Żyla, żyletka, śmierć.Aniele usłysz moje myśli,które uciszyleś ...


...same osoby które TU się wypowiadały niejednokrotnie też tak pisały...

..no tak ale wszystko ma swoje granice... Czasami nieżle się nagłowię zanim zrozumiem o co komuś chodzi -> np. "Uć" jako Łódź rozszyfrowałem po paru minutach... ale może ja jakiś inny i zacofany jestem, tak czy inaczej nie chciałbym by za parę lat Polska była podobna do "szamba" zwanego USA (styl życia, sposób mówienia itp.). Weźmy np. bajki dla dzieci - nasz Reksio, Miś Uszatek itp. pomagają innym, uczą bawiąc. A bajki rodem z Ameryki? ...w każdej z nich (no bynajmniej nie spotkalem by tak nie było) jest całe mnóstwo przemocy -Kojot podkłada bomby Strusiowi, Jerry wali Toma młotkiem po głowie itp... No i jak dzieci mają się na czymś takim wychowywać? ..dochodzi do tego, że mały szkrab przynosi do przedszkola granat lub rewolwer bo widział coś podobnego w jednej z bajek... i dlatego jestem przeciwny wszelkim przejawom amerykanizacji naszego polskiego życia. Nie przyjmujmy bezmyślnie wszystkiego co widzimy w TV Nasze jest często DUŻO LEPSZE! ...jak tak dalej pójdzie to nasze dzieci będą się uczyły o Smoku Wawelskim z Krakoffa a to już fajne nie będzie. Tak myśle i jeśli ktoś się nie zgadza to trudno Może się mylę...Oby!



" />Proszę o radę.
Nasza córeczka Zuzia ma 16 miesięcy. Na razie jestem z Nią w domu, nie mam noża na gardle w sensie finansowym ( w innym też nie...), ale chciałabym zaplanować czas kiedy powinna(?) iść do żłobka. Jeśli chodzi o przedszkole, to myślę, że jeśli nie będzie przeciwskazań zdrowotnych (odpukuję w niemalowane) to powinna chodzić. Zastanawiam się nad żłobkiem. W rozmowach ze znajomymi spotykam się z dwoma skrajnymi opiniami:
1. żłobek uczy dziecko samodzielności, szybciej zaczyna mówić, jest odważniejsze, potrafi zorganizować sobie samo zabawę itp...
2. żłobek jest dla dzieci, których rodzice nie mieli wyjścia i musieli wracać do pracy. Dzieci chodzą tam niedopilnowane, zasmarkane, zabiera się im czas, w którym powinny być z rodzicami, ich system immunologiczny w tym wieku jest jeszcze słaby i często chorują...
Pomyślałam, że może jest prywatny żłobek, trochę minusów by odpadło, ale w Łodzi nie znalazłam.
Proszę, napiszcie o swoich doświadczeniach i sugestiach, czy jest w ogóle sens ryzykować jeśli nie muszę dawać Jej do żłobka? Czy faktycznie kontakt z dziećmi w Jej wieku jest potrzebny?
Czekam na cenne rady- pozdrawiam
Kasia



" />Przeszukałam całego bociana i nic nie znalazłam więc zaczynam nowy wątek.
Kubus w marcu konczy 2 latka. Jest niezwykle żywym i ciekawym świata dzieckiem.Jest bardzo bystry i szybko sie uczy.Ma niesamowite wyczucie rytmu. Zdarza się że czasem brakuje mi pomysłu na zabawy żeby go czyms nowym zając.Myslałam o zapisaniu Kubusia na zajecia dla dwulatków tym bardziej że widzę jak bardzo brakuje mu kontaktu z dziecmi. Nie chodzi mi o przedszkole ale o dwa, trzy spotkania w tygodniu trwajace godzinkę na których Kubus bedzie sie dobrze bawił z dziecmi a przy okazji czegos uczył.Co o tym myslicie? Czy Wasze dzieci w podobnym wieku uczęszczają lub uczęszczały na takie zajęcia?I czy znacie cos sprawdzonego w Łodzi gdzie mozna bez obaw poslac maluszka?
Buziaki,
Magda



Dziękujemy wszystkim za nadesłane propozycje, szczególnie dla Przedszkola Integracyjnego z Łodzi przy ul. Lermontowej 7 za przygotowane prace.
Spośród kilkudziesięciu zgłoszeń imion musieliśmy wybrać tylko jedno,
zaś dwa wyróżnic za swą inwencję.

1 MIEJSCE
zajmuje propozycja pani Agnieszki Jastrząbek z Łodzi
za imię KARAT
którym to w nagrodę nazwaliśmy naszego osiołka

2 MIEJSCE
pan Grzegorz Pawliczek, za imię MIDAS

3 MIEJSCE
pan Tomasz Sochacki, za imię SANTOS



" />Witam !
Zapraszam wszystkich chcących aktywnie spędzać czas ze swoim psem na szkolenie do Łodzi.
Od wiosny w naszym Oddziale ZK ruszają kursy:
Pies Towarzyszący
Obedience
Psie Przedszkole
Agility
Pasienie

Kursy będą prowadzone przez wybitnych fachowców

Psie przedszkole - Janusz Rurarz, międzynarodowy sędzia kynologiczny, szef Szkolenia W Polsce, twórca i założyciel psiego przedszkola w Polsce

PT i Obedience - Maria Kowalska, trenerka/ instruktorka, doskonały szkoleniowiec, wyszkoliła kilka psów, które zdobywają najwyższe laury na zawodach, sama jest właścicielką dwóch super uzdolnionych maliniaczek. Pani ma indywidualne podejście do każdego duetu (właścicela&psa) i znakomite efekty szkolenia.

Agility - sekcja utworzona od tego roku, naukę rozpoczniemy na nowo zakupionym torze, w planach seminaria, zawody
Łódź długo czekała na stworzenie własnego profesjonalnego szkolenia agility, a jest to ważna informacja dla szetlandziarzy, bo nasze psiaki nareszcie będą miały miejsce na treningi

Pasienie -Tomasz Pecold - największy autorytet w naszym kraju od pracy z owcami, spotkania będą odbywać się w Modlicy, pod Łodzią

orócz tego oczywiście będzie PO, ale nas raczej nie dotyczy, chyba, że ktoś ma jeszcze psa innej rasy

Do dyspozycji mamy stadion przy KS Budowlani Łódź ul. Górnicza 5, pomieszczenie gospodarcze.

Mam nadzieję, że również w Łodzi znajdą się jakieś Sheltie, które popróbują swoich sił w psich sportach - chyba warto



" />
">Kriz Granice nadal istnieja i przejscia graniczne z kolejkami takze

Wg Ciebie, jeśli Tir jedzie z Anglii do Polski, to przez ile przejść granicznych przejedzie? jedno przejście graniczne hehehe

Misiek chodzish w przedszkolu do sredniakoof czy do starshakoof? Bo po twoim poczuciu humoru przydzielil bym cie raczej do tych pierwszych... Czekaj widzialem ostatnio czasopismo na twoim poziomie...Tylko jak ono sie zwalo...Wiem! WESOLE LITERKI (4,70 w tym 0% VAT) +2PREZENTY!!! Kolorowanki i literki-magnesy! Fajnie co? To moze idz jush do kiosku i nam wiecej glowy nie zawracaj... Mysle ze moze cie zaciekawic artykul "Kogo mozna spotkac na lace" albo "Dlaczego lodz nie tonie" lub "Gdzie mieszkaja labedzie" Ten numer (13) jest o literce Ł wiec mysle ze jak dla ciebie bedzie bardzo ciekawy... Przy okazji mozesz sie dowiedziec wielu ciekawych rzeczy np. Dlaczego lodka nie tonie i dlaczego nie warto spamowac na forum... Na to drugie moge ci jush odpowiedziec-bo kiedys mozesh spotkac Grip'a- pogromce spameroof... O qfa ale sie rozpisalem



Dariusz Ociepa przesadziÂł dzisiaj w swoim materiale o pogrzebie tego chÂłopca z ÂŁodzi. Nie powinnien byÂł zamieszczaĂŚ tzw. "setek" z wypowiedziami dzieci z przedszkola. Zapewne i one sÂą w szoku - lepiej, Âżeby odwiedziÂł je specjalny psycholog i porozmawiaÂł o tym co siĂıź staÂło, a nie pan z kamerÂą.



Asiek: wiem doskonale o co chodzi, bo moja Milva to siostrzyczka Jimiego Grzybkowi bardzo podobaja sie agutki, ale i szare maluchy są cudne, więc w zasadzie żaden problem... a jakaś mała albinoska sie tam przypadkiem nie zaplatała...? nie...? bo jakby była, to Grzybek równie chętnie by sie nią zaopiekował ale skoro same husky to ok, niech będzie husky oficjalnie więc prosze uznać nas za kandydatów na opiekunów maleństwa.
:arrow: 1 samiczkę

mam nadzieje, że będzie jakas możliwość wyboru? pania obecną opiekunke prosze o wybranie jakiejś ładnej spokojnej przylepki

Grzybek już nie może się doczekac szczurci

mam nadzieje, ża vega pomoże w transporcie i że tym razem obejdzie sie bez sensacyjnych pościgów
najlepiej umówimy się na weekend w łodzi, ja zostane, żeby w razie ewentualnego spóźnienia nie gonić autobusu, szczurcia zostanie u mnie na pare dni i później spokojnie zawioze ją do Żarnowa ze swoimi diablicami. pani vego, odezwę sie jeszcze na priv

aha - za odpowiedzialność Grzybka, który jest moim przyjacielem, ręczę absolutnie. znamy go od przedszkola albo i jeszcze wcześniej, więc wiem, że facet jest w porządku i krzywda maleńskiej sie działa nie będzie

***

a tak na marginesie, mój facet zaczął ostatnio żartować, że powinnam założyc jakiś związek zawodowy i zostac kwalifikowanym zaszczurzaczem heh, staram sie jak moge przekonywac dobrych ludzi, że szczurki są wspaniałymi zwierzakami i warto przekonac sie o tym samemu



W zamierzchłym roku 1978 gdy miałem 6 lat to zostałem przyjęty do "zerówki" bez żadnych problemów bo wówczas były takie klasy jeśli nie było przedszkola w pobliżu. Wówczas mikrocja była czymś nieznanym w Polsce, żaden lekarz pediatra nie umiał tego nazwać, w zasadzie przez przypadek trafiłem do Łodzi bo rodzice dowiedzieli się, że tam jest klinika chirurgii plastycznej i może coś na to poradzą, oczywiście laryngolodzy twierdzili że o otworzeniu przewodu słuchowego nie było wówczas mowy. Jak trafiłem do zerówki to byłem już wówczas po pierwszej operacji w Łodzi. Oczywiście rodzice wszystko powiedzieli dyrekcji o mojej wadzie wrodzonej, zostało to przyjęte ze zrozumieniem. Nie odczułem żeby traktowano mnie inaczej może dlatego, że nie miałem problemów ze słuchem.




Mój syn poszedł do przedszkola od 5 roku życia, w grupie integracyjnej miejsca nie było, więc został przyjęty do normalnej, dzieci sie do niego bardzo szybko przyzwyczaiły, chociaż zadawały często tysiące pytań. Po ukończeniu przedszkola zadecydowałam,że Dawid swoja dalszą edukację podejmie w klasach integracyjnych, znałam, juz poziom takich szkół, bo starsza - zdrowa córka uczęszczała od kilku lat do jednej z nich na naszym osiedlu i poziom jej edukacji był bardzo dobry. Obydwoje skończyli już podstawówkę, córka gimnazjum i dostała się do jednego z najlepszych liceum w Łodzi do wymarzonej klasy. Osobiście uważam, iż nauczanie integracyjne jest bardzo dobre dla dzieci, jeśli uczą ich mądrzy nauczyciele.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • qup.pev.pl