Żyla, żyletka, śmierć.Aniele usłysz moje myśli,które uciszyleś ...

On Tue, 10 Apr 2001 23:39:01 +0200, "Marian Jakszto"


<jaks@math.uni.lodz.plwrote:


[ciach]

A nie sprawiłoby Panu kłopotu wskazanie przynajmniej kilku? Często korzystam
z tego poradnika, więc errata są mile widziane.

Marian Jakszto


Przeciez pisalem o nich tu, na tej liscie!

Strony wedlug wyd. IX (PWN 1990)

Czesc druga, str. 201 u dolu:

"Postepem geometrycznym nazywamy taki ciag liczb a_1, a_2, ..., a_n
(zwanych wyrazami postepu), w ktorym kazda nastepna liczbe otrzymuje
sie z poprzedniej przez pomnozenie jej przez okreslona liczbe q (zwana
ilorazem postepu), zaklada sie przy tym, ze a_1 [rozne od] 0 i q
[rozne od] 0. Jezeli q1, postep nazywamy rosnacym, jezeli q<1 -
nazywamy go malejacym."

Nie widac bledow poza gramatycznymi? Prosze sprawdzic q = -2 i  ze
cztery wyrazy.

Czesc pierwsza, str. 121 u dolu:

"Lok Agnesiego (rys. 43). Rownanie y = (a^2)/(a^2 + x^2), a0."

Nie widac bledu? To prosze zapoznac sie z zyciorysem Marii Agnesi np.
pod
http://www-groups.dcs.st-and.ac.uk:80/~history/Mathematicians/Agnesi.....

Z powazaniem
Marek Szyjewski

                 My, samotnicy, powinnismy trzymac sie razem!



           [ciach]


"Lok Agnesiego (rys. 43). Rownanie y = (a^2)/(a^2 + x^2), a0."

Nie widac bledu? To prosze zapoznac sie z zyciorysem Marii Agnesi np.
pod
http://www-groups.dcs.st-and.ac.uk:80/~history/Mathematicians/Agnesi.....


Chcialem sprawdzic. Jednak nie istnieje strona o takim adresie.
A moze to jest on. Wszak : Jan Maria Rokita, Artur Marya Swinarski... ;)



Witam!


Karolina "duszołap" Matuszewska wrote:
| Tablic nie, ale znamy "kultowego" Bronstein'a
| A moge prosic wiecej szczegółów?
I.N. Bronsztejn (Bronsztein, Bronstein -- pisownia zależy od wydania),
K.A. Siemiendiajew -- "Matematyka. Poradnik Encyklopedyczny" lub
"Poradnik matematyczny".


Już o tym było, ale może warto odświeżyć...

We wspomnianej książce I.N.Bronsztein, K.A.Siemiendiajew
"Matematyka - poradnik encyklopedyczny", PWN, Warszawa 1986
znajdujemy między innymi:

na str. 201: "Jeżeli q 1, to postęp [geometryczny - P. G.]
nazywamy rosnącym, a jeżeli q < 1 - nazywamy go malejącym."

A więc np. dla q = -2 mamy postęp malejący.

na str. 202: "Jeżeli ilość wyrazów malejącego postępu
geometrycznego n wzrasta nieograniczenie, to q^n -0, a S_n
dąży do granicy:

lim_{n -oo} S_n = S = (a_1)/(1-q)"

"Ilość wyrazów", "rośnięcie nieograniczenie", no i proszę
podstawić q = -2...

Jeszcze gdzie indziej: "Lok Agnesiego (rys. 43). Równanie y
= (a^3)/(a^2 + x^2), a 0. Asymptota (...)

Krzywa o tym równaniu jest powszechnie znana jako lok Agnesi
od nazwiska odkrywczyni - Maria Gaetana Agnesi (1718-1799)
była córką Pietro Agnesi. Sama Agnesi nadała tej krzywej
nazwę wersjera..."

Tego typu kwiatki są tam na co trzeciej stronie...

Z poważaniem

Paweł Gładki



Zaintrygowany pytaniem osoby, ktora odsylala mnie do "dziela"
"Matematyka. Poradnik encyklopedyczny" I.N. Bronsteina i K.A.
Siemiendiajewa, a nie umiala rozpoznac rownania hiperboli, jeszcze raz
zajrzalem do tego "dzielka". Nie zorientowalem sie, ze w tomie
pierwszym (czesc 1 i 2) krzywe zaczynaja sie od krzywych trzeciegho
stopnia, i znalazlem cos zachwycajacego. CYTUJE:

Lok Agnesiego (rys. 43). Rownanie y = (a^3)/(a^2 + x^2), a 0.
Asymptota (...)

Krzywa o tym rownaniu jest powszechnie znana jako lok Agnesi od
nazwiska odkrywczyni - Maria Gaetana Agnesi (1718-1799) byla corka
Pietro Agnesi. Sama Agnesi nadala tejk krzywej nazwe wersjera...

I taka bzdura dotrwala do dziewiatego wydania! Widac nikt nigdy tego
"dzielka" nie czytal...

Kto ma pod reka oryginal, i moze sprawdzic, czy ten wyglup jest
dzielem autorow, czy tlumaczy?

Z powazaniem
Marek Szyjewski

                 My, samotnicy, powinnismy trzymac sie razem!



 szyje@gate.math.us.edu.pl (Marek Szyjewski) napisał / wrote:


Zaintrygowany pytaniem osoby, ktora odsylala mnie do "dziela"
"Matematyka. Poradnik encyklopedyczny" I.N. Bronsteina i K.A.
Siemiendiajewa, a nie umiala rozpoznac rownania hiperboli, jeszcze raz
zajrzalem do tego "dzielka". ....CYTUJE:

Lok Agnesiego (rys. 43). Rownanie y = (a^3)/(a^2 + x^2), a 0.
Asymptota (...)

Krzywa o tym rownaniu jest powszechnie znana jako lok Agnesi od
nazwiska odkrywczyni - Maria Gaetana Agnesi (1718-1799) byla corka
Pietro Agnesi. Sama Agnesi nadala tejk krzywej nazwe wersjera...

I taka bzdura dotrwala do dziewiatego wydania! Widac nikt nigdy tego
"dzielka" nie czytal...


Ta osoba to ja.
Byl sobie dawno, dawno temu matematyk, o nazwisku Viete. Spotkalem sie
z rozna odmiana tego nazwiska. Wzory Viety, Wietego, Vieta...
Czy "dzielo" nalezy odrzucic z powodu nieprawidlowej odmiany. Tylko
ktora jest prawidlowa. Polska, bo ksiazka po polsku, czy francuska,
bo to fransuz.




"Marek Szyjewski" <szyje@gate.math.us.edu.plwrote in message



Zaintrygowany pytaniem osoby, ktora odsylala mnie do "dziela"
"Matematyka. Poradnik encyklopedyczny" I.N. Bronsteina i K.A.
Siemiendiajewa, a nie umiala rozpoznac rownania hiperboli, jeszcze raz
zajrzalem do tego "dzielka". Nie zorientowalem sie, ze w tomie
pierwszym (czesc 1 i 2) krzywe zaczynaja sie od krzywych trzeciegho
stopnia, i znalazlem cos zachwycajacego. CYTUJE:

Lok Agnesiego (rys. 43). Rownanie y = (a^3)/(a^2 + x^2), a 0.
Asymptota (...)

Krzywa o tym rownaniu jest powszechnie znana jako lok Agnesi od
nazwiska odkrywczyni - Maria Gaetana Agnesi (1718-1799) byla corka
Pietro Agnesi. Sama Agnesi nadala tejk krzywej nazwe wersjera...

I taka bzdura dotrwala do dziewiatego wydania! Widac nikt nigdy tego
"dzielka" nie czytal...

Kto ma pod reka oryginal, i moze sprawdzic, czy ten wyglup jest
dzielem autorow, czy tlumaczy?


Hm...
Maria Gaetana Agnesi is best-known for the Witch of Agnesi. This sine
curve's name was mistranslated by John Colson. The Italian word "la
versiera" translates "curve"; "l'aversiera" translates "the witch" or "the
she-devil." This mistake slid through for quite some time, and is now
accepted. The equation for the Witch of Agnesi is y=a3/(x2+a2) ('a' is the
amplitude of the curve at the origin (x=0).

Detale, patrz:

http://home.cyber-quest.com/nrcs/agnesi/

A.L.



On Wed, 10 Jan 2001 23:31:50 +0100, Czesław Klott <czkl@wp.pl
wrote:


szyje@gate.math.us.edu.pl (Marek Szyjewski) napisał / wrote:

| Zaintrygowany pytaniem osoby, ktora odsylala mnie do "dziela"
| "Matematyka. Poradnik encyklopedyczny" I.N. Bronsteina i K.A.
| Siemiendiajewa, a nie umiala rozpoznac rownania hiperboli, jeszcze raz
| zajrzalem do tego "dzielka". ....CYTUJE:

| Lok Agnesiego (rys. 43). Rownanie y = (a^3)/(a^2 + x^2), a 0.
| Asymptota (...)

| Krzywa o tym rownaniu jest powszechnie znana jako lok Agnesi od
| nazwiska odkrywczyni - Maria Gaetana Agnesi (1718-1799) byla corka
| Pietro Agnesi. Sama Agnesi nadala tejk krzywej nazwe wersjera...

| I taka bzdura dotrwala do dziewiatego wydania! Widac nikt nigdy tego
| "dzielka" nie czytal...

Ta osoba to ja.
Byl sobie dawno, dawno temu matematyk, o nazwisku Viete. Spotkalem sie
z rozna odmiana tego nazwiska. Wzory Viety, Wietego, Vieta...
Czy "dzielo" nalezy odrzucic z powodu nieprawidlowej odmiany. Tylko
ktora jest prawidlowa. Polska, bo ksiazka po polsku, czy francuska,
bo to fransuz.




Jezeli pewien obiekt matematyczny nazwe "ucho sledzia"
(swoja droga - dobry pomysl) i inni matematycy zgodza
sie tego terminu uzywac, bedzie to ucho sledzia.


Nazw takich juz jest multum, zeby wymienic pek, ktory istnieje
bez sznurka, snop - nie zwiazany ze zniwami, i punkt skupienia
- nie sluzacy ani do zastanawiania sie, ani do defekacji.  ;)

A rownanie czastkowe - wydawaloby sie ze to "fragmentaryczne
wygladzanie", czyz nie?

Dwa przyklady z mniej codziennych:
lok Agnesi nie jest wlosem (a tym bardziej - wlosow zbiorem),
zas dywan Sierpinskiego nie da sie polozyc na podlodze (ani
u Sierpinskiego, ani u kogokolwiek innego).

Wiec po co Ci jeszcze ucho sledzia, "praeter necessitatem"?

Maciek



Chodziło mi o to, iż nie wymyśliłam sobie tego, że nawet na uczelniach
wykładowcom nie mieści się w głowach, że te twierdzenia były autorstwa pani nie
zaś pana.
To prawie tak jakby w skrypcie "usadzić kwiatka" typu "odkrycie Skłodowskiego"

A tu następna "perełka" jak "a priori" przyjmuje się, że kobieta nie może być
matematykiem
ogigi.polsl.pl/biuletyny/zeszyt_8/slownik_kpl_p15.pdf
docs.google.com/viewer?a=v&q=cache:JwdgTlbD7-wJ:www.ctl.po.opole.pl/pdf/Spis_rysunkow_tablic.pdf+lok+agnesiego&hl=pl&gl=pl&sig=AHIEtbRcRtU_mtT_XM2Rg2Tz0gFmKNtRtw
lok Agnesi'ego ;)

A jak się już nie da "zmienić" płci matematyczki lub fizyczki to trzeba
przynajmniej dziedzinę pracy napisanej przez kobietę zmienić na bardziej kobiecą
- np. z "cosmic physics" na "cosmetic phisics" ;) (Lisa Meitner)

Albo na forach komputerowych są wstawki typu
"Grace Murray Hopper stworzył kompilator A-O"
Bo jak to kobieta - informatyk (właściwie to programista)? Ani to świnka ani
morska, nawet jeśli kończy w randze kontradmirała.





| A nie sprawiłoby Panu kłopotu wskazanie przynajmniej kilku? Często
korzystam
| z tego poradnika, więc errata są mile widziane.
Przeciez pisalem o nich tu, na tej liscie!

Strony wedlug wyd. IX (PWN 1990)

Czesc druga, str. 201 u dolu:

"Postepem geometrycznym nazywamy taki ciag liczb a_1, a_2, ..., a_n
(zwanych wyrazami postepu), w ktorym kazda nastepna liczbe otrzymuje
sie z poprzedniej przez pomnozenie jej przez okreslona liczbe q (zwana
ilorazem postepu), zaklada sie przy tym, ze a_1 [rozne od] 0 i q
[rozne od] 0. Jezeli q1, postep nazywamy rosnacym, jezeli q<1 -
nazywamy go malejacym."

Nie widac bledow poza gramatycznymi? Prosze sprawdzic q = -2 i  ze
cztery wyrazy.


Moment, moment. Potrafi Pan zaakceptować iloraz ciągu (nie będący wynikiem
dzielenia), a nie potrafi Pan pogodzić się z ciągiem rosnącym (co do
wartości bezwzględnej)?


Czesc pierwsza, str. 121 u dolu:

"Lok Agnesiego (rys. 43). Rownanie y = (a^2)/(a^2 + x^2), a0."

Nie widac bledu? To prosze zapoznac sie z zyciorysem Marii Agnesi np.
pod
http://www-groups.dcs.st-and.ac.uk:80/~history/Mathematicians/Agnesi.....


Bardzo dobrze znam życiorys Marii Agnesi, bo już kiedyś prostowałem ten Pana
zarzut: jest to wina tłumaczy. W języku rosyjskim włoskie nazwisko Agniesi
nie odmienia się - i to niezależnie od rodzaju (męskiego, żeńskiego).
Natomiast - jak wszyscy wiemy - inaczej jest w języku polskim, gdzie
tłumaczący mieli do wyboru dwie formy i - z nieznanych mi powodów -
zdecydowali się na tę męską.

Za krótka ta lista Pana zarzutów, aby można było powiedzieć, że Poradnik
jest "do niczego".

Marian Jakszto



On Wed, 11 Apr 2001 18:31:10 +0200, "Marian Jakszto"


<jaks@math.uni.lodz.plwrote:


[ciach]


| Nie widac bledow poza gramatycznymi? Prosze sprawdzic q = -2 i  ze
| cztery wyrazy.

Moment, moment. Potrafi Pan zaakceptować iloraz ciągu (nie będący wynikiem
dzielenia), a nie potrafi Pan pogodzić się z ciągiem rosnącym (co do
wartości bezwzględnej)?


Czyli twierdzenie Bronsztejna - Siemiendiajewa - Jakszto brzmi:

Jesli q<1 to ciag geometryczny o ilorazie q jest malejacy co do
wartosci bezwzglednej?

Radze sprawdzic, co to jest wartosc bezwzgledna i przesledzic ze
cztery wyrazy tego samego przykladu: q = -2.

| Czesc pierwsza, str. 121 u dolu:

| "Lok Agnesiego (rys. 43). Rownanie y = (a^2)/(a^2 + x^2), a0."

| Nie widac bledu? To prosze zapoznac sie z zyciorysem Marii Agnesi np.
| pod
| http://www-groups.dcs.st-and.ac.uk:80/~history/Mathematicians/Agnesi.....

Bardzo dobrze znam życiorys Marii Agnesi, bo już kiedyś prostowałem ten Pana
zarzut: jest to wina tłumaczy. W języku rosyjskim włoskie nazwisko Agniesi
nie odmienia się - i to niezależnie od rodzaju (męskiego, żeńskiego).
Natomiast - jak wszyscy wiemy - inaczej jest w języku polskim, gdzie
tłumaczący mieli do wyboru dwie formy i - z nieznanych mi powodów -
zdecydowali się na tę męską.

Za krótka ta lista Pana zarzutów, aby można było powiedzieć, że Poradnik
jest "do niczego".

Marian Jakszto


Ale mnie wystarczy, zeby nie marnowac czasu na zagladanie do niego.

Z powazaniem
Marek Szyjewski

                 My, samotnicy, powinnismy trzymac sie razem!

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • qup.pev.pl