Żyla, żyletka, śmierć.Aniele usłysz moje myśli,które uciszyleś ...

Był 8 maj 2004 (sobota) gdy o godzinie 12:47 *Anna Izabela* napisał(a):


Doktor, stanowisko to jest (za Szymczakiem) godność, funkcja, urzad posada.
nie mozna rzec o stanowisku górnika


Anka... nie pitol. :P

W mojej firmie obowiązuje Układ Zbiorowy. Zgodnie z nim, funkcjonuje w niej
kilkadziesiąt STANOWISK. Między innymi:

1. Elektryk
2. Mistrz Elektryk
3. Automatyk
4. Mistrz Automatyk
5. Ślusarz
6. Ślusarz-Spawacz
7. Ślusarz-Kierowca (!!!)
8. Palacz kotłowy
9. Pompiarz

i tak dalej i tak dalej. Wszystkie stanowiska, w Układzie Zbiorowym,
ztwierdzonym z resztą przez Państwową Inspekcję Pracy, pisane są z wielkich
liter.

Inna sprawa jest zupełnie z częścią, nazwijmy ją biurową mojej firmy. I tak
na przykład technik Elektryk ma stanowisko Specjalisty ds. elektrycznych,
magister ekonomii jest Głównym Księgowym itd.

Jesteś z Łodzi. Popytaj ludzi, którzy pracowali w przemyśle włokienniczym
czy faktycznie nie było takich stanowisk jak:

1. Starsza prządka.
2. Mistrz włókniarz

Strzelam w ciemno bo nie znam się zupełnie na tym. Chodzi mi tylko o to, że
ktoś może mieć np. tytuł Technik Elektryk i w firmie dostać stanowisko
Specjalisty ds. elektrycznych ale nic nie stoi na przeszkodzie by stworzyć
stanowisko Elektryka.



 Witam w ten sposób próbuje się z państwem skontaktować
Byłem waszym przedstawicielem w biurze w Łodzi mój ID 10312
pomimo kilkakrotnych monitów do dnia dzisiejszego nie otrzymałem
rozliczenia PIT za okres pracy w waszej firmie tj. Maj/czerwiec 2004
wzwiązku z tym poinformuje mój Urząd skarbowy o trudnościach
jakie mnie spotykają ze strony Ranger Poland
Widocznie osoby prowadzące ww biuro są mało kompetentne w działaniu
to nie Niemcy !!!!!

                                          Z poważaniem

                                         Andrzej Janicki



PO zmienia zdanie. Święto Trzech Króli dniem wo...
> Jerzy Kropiwnicki nie czekał na decyzję parlamentarzystów. Zgodnie
z jego wolą, pracownicy urzędu miasta Łodzi oraz delegatur
podlegających urzędowi mają dziś wolne.

Nie mieszkam ani nie pracuję w Łodzi, wiec pytam z czystej
ciekawości: to w Łodzi tak sobie można w roboczy dzień zamknąć urząd
państwowy? Bo takie jest widzimisię kierującego urzędem? Przecież
ten wolny dzień w Trzech Króli jeszcze nie został ustanowiony! I
kiedy pracownicy tego urzędu odpracują ten dzień? Pewnie w jakiś
dzień wolny od pracy (w jakąś niedzielę)? Bo chyba odpracują, bo
inaczej musieliby być pozbawieni jednej dniówki. I co na to
pracownicy tego urzędu?



Lepiej się zabezpieczyć
> radze przeczytac dokument - umowe miedzy polska a uk, rezydent podatkowy staje
> sie takowym automatycznie jesli jego "centrum zycia" znajduje sie w UK, a
> kombinacje z wszystkimi wymeldowaniami itd itp mozna sobie wsadzic gdzies... ni
> c
> o tym nie jest napisane, wazne zeby zyc i pracowac w uk i moc to jakos
> udowodnic, zreszta i tak nikt o to nie pyta... mnie nie pytali

Ja tam wolę podejście pesymistyczne - zakładam najgorszą wolę polskich
urzędników skarbowych, podatnik jest winny dopóki nie udowodni inaczej, itp. W
razie wątpliwości czytam sobie historię p. Kluski :-)
W związku z tym "jakieś udowodnienie" mnie nie satysfakcjonuje. Z niczym
słabszym niż oficjalne zaświadczenie o rezydencji podatkowej w UK w ogóle nie
startowałbym do legalnego załatwiania tej sprawy. Inna sprawa, że na razie to
dla mnie teoria.

Poniżej interpretacja polskiego US idąca w tym kierunku (a jakże!):

Praca w Wielkiej Brytanii - 2005.08.29

Urząd Skarbowy Łódź-Widzew, IX-05/289/Z/K/05

Przychody uzyskiwane z pracy w Wielkiej Brytanii, podlegają opodatkowaniu w
Polsce, jeżeli okoliczności wskazują, że pobyt za granica ma tylko charakter
czasowy a stałe miejsce zamieszkania w dalszym ciągu znajduje się na terenie
Polski. Aby za stałe miejsce zamieskzania można było uznać terytorium Wielkiej
Brytanii, podatnik musiałby uzyska od tamtejszych organów podatkowych
_certyfikat_ _rezydencji_ (podkreślenie moje).



Kursy finansowane z funduszy unijnych
POniewaz ciagle przewijaja sie rozna watki i mity dotyczace takich szkolen postaram sie to krotko opisac:
1. Szkolenia finansowane sa przez Europejski Fundusz Społeczny i budżet państwa w ramach Działania 2.1. Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego. Instytucja Wdrazajaca jest Wojewodzki Urzad Pracy i na stronie www.wup.lodz.pl w zakladce EFS-REALIZOWANE PROJEKTY majlepiej szukac informacji - ukazuja sie tam na biezaco.
2.Poniewaz powyzsze Dzialanie skierowane jest do osob pracujacych ktore z wlasnej woli chca podniesc kwalifikacje sila rzeczy musza sie odbywac popoludniami i w weekendy. Owszem - sa takze kursy dotyczace przedsiebiorcow i ich pracownikow, finansowane w ramach innych dzialan i wtedy MUSZA byc organizowane w godzinach pracy.
3. Nabor do Dzialania 2.1. zostal zakonczony pod koniec pazdziernika - liczba zlozonych wnioskow przekroczyla dostepne na ten rok fundusze.
4. Informacja - coz, faktycznie, jeden artykul to malo ale... Ale wystarczyl. Owszem, mozna bylo nawet cale miasto oplakatowac, tylko po co? Po to, zeby bylo wiecej zawiedzionych, ze dla nich nie starczylo miejsc? (Na marginesie - sami nie spodziewalismy sie az tak dobrego efektu. Widocznie sa ludzie ktorzy prase czytaja.)

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • qup.pev.pl