Żyla, żyletka, śmierć.Aniele usłysz moje myśli,które uciszyleś ...

Na terenie Wejherowa znlazło by się miejsce dla przemysłu - mam na myśli tereny (chyba miejskie) pomiędzy Przemysłową a Tartaczną, przy tartaku. Wiem, że kiedyś miasto próbowało to wystawiać na przetarg, ale skoro nic tam się nie dzieje to pewnie nic z tego nie wyszło. Wszystko jest kwestią ceny, a niestety "Wejherowo" cenić się potrafi, co pokazuje przykład Srebrnej (kilkanaście lat prób nieudanego pozyskania inwestora) czy z innej beczki - jedne z wyższych stawek wynajmu lokali uzługowych w pomorskim.



Wszystkie polskie dzieci jakie znam na Guernsey mieszkają z rodzicami w Open Market,
zasadnicze pytanie na jakiej licencji pracujesz, bo z tego co pamiętam to na krótkiej czyli 3,9,12 miesięcy dodawali że nie obejmuje dzieci i partnerów , na 3 letniej nie jestem pewna ale na pewno nie partnera , 5 letnia i powyżej - dzieci i partnera i daje prawo samodzielnego wynajmu lokalnego lokalu, z tego co słyszałam to niektórzy pracownicy hotelowi mają tutaj swoje dzieci głównie ci z Madery ale jak to załatwiają z pracodawcą nie mam pojęcia , napisz coś więcej o swoim zawodzie ,licencji i zakwaterowaniu ,bo gdzieś mi się obiło o uszy że dziecko powyżej 5 roku życia musi mieć samodzielny pokój ale już nie pamiętam czy u nas czy na Jersey, znam też parę z Madery i oni mają maluszka ze sobą ale chyba nie jest nigdzie ujęty jego pobyt a pokój wynajmują w domu gdzie sami ich rodacy mieszkają , z tego co próbowali mi wytłumaczyć gdy pytałam jakim cudem pozwolono im mieć ze sobą dziecko to wynajmujący lokalny kwaterunek musi mieć prawo wziąć ich z dzieckiem,wiem że to co piszę trochę masło maślane ale prawo jak się zdążyłeś pewnie zorientować nie jest tu bardzo łaskawe dla cudzoziemców i nikt z nas nie jest do końca zorientowany, w większości spraw trzeba iść do adwokata bo prawo tu jest bardzo trudne do interpretacji ,zawsze pozostaje iść do Housingu i zapytać ale nie wiem jak bardzo oni chcą a jak bardzo nie chcą być w takich przypadkach pomocni



Owner
z tego co piszesz wydaje mi się że postępujemy słusznie. (patrz wyżej)
Skoro nie MY jako WM wynajmujemy lokale ale właściciele tych lokali je wynajmują, to znaczy, że oni mają odprowadzić z tego tytułu podatki.
Jesli jednak lokal użytkowy należałby do wspólnoty, to od zysków (przychod - koszty) z jego wynajmu WM musi odprowadzić podatek.

W końcu zaliczki są na koszty eksploatacji czy remontu części wspólnych budynku, a nie danego lokalu (z wyłączeniem opłat za media), a jeśli budynek jest przede wszystkim mieszkalny to uważam, że należy go traktować jako taki.


A może ktoś wystąpiłby o interpretacje tego typu sprawy ?
(ja nie mam doświadczenia w pisaniu do US)



ZCeść AndzrzejuL- i wszystkiego najlepszego (bo to dziś święto chyba twego Patrona)
No chciałbym aby tak było jak piszesz. Mianowicie jestem w "zespole liczniejszym osobowo"
i mieszkam w tym domu. Dlatego tak zależy nam, mieszkańcom na uzyskaniu jakiegoś funduszu w celu jego utrzymania. Druga grupa to część spadkobierców którzy nie mieszkają w nim lecz chcieliby pozyskać lokal użytkowy a pozostałe mieszkania które im przypadną po zniesieniu współwłasności i założeniu KW, sprzedać bądź wynająć -czyli mieć czysty dodatkowy przychód z pozyskanej "manny która im z nieba spadła".
Natomiast my, mieszkańcy, też współwłaściciele niestety inne koszty będziemy musieli ponosić koszt z wynagrodzeń pracowniczych. Ot i co. Dlatego były zadane te pytania.

A co do tej współwłasności i kłopotów. No nie było tak źle bo wszyscy współwłasiciele w razem w tym domu mieszkali i zależało im ma nim. A teraz .... Kasa, kasa i kasa.
pozdr
P&P



a co ze mną???
zakład komunalny-jako przedstawiciel gminy-posiadajace dwa lokale w naszym budynyku-naszym wspólnotowym-przysłał mi zapytanie o przeprowadzenie remontu- i przystosowania strychu na cele suszarni-ja wole zamiast suszarni zaadoptować strych i go sprzedac lub wynajac a przychod przeznaczyc na remonty/.

czy mozna sprzedac strych-na cel adaptacja na cele mieszkalne-

ja jestem za
gmina-chyba tez bedzie no jest jesczez trezci współwłaścicel,
ale jesli wszyscy beda za- to czy strych mozna tak sprzedac po podpisaniu zgody przez wszytskich???

pozdr/



Z Twojego opisu wynika, że w sprawie wykonania przyrzeczenia sprzedaży strychu stronami jesteś Ty i wspólnota. Gmina ma z tą sprawą do czynienia tylko tyle, ile pozostali właściciele lokali we wspólnocie. Roszczenia poprzednich właścicieli kamienicy to sprawa gminy, a nie wspólnoty.

Powinnaś wystąpić z pozwem o zobowiązanie wspólnoty do złożenia oświadczenia woli o ustanowieniu odrębnej własności i sprzedaży lokalu powstałego wskutek przebudowy strychu. Orzeczenie Sądu Najwyższego w sprawie legitymacji biernej wspólnoty -> http://www.sn.pl/orzeczni...CZP-0091_08.pdf

Do prowadzenia tej sprawy powinnaś wynająć prawnika.



Zsamot , ceny lokali to patologia. Jeżeli miasto daje lokal socjalny z złotówkę a klient podnajmuje za 10 zlotych handlarzowi to skandal.
Jezeli bogaty poseł płaci 3 złote od metra jest to dotowanie.
Lokale użytkowe maja przynosić dochód. Jeż np. eli Stowarzyszenie hodowców niedźwiedzi potrzebuje lokalu to niech wynajmie go na wolnym rynku.
powinien być zakaz wynajmowania lokali użytkowych politykom. rodzi to podejrzenia.



Zdesperowane kobiety głodują, bo muszą opuścić zajęte nielegalnie mieszkania. Często są one wyłączone z eksploatacji ze względu na zagrożenia i zły stan techniczny. Części z nich należą sie wyrokiem sądu mieszkania socjalne od gminy. Niestety władze miasta od 6 lat sprawe mieszkań socjalnych zmiatają pod dywan. Nie buduje się takich lokali, nie pozyskuje z innych źródeł. Brak środków finansowych, kłótnie pomiędzy Prezydentem Wałbrzycha, a radnymi. Czy i kiedy taka sytuacja może się powtórzyć w Gnieźnie? Budowa bloku socjalnego na Liliowej zablokowana. Prywatni właściciele nie są zainteresowani wynajmem lokali miastu, nie ma odzysku mieszkań - Gniezno w niedługim czasie zbliży się do sytuacji w Wałbrzychu. Co i kto i jak winiem zacząć robić w tym kierunku. Zegar nie cofa się, on nieuchronnie idzie do przodu. Lista Zielonki ma prawie 300 pozycji. Czy grozi w Gnieźnie głodówka oczekujących na mieszkania znikąd?



Obecna działalność klubu nie ma nic wspólnego z kulturą, jest zwykłą działalnością komercyjną. Nie znam dokładnie powierzchni klubu Palace, ale oceniam na co najmniej 200 m2. Przy czynszu 1200zł daje to 6 zł za m2. Za te pieniądze opłaca się wynająć lokal na biuro, nawet zamieszkać tam można. A, że Nikos inwestował w tym lokalu? Żaden właściciel tego nie wymaga. W wynajętym lokalu najemca nie ma obowiązku prowadzenia nawet działalności. Ma obowiązek płacić czynsz i oddać lokal zgodnie z protokołem zdawczo-odbiorczym.

Dobrze, że ten błąd poprzedniej władzuni jest w naprawie.



Bardzo dziękuję za szybką odpowiedź. Nie wiem co mam myśleć o tym co napisałeś... Wydawało mi sie ze do tego fachu potrzebna jest jakaś wiedza i szkoła. Faktycznie szukając w internecie i biuletynach, szkół które mogłyby mi zaoferować taki typ wiedzy, nie znalazłem zadnej informacji. Widze ze droga osoby zajmującej sie tatuażem nei jest usłana różami. Jeżeli możesz to odpowiedz mi jeszcze na jedno pytanie... Czy osoba która ma maszynkę i powiedzmy "zdolności w robieniu tatuażu" (bardziej w rysowaniu), może wynająć lokal, zrobić z niego legalny salon tatuażu i prosperować na rynku??? Na spotkanie bardzo chętnie bym przyjechał, ale... właśnie matury.... :cry:



[Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...] w necie duzo jest o takich problemach.. ja ostatnio sie dowiedzialam ze jezeli np. wlasciciel lokalu chce zrobic remont w domu to musi zapewnic warunki mieszkalne domownikom.. np. wynajac mieszkanie

takze lokator ma wieksze prawa niz wlasciciel ... no tylko musi placic :)



On 2006-09-19 20:13:02 +0200, kam <#kamq43l@wp.pl#> said:
[color=blue]
> camel napisał(a):[color=green]
>> Straaasznie interesujące. A skąd wziąć dok. o własności lokalu, którego
>> właściciel nie da, bo przecież "dba" o swoje prawa i nikogo w swoim
>> mieszkaniu nie zamelduje...? Paragraf 22?[/color]
>
> księgi wieczyste są jawne[/color]

tzn. że wynajmujący mieszkanie może sam sobie zrobić odpis z księgi
wieczystej i z umową wynajmu udać się do Urzędu i dokonać skutecznego
"meldunku czasowego"? Serio? Naprawdę?

camel[OT]

--
-Never suspect conspiracy if incompetence could achieve the same result.



Witam

Moja koleżanka, która niema dostępu do sieci, prosiła mnie bym przekazał
informację, co niniejszym czynię.
---
Wynajmę komuś od lipca bieżącego roku jednopokojowe mieszkanie w centrum
Bytomia (kilkaset metrów od dworca autobusowego). W mieszkaniu jest
centralne ogrzewanie, bieżąca woda, plastikowe okna. W skład lokalu wchodzą:
pokój, kuchnia, łazienka z ubikacją, balkon.
Bliższe szczegóły pod nr telefonu 0605312328.
---
Pozdrawiam - Krzysztof Wostal.

--
"Jeżeli niczego nie zyskujemy pracując,
to olewając wszystko mamy niewiele do stracenia"
Corinne Maier

--
Archiwum grupy: [url]http://niusy.onet.pl/pl.regionalne.gorny-slask[/url]



Slaw zanim napiszesz przeczytaj co było napisane. Cesar wyrażnie powiedział, że nie było żadnego aktu notarialnego potwierdzającego nabycie mieszkania przez rodziców. I nie wprowadzaj ludzi w błąd, jak nie znasz dokładnie przepisów. Własne cele mieszkaniowe podatnika to nie to samo co dom będący własnością podatnika. Żeby wydać pieniądze na budowę domu nie muszą być jego właścicielem wystarczy, że będą tam mieszkać. Mogą nie kupować ani nie budować na własność a np. wynająć mieszkanie komunalne lub inne od osoby prywatnej i pieniądze ze sprzedaży mieszkania przeznaczyć na jego remont. Własne cele mieszkaniowe dotyczą lokalu lub domu, w którym podatnik będzie mieszkać a nie mieć na własność. Wydanie pieniędzy na własny dom z mieszkaniami na wynajem, w którym podatnik nie będzie mieszkać nie jest wydatkiem na własne potrzeby mieszkaniowe.




  Cytat:
a ja chyba sie przebranżawiam na dojazd do klienta... paznokcie moge robic w dom z dzialalnością... bo babka która wynajmuje mi lokal strasznie mnie wkurza... na samym poczatku chciala 650zl po miesiacu doszedł vat 22% ale to przełknęłam już. mówiła że do tego wszystkiego dochodzi jeszcze 130zl opłat ale to co pół roku. teraz się okazuje że te 130zl mam płacić co miesiąc... wkurza mnie poprostu to że ta kobieta tak kombinuje... mogła odrazu to wszystko powiedziec a nie... mnie teraz z miesiaca na miesiąc ten wynajem coraz więcej kosztuje..
czemu nie podpisalas umowy z jasno okreslonymi warunkami ?? wtedy moglaby ci naskoczyc ...



Cytat:
- kwiecien 2008 - chcieli im budować siedzibe na placu defilad
- chcieli im wydzierzawic hale gwardii
- mogli się ubiegać poza konkursem o lokale użytkowe
- maximus (czy coś) chciał im wynająć lokale
- hali 1600m2 też nie chceli.
Pierdolisz takie głupoty, że aż mi ciebie żal.

Chcieli wybudować halę za pieniądze kupców i potem im miejsca w tej hali wynająć po stawkach jakie wyobraźnia by im podpowiedziała. To tak jakbyś dał komus swój hajs, żeby kupił ci mieszkanie i potem ci je wynajął.

Lokale poza konkursem :rotfl2:
W piwnicach z wejściem z klatki schodowej. Lokale których od lat nikt nie chce nawet oglądac.

Jak o czymś piszesz to najpierw się dobrze zorientuj, bo od kilkudziesięciu minut robisz z siebie idiotę.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • qup.pev.pl