem za 40euro,do tego wystarczy dokupic materac
piankowy,pozdrawiam



Ale fajnie, znow polsko-tureckie maluszki nam sie szykuja na swiat Macie juz
wybrane imiona? Nasz synek mial byc Kerem lub Ilker, podobal mi sie tez Alper
albo Erden. Dopiero na kilka dni przed porodem gdzies uslyszalam bardzo rzadkie
imie Bartu, ktore od razu skojarzylo mi sie z polskim Bartkiem. Od razu
poczulam, ze to wlasciwe imie dla mojego dziecka! Moj maz jako Fenerli byl
wniebowziety i do dzis wiele osob mysli, ze to imie od Cana Bartu, bylego
pilkarza Fenerbahce ) Oczywiscie, ze nie ) Zaluje tylko, ze nie dalismy mu
drugiego imienia, ale urodzil sie wczesnie i tak nieoczekiwanie dla nas, ze po
prostu o tym zapomnielismy...

Acibadem to swietny szpital, na pewno bedziecie tam mialy wygodnie! MOja
kolezanka rodzila dwukrotnie w Acibadem Bakirkoy, my z Bartkiem tez
zaliczylismy tam kilka dni, gdy maly zlapal rotawirusa...Bedziecie w dobrych
rekach!

Drogie "ciezarowki", wpadlam, by sie podzielic nowinka. Byc moze juz wiecie, ze
w Migrosie jest promocja na pieluszki Huggies - 2 duze paki w cenie jednej
(18,50 TL)! Warto sie zaopatrzyc na przyszlosc, bo pampki ida jak woda,
szczegolnie na poczatku

Przy okazji - moj synek wyrosl z niektorych niemowlecych sprzetow typu fotelik
samochodowy, wozek, fotelik do karmienia, lozeczko turystyczne, elektroniczna
niania i pare innych. Trzymalismy je dla drugiego dzidziusia, ale wszystko
wskazuje na to, ze Bartus pozostanie jedynakiem, wiec przyszedl czas na zmiane
wlasciciela. Wszystkie rzeczy sa zadbane, po jednym dziecku, niektore niemal
nieuzywane. Jesli cos Wam bedzie potrzeba, dajcie znac tu badz na priva



Jechałam na początku sierpnia pociągiem w dość długą podróż (8,5 godziny) nocą
z niespełna 8 m. córką. Przedziały dla matek z dziećmi są jak najbardziej -
jesli nie ma - konduktor ma obowiązek udostępnić Ci wolny przedział, my
zajęliśmy w jedna stronę przedział już oznaczony "dla kobiet w ciąży i matek z
dziecmi do lat 4", a w stronę powrotną zajęliśmy przedział wolny ( i tak mało
ludzi jechało). Nikt się do nas nie dosiadał, bo zamknęliśmy od razu przedział
od środka (małe kombinerki/ szczypce się przydadzą , konduktorzy sprawdzajacy
bilety oczywiście nie mieli nic przeciwko.
Bilet - mieliśmy fuksa, bo na niektórych trasach - trzeba się dowiedziec
funkcjonuje taka promocja - jesli jedzie dziecko z 2 osobami dorosłymi - jest
to przejazd rodzinny, który PKP promuje w ten sposób, ze dorośli mają 50 %
zniżki na bilety, a dziecko wiadomo - nic nie płaci, ale w kasie trzeba wykupić
bilet zerowy - zwykły bilet ze zniżką 100 % (śmieszne, ale tak jest).
Jechaliśmy nocą, mała o swej stałej porze - 22.00 po prostu zasnęła i trzeba
było ją budzić do wysiadania, więc było spokojnie, sami tez spaliśmy.
Rozwiązaliśmy wszystko tak - wzięliśmy wózek i łożeczko turystyczne. Wózek
złożony (stelaż) wcisnęliśmy na półkę, przypięliśmy pasami, aby nie spadł
nieoczekiwanie, spacerówkę (samo siedzisko) położylismy na siedzeniu, mała
sobie tam siedziała póki nie poszła spać. Kiedy już był czas snu - rozłożyliśmy
łóżeczko, ustawiliśmy je na siedzeniach, wsadzilismy tam bąbla, a sami
położyliśmy się spać - na siedzeniach wzdłuż. )) Ale zobrazowałam ))
Był to pociąg najzwyklejszy na świecie pospieszny, nie żadne tam IC, dało sie
przeżyć, było spoko, naparwdę myślałam, że będzie duuużo gorzej.
Aha - mieliśmy sporo bagażu - plecak wielki, torbę dużą, wózek, łóżeczko, a
przed wejściem do pociągu wsadziliśmy małą w nosidełko, aby móc wtaszczyć te
wszystkie bagaże, a przede wszystkim złożyć wózek. Oczywiście za wózek się nei
dopłaca ani grosza.
Jak to gapa - teraz doczytałam, że jedziesz sama, więc powtarzam radę o
nosidełku - maluch w nosidełku = wolne ręce do bagażu. Proś konduktora o pomoc
we wrzuceniu wózka na półkę, lub jesli będzie cI tak wygodnie, zostaw go na
podłodze. Żaden wózek się nei mieści w przejściu nie złożony, więc weź to pod
uwagę.
Powodzenia!

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • qup.pev.pl