Żyla, żyletka, śmierć.Aniele usłysz moje myśli,które uciszyleś ...
Projekt Zumi jest pierwszym projektem robionym na tak dużą skalę nie tylko w Polsce, ale także w Europie Środkowej
Gdy siadałem do napisania tego artykułu, zaburczało mi w brzuchu. Postanowiłem praktycznie przetestować produkt, o którym piszę - lokalizator internetowy Zumi, nowy serwis Onetu.
Wpisałem słowo "pizza" i adres redakcji, a na mapie satelitarnej pojawiło się kilkanaście najbliższych pizzerii. Po pół godzinie obok mojego komputera dymiła pizza. Nawet my, dziennikarze, wolimy pisać o produktach, które są przydatne.
W momencie gdy David Aaker formułował pojęcie architektury marki marketingowcy już od wielu lat spotykali się z problemem czy nowe produkty sprzedawać pod "parasolem" tej samej marki, czy też może je spod niego wyjąć i stworzyć zupełnie nową. Generalnie możemy wyróżnić trzy strategie budowania architektury marek. Pierwsza jest taka, że pod parasolem, jednej marki oferuje się różne linie produktowe. Druga polega na tworzeniu sub-marek, a trzecia opiera się na koncepcji tworzenia portfela praktycznie samodzielnych brandów. Właśnie tę trzecią drogę wybrała Grupa Onet dla swojej najnowszej marki lokalizatora internetowego Zumi, wprowadzonego 12 kwietnia. Jak mówi Łukasz Mentel dyrektor projektu Zumi – Nie chcieliśmy tworzyć kolejnego serwisu Onetu. To zupełnie nowy projekt i do tego potrzebne nam było stworzenie osobnej marki.
Prezes Grupy Onet, Łukasz Wejchert, fot. TVN24
Oficjalna premiera nowego serwisu odbyła się 12 kwietnia. W tym samym dniu też rozpoczęła się szeroka (przynajmniej jak na serwis internetowy) kampania reklamowa, która objęła stacje telewizyjne grupy ITI (TVN, TVN 24, TVN Siedem, TVN Style, TVN Turbo), sieć kin Multikino, prasę codzienną, tygodniki i miesięczniki oraz internet.
Pierwsi w regionie
Projekt Zumi jest pierwszym tego typu projektem robionym na tak dużą skalę nie tylko w Polsce, ale także w Europie Środkowej. Jak podkreślał Łukasz Wejchert, prezes Grupy Onet - Nasz nowy produkt najlepiej porównać do Yahoo Local, które w Stanach jest znacznie lepsze od Google Maps. Przygotowanie Zumi zajęło ponad rok i jeśli zagłębimy się nieco w specyfikę samego serwisu zrozumiemy, że jest to przedsięwzięcie realizowane na niespotykaną dotąd w naszym kraju skalę. W projekt oprócz samego Onetu zaangażowne były trzy inne firmy: Techmex - dostawca wysokiej rozdzielczości zdjęć satelitarnych, Imagis - twórca map cyfrowych oraz Polskie Centrum Marketingu- zbierające bazy danych. –Te wszystkie dane musieliśmy następnie na siebie nałożyć, co było naprawdę trudnym zadaniem z uwagi choćby na brak dostępnych map satelitarnych – zaznacza Mentel. W tej chwili ortofotomapami (mapami satelitarnymi) pokryta jest 1/3 powierzchni całego kraju. Jak oceniają twórcy projektu ciągu najbliższych dwóch lat zostanie pokryta cała Polska. Mapy satelitarne zostały nałożone na przygotowywane mapy cyfrowe a następnie dodana została baza adresów firm i instytucji. W chwili obecnej w bazie Zumi znajduje się 1 mln adresów, ale ma być ona sukcesywnie poszerzana o nowe podmioty. Przez ostatnie 12 miesięcy zespół 120 konsultantów PCM potwierdzał i uzupełniał dane teleadresowe. Wykonano przez ten czas ponad 2 mln rozmów. W chwili przekazywania bazy do projektu, sprawdzona aktualność danych wynosiła 98,5 proc. Zumi było też pierwszym projektem nad jakim zaczął pracować DreamLab Onet'u – komórka Onetu, która zajmuje się zaawansowanymi projektami interaktywnymi.
Inwestycja w przyszłość
Według szacunków Gazety Prawnej wartość rynku, na którym Zumi ma konkurować z katalogami firm typu yellow pages to 300 mln złotych. Na pewno nie jest to wartość ostateczna, bo zwiększający się geometrycznie dostęp do internetu zwiększa atrakcyjność takich serwisów dla reklamodawców. A Zumi jest pierwszy. Przez najbliższe kilka miesięcy działania skupiać się będą głównie na budowaniu świadomości istnienia takiego narzędzie i na zwiększaniu bazy adresów. Podstawowy wpis do bazy jest bezpłatny, co stanowi dużą motywację dla firm i instytucji, żeby się tam znaleźć. Jednak jeszcze przed wakacjami Zumi umożliwi użytkownikom bogatsze narzędzia wyróżnienia swojej oferty, takie jak zdjęcia i materiały multimedialne. Ale za to już trzeba będzie płacić – dodaje Mentel. Dla reklamodawców posiadających rozbudowaną sieć punktów sprzedaży, Onet przygotował specjalną ofertę dzięki której firmy mogą wykupić stałą obecność swojego logotypu pod mapą, stałą lokalizację i wyświetlanie sieci punktów na mapie a także możliwość wyznaczenia trasy w każdym z punktów przedstawionych na mapie. Teraz możemy zobaczyć na przykład punkty sprzedaży Play, telewizji n i MultiBanku. Z podanych szacunków wynika, że projekt ma zacząć być rentowny do końca przyszłego roku.
Na podbój
Jak mówi Wejchert – Najważniejszą przewagą konkurencyjną Grupy Onet jest integracja. I na pewno Zumi tę przewagę solidnie wzmacnia. W serwisie już teraz można dokonywać rejestracji hotelowych, a baza pochodzi z serwisu hotele.onet.pl. W przyszłości ma nastąpić integracja z kolejnymi usługami. Wszystkie te działania jasno pokazują, że coraz częściej pojawiające się zapowiedzi, że jeszcze w tym roku Onet chciałaby wejść na któryś z rynków Europy Środkowo - Wschodniej stają się bardzo prawdopodobne. Zwiad satelitarny – już jest.
źródło: Brief
a to jest mój 1000 post w naszej kafejce